.: AUDI KLUB POLSKA :.

Przyjechał do mnie kumpel audi 100, rocznik 96, full wypas , skóra, 2 kolory podświetlania zegarów ( :0 ), auto w środku firmowo zrobione jak jumbojet (podświetlenie) - odpala kumpel bryke a ta zaczyna nawijać po niemiecku i wyswietlać na kompie jakieś pierdoły - szok - w autku z 96 roku taki bajerancki koputer - da się to załatwić do nowych autek ???

w 96 roku to moglo byc tylko A6 C4 ...a czy przypadkiem to nie byla jakas wersja dyplomatyczna albo cus z jakiegos egzotycznego kraju ?

w R 25 z lat 80 tez byly gadajace kompy wiec moze jakis przeszczep od francuzow :grin:

to niewystarczająco do nas za okupacji po niemiecku gadali.....
też mi coś, teraaa żeby jeszcze za to płacić... ani mi się śni

Dobre dobre

W lagunie u kumpla tez cos gada.
Tylko za cholere nie wiem co. Kurna Ci makaroniarze.

Raczej żabojady.
Makaranionarze to Włosi :grin:

u mnie w C4 tez cos gada , a konkretnie tylnie zawieszenie ... jutro bede wiedzial za ile jestem w stanie to zrobic ...

jedz do serwisu to ci przestawią to gadanie na polski.
w lagunie tak można , czy w audi?
nie wiem , ale warto spróbować

No widzisz, gdybyś miał translator to sam byś się z zawieszeniem dogadał, a tak do serwisu musisz jechać :oko: :oko:

u mojego papy w lagunie `98 v6 tez gada,napoczatku byl cyrk bo nie wiadomobylo co mowi po francusku i jak zmienic na angielski (mowi ze drzwi nie domkniete,pasy nie zapiete i cos tam jeszcze) biorac pod uwage ze Audi to wyzsza klasa i technika niz Renowka to w 96 moglo cos takie byc,

to ze cos ma wyższą klase to nie znaczy od razu, ze musi miec nawalone wiekszą liczbe bajerów. o klasie auta swiadczą inne jego cechy. moim zdaniem gadający komputer jest to zbędny bajer i zakrawa mi na bu.....

chyba nie zrozumiales, dla Ciebie to zbedny bajer a dla innego pomoc(np nie zakniety wlew paliwa itp) nie porownoj tego do swiecocych diodek za szyba

powiedzialem ze inne rzeczy swiadczą o klasie auta no i wyrazilem tylko swoje prywatne zdanie, ze dla mnie jest to zbędny bajer ten gadający komputer. wiec czego ja tu nie zrozumialem?

a moje prywatne zdanie mowi: ze gadajacy komputer to zadne buractwo,poprostu pomoc,tak jak np. czujnik cisnienia w oponach(bodajze w lagunie 2)tyle ze tu mowi a tam miga diodka albo wyswietla sie napis na pokladowym.owszem o klasie auta swiadcza tez inne elementy,ale niezaprzeczalne jest to ze wiekszy prestizem cieszy sie Audi.

no i niech kazdy zostanie przy swoim zdaniu, nie bedziemy dyskutowac o gustach :oko:

nie wiedzialem tylko co chcialeś mi zasugerowac ze ja "czegos nie zrozumialem". Mniejsza o to 2

czegos nie zrozumiales = moje zdanie ze gadajacy komputer to zadna wiocha,tak kazdy ma swoj gust

Chłopaki dajcie spokój.Będziecie się o takie gówno sprzeczać

Małe sprostowanie - to auto było z 1986 roku a nie jak błędnie napisałem z 96 - dlatego był to dla mnie szok

Aleś nas podpuscił Simon!!!