.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czy warto waszym zdaniem starać się przywrócić do życia orginalną antenkę w tylnej szybce?
Chodzi o te dwie górne niteczki, które nie rozmrażają szybki.
Pozdro

Jasne ,ze warto - lepsze to niz pironochron na dachu

A z kad wiesz ze to antenka ? - moze wzmacniacz antenowy pod tapicerka ?

wiem, że to antenka bo porzedni właściciel beszczelnie zrobił dziurkę w dachu.
Moja niunia miała dzwonek w tył i szyba tylna była wklejana, wiązka kablowa w bagażniku pozostawia wiele do życzenia a w konsoli po orginalnej wtyczce antenowej nie ma śladu..
Pozdro

jeśli filtr w tylnym słupku został nie naruszony to wystarczy podłączyć do niego napięcie od ogrzewania tylnej szyby oraz + z wyjścia na elektryczną antenę do radia. jesli uszkodzony kabel antenowy to możesz pociągnąć drugi - zawsze to lepiej niż wiercić dziury w nadwoziu i wstawiać jak to kolega oles powiedział "piorunochron" na dachu. Ja z anteny w szybie i w C3 i w C4 jestem zadowolony - ściąga więcej stacji niż w antena dachowa np. w Lagunie u ojca

ale z drugiej strony - jak juz masz ta dziurke zrobiona i zaslepiona antenka - to ja bym tam nie grzebal bez potrzeby - bo co zrobisz z ta dziurka? - bedziesz ja zaszpachlowywal?

moim zdaniem antena w szybie w C4 spisuje sie bardzo dobrze, nawet jak jade z lomzy w strone wawy to mam jakies radia oprocz oczywiscie wszechobecnego MaRyja

No tak, zmuszony będe "zaglądnoć" w okolice słupka a Otwór w dachu - może gsm?
Dzięki,
Pozdro