.: AUDI KLUB POLSKA :.

To juz wole moje B4

http://www.tygryspl.republika.pl/

[quote="Szymon_Zy"]To juz wole moje B4

Dlaczego "już"? Ja tam swoje Audi, z których żadne nie było nowsze niż 8 lat, wolę od jakiegoś nowego koreańskiego g.....a, czy ono się będzie nazywać KIA, czy Hyunday, czy Daewoo. Zresztą to samo dotyczy francuskiego g...a (kolega niedawno wymieniał cały common rail w 3-miesięcznej Thalii, na szczęście poszło w ramach gwarancji) oraz włoskiego g...a typu rożne Fiaty i Alfa Romeo.
M

jednak niemiecka technologia jest dużo lepsza a w szczególności ta stara niż te wszystkie inne badziewia. Ja kupuje tylko Niemieckie wozy a zaczynałem od Opla Zresztą u mnie w rodzinie panuje przekonanie że tylko Niemieckie Auta należy kupować dowodem tego jest Golf III TDi ojca i Audi 90 brata
więc wszystko koncern Audi

Nie do konca sie zgodze W zyciu sobie opla bym nie kupil A Forda juz mialem i never, ever again

VW Group ONLY

a myślisz dlaczego ja się przesiadłem z opla?
bo go miałem i powiem Ci tylko tyle to beton ja mu w podłogę a to się zastanawia a powiem miałem 2.0 GT 115 koni i fabrycznie na PB 10.5 do paki i to była druga Ascona w rodzinie jeszce przed tądrugą był Opel Corsa 1.5 D o tragedio nigdy więcej Opla. W Asconie powyżej 120 huczało tak jak teraz swoim jadę 200 a tamtym i tak więcej jak 160 nie chciał lecieć na LPG mimo iż miałem dłuuuuuugi kawałek drogi .

witam

wg mnie napewno jest jakas druga strona medalu
chociaz nie przyznajde racji KIA ktora podjecla raczej walke przeciwko klientowi a nie przeciwko swoim pracownikom ktorzy zrobili pewnie lipe

co do audi --- ach te zawieszenie (nie nadaje sie do skakania )

pozdrawiam

Co do zawieszenia Audi ---- ach te nasze polskie autostrady

Na owe nikt mnie nie namówi!!!
Japońskie - myślałem o tym, ale.... jakoś "mało" tego auta za te parę złoty.
Niemieckie zawsze i chętnie - w każdy wieku. Ale bez jakiś takich wynalazków jak np. Vito 2,3 td od Pana Zasady.. BRRRRRRRR Never ever again!!
Moja historia z motoryzacją to::
Pierwsze auto to kupiony w 93 roku Audi 80 GLS 1,6 z 1975 roku....Ale to było dawno.
98-99 golf II 1,6 td - bez zająknięcia ze 180 tkm zrobiłem na 250 tkm. Potrzebował tylko nowego akku
potem była III-jka 1,9 TDI 1Z do 2003 roku. z 60 tkm na liczniku wykręciłem 280 tkm i potrzebny był tylko nowy oring na wale ...
Potem było baaardzo krótko Vito od Zasady (koszmar - kupiłem od pierwszego właściciela, który nie woził nic ciężkiego!!!!)tragedia, no i niunia setunia, która jest w "rodzinie" od 98 roku.
Zawieszenie niemieckich aut jakoś idealnie się sprawdza na Polskich Autostradach (jak to napisał Hugo)..
Także tylko używane i tylko niemieckie ( z krwi i kości!!!)

TAk jak wszyscy wyzej tylko niemieckie, nie mam zastzreezn do Opli, nie jezdzilem tymi z lat 80tych, ale te z lat 90tych sa spoko, Vectre mielismy przez 3 lata i jedyna powazna usterka byla peknieta usczelka pod glowica, a rdzy zero , a VW Audi i mercedesy to juz wogole git

Aha ostatnio mam fajne porownaie, bo przez ostatnie dwa dni jezdilem Scenikeim i juz sie nie moge docekac przejazdzki moim 20 letnim Audi , moze ci mi wierzyc lub nie ae w 2 letniej fuurze kupionej za przeszlo 60tys zl plastiki sa gorsze niz w moim Audi , poza tym wszedzie widac gole sruby na wierzchu, pokazcie mi w mojej 10 lteniej Vectrze srub na wierzchu, albo jeszcze lepiej w moim starym Audiku wszystkie srubki sa zamaskowane, a tu perfidnie np. klamka wielkim imbusem jest przyczepiona