.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wiem ze to nie jest forum VW ale mam pare pytan moze ktos odpowie. Mam w kupnie [dla rodzinki ] takowy model Passat Combi VR6 Czy ktos by mi mogl powiedziec cos na temat silnika i zawieszenia tego auta:

- ile pali ten smok benzyny [miasto trasa]
- ile kosztuje instalacja gazowa [najtansza]
- co w nim najczesciej pada [w silniku]
- koszty czesci zamiennych [czy sa duzo wyzsze?]
-przebieg 200 tys to duzo czy malo na ten silnik?
- jak go eksploatowac zeby dlugo i bezawaryjnie jezdzic?

Dzieki za info

kumpel ma golf-a VR6. Silnik się wogile mu nie psuje i jest chyba niestety lepszy od tej Audi-kowskiej V6. Również dźwiek ma ładniejszy niż V6. Fakt faktem żę to trochę wynalazek. Z cześciami to już nie wiem ale napewno tanie nie są. Jeśli chcesz to gazować to zapewnw pojeździ na instalce na zwykłym kompie ale jak ja bym miałto gazować to tylko wtryskiem. (kumpel nie wsadził gazu). Spalanie to w cyklu mieszanym 12 litrów.

mój wujo miał też Golfa VR6 i mu w mieście w koreczkach dochodził do 25 a tak normalnie po mieście palił koło 17 18 l benzyny w golfie też troszkę palił oleju bo była mała komora silnika ale w passacie już było ok części nie były za drogie w porównaniu do zwykłego golfa a co do gazu to tylko wtrysk przynajmniej bedzie mniej palił od kompa i lepiej jeździł.

dla mnie to nie jest zaden wynalazek, jest to prosty silnik ktory ma dwa walki w glowicy po jednym na stronie VR-ki, rozrzad na łancuchu [o ile dobrze pamietam]..

a po tych 200kkm to trudno stwierdzic w jakiej kondycji jest motor, jak nie byl katowany i jezdzony na dobrych olejach, to z pewnoscia polata jeszcze dluzej

tak czy siak dzwiek z tego motoru zawsze mi sie podobal

Dobrze pamiętasz.

W zasadzie Dred dobrze napisał. Malutka tylko korekta: w mieście (bez korków) to palił 14-15 (oczywiście jak by człowiek się nastawił na tryb super ekonomiczny można zejśc jeszcze niżej), w korakch fakt, że zużycie zaczynało się od "2" ale to było więcej stania niż jechania więc każdy "wielkopojemny" by sporo spalił.

Co do przebiegu, to 200k jak na ten silnik to nie za dużo. Biorąc pod uwagę że jest to Passat a nie Golf to dużo mniejsze prawdopodobieństwo że jest zakatowany.

Pozdro.

Kumpel miał właśnie Paska Kombi VR6 z gazownoią na mieszalniku. Chodziło to mu super. W zasadzie żadnych problemów nie miał.
Inna sprawa że ciężko znaleźć nie dobitą VR6 Smiga u nas pare takich golfiaków i niestety żadna rewlka. Z 2.3 jest mu ciężko że o audikowskiej V6 nie wspomne.
Jaki kolor tego Passata? Może z przyciemnionymi szybkami?

moj dobry znajomy ma passata 96 VR6 i ma juz go dosc, ciagle sie cos sypie, a samochod na oko wyglada bardzo dobrz, moze to kwesta egzemplaza, ale w tym samochodzie po prostu ciagle jest cos zepsute...
silnik ma ok 200kkm i pali 2 litry oleju na 10kkm, dzwiek super, osiagi na zwyklej instalce marne, spalanie duze, ten silnik to nie to co V6 w audi, z niskich obrotow VR po prostu nie ciagnie, poza tym idiotycznie dluga skrzynia (I - 60, II - 110, III - 160)
podsumowujac, na pewno lepszmym rozwiazaniem jest Audi np. 80 V6
jeszcze jedno co zauwazylem ze w passacie bardzo sie odczowa predkosc i z racji tego zejest dosc wysoki i waski bardzo sie wychyla na zakretach i prowadzi sie duzo godzej niz Audi...
nie jest to zle auto, ale w porownaniu do Audi wypada blado

to przecież pisałem że do tego tylko wtrysk bo Vry nie lubią zwykłego gazu naprawdę są dużo większe spadki mocy (odczuwalne i realne) jak się założy zwykłą instalkę po prostu TRAGEDIA
no i to zielone podświetlenie zegarów BLE!!!!

ehhh co wy macie do tego zielonego podswietlenia?!

Nie wiem na ile rozni sie passat B3 vr6 od mojego abs ale jesli chodzi o koszty remontow zawieszenia to jest minimalnie taniej niz w audi. Jesli chodzi o blachy to juz w ogole miod, po delikatnej stluczce bardziej oplaca sie wymienic np. blotnik niz klepac bo kosztuje jakies 130 zl. Przez 2,5 roku w b3 z 1991 nie mielismy zadnej awari za wyjatkiem panewek w silniku. Jedno na co musisz uwazac to rdza. Sprawdz dokladnie progi bo u mnie w jednym juz jest dziura, inna historia, ze w miejscu gdzie kiedys byl walony.

kumpel mial kiedys taka czerwona rakiete z 92roku w sedanie i mowil ze tamten silnik byl lepszy od 5 cyl ktory ma teraz w audi, bo jak na swoja pojemnosci i moc palil malo

W miescie jak jezdzil spokopjne, bardzo spokojne to mial bez problemu 10-11, aj sie deptalo to ok 15, a na trasie jeszce troche mniej

mój kumpel jest ze swojej VR6 bardzo zadowolony. Dodam tylko że przejechałem się tym nie raz i po pierwsze dźwiek przepiękny (fajniejszy niż z V6 Audi) i zbiera się też przyzwoicie a napewno żadne 2,3 mu nie podskoczy a wkręca się od najniższych obrotów i nie ma zadnych skracań kolektora i innych głupot jak 2,8 na przykład. Jest to zatem kwestia trafienia na niezajechany egzemplarz - tak samo jak w AUDI Ja gdybym miał wybierać miedzy V6 a VR6 to niestety ale wolałbym ten drugi

Dzieki za opinie

Ten Passacik jest świeżo sprowadzony z Niemiec ZERO rdzy, cynkowany z obu stron [blacha], kolorek ciemny grafit szeroka listwa, alumy, klima elektryka.Przyciemnionych szyb nie ma. Auto jest z 92 roku NIEBITE i babka ktora go sprzedaje chce 12tys. Auto jest juz zarejestrowane. Mysle ze odda taniej i dla mnie jest to niezla okazja.

Napiszcie jeszcze na co zwracac w tym passacie uwage przy kupnie? Jak sluchac silnika, po czym poznac ze to dziad juz jest?

Dziex

passat 1992 ocynk
Moj jest modelowy 1992 i na 100% jest nieocynkowany. Nie slyszalem tez o ocynku w tym roczniku, ale ... moze ...

Mozliwe ze niejest z 2 stron cynkowany bo to tylko zapewnienie sprzedawcy. ALe naprawde stan blachy perfekcyjny - az sam sie zdziwilem

Mam prospekt VW Passata i wyraźnie jest pokazane że blacha jest ocynkowana i to od 1988 roku od początku produkcji tego modelu.

zdziwiles mnie, bo passat (i to nie tylko moj, ale wszystkie, ktore widzialem) rdzewieja na potege. Jak mi blache robili to bylo sporo gadania, ze nie ocynkowany to i rdzewiec musi, bo co rusz jakiegos robia.

eee nieprawda

ja mialem kiedys passata 93 sedan w kolorze morska zielen. To auto wogole nie mialo rdzy dopiero gry zostalo perfidnie uderzone w tylek po 2 latach wyszly burchelki po spartaczonym lakierowaniu. Pomijajac fakt malowania reszta byla idealnie czysta od ognisk korozji.

Wiec albo masz jakis uszkodzony egzemplarz albo mial jakies elementy malowane

sąsiad miał paska 90' i na tym samochodzie nie było śladów rdzy....
Także podejrzewam że to niektóre egzemplarze rdzewieją (bądź nie rdzewieją)

Pozdro

tez mam taki prospekt Passata Varianta z 91 roku i tam jest wyraznie napisane "Zink" pod rysuneczkime

I jeszcze sie niespotkalem zeby te PAssaty rdzewialy , musieli widocznbie twojego malowac calego i spartaczyli robote

I nie mow ze rdzewieje na potege Fiata Cromy nie miales