.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ciekawostka dla tych co miają problemy z serwisem (ASO) - w moim przypadku NOMA2 z Katowic miło mnie zaskoczyła: wymianiają mi za friko (części + robocizna) wahacze w zawieszeniu z tych skrzypiących na "nowej generacji" - fajnie bo jeden kosztje 1000 zł a ja mam 4 sztuki

Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie:
- auto kupione w austrii (powypadkowe)
- nie było gwarancji (jedynie książka serwisowa z wpisami o przeglądach)
- auto ma 4 latka i 70 tyś przebiegu

a to wszystko dlatego że po tym jak mi ukradli auto i się "znalazło" to naprawiałem je z AC w Nomie2...
Szanująklienta czy co ??? :oko:

to musi byc sen

moze to jakis podstep ? ... moze przy okazji cos ci wymontuja ?

np klime

Ciekawe ja to rozpisali :0 Pewnie w koszty AC :grin:

Moze producent zwraca koszty wymiany tych wahaczy? Dla ASO to wsjo rawno, audi to audi. A przy okazji zaskarbią sobie dozgonną wdziecznośc klienta, ktory przyjedzie next time z jakąś pierdółka a oni go skasują jak za zboze

Od czasu szkody z ac minął rok, a ja na przeglądy jeżdżę do seata

Mnie to tez spotkalo u pana Lelka w Opolu. Zato ze kupilem 2 wozy itp. po walnietych cewkach i serwisowaniu tylko w tym salonie dostalem 75% rabatu na wszystko czyli robocizne czesci etc.

Byl chyba "recall" na te wahacze - to moze dlatego za friko. W tym wypadku dealer otrzymuje zwrot kosztow od Audi AG.

ta na Rozdzienskiego? jesli tak to ja mieszkam pare metrow dalej

Mojemu ojcu po tym jak zatarl sie silnik w passacie 1.8t wskutek padnietej pompy olejowej (serwis zglosil to do producenta jako skutek wadliwego oleju - byl Castrol, teraz podobno zaczeli lac do wszystkich aut Mobila) tez dorzucili wahacze. Ojciec, mimo ze auto bylo po gwarancji zaplacil tylko za wymiane silnika i tychze wahaczy... az dziw bierze, czy to aby Polska?

zatarcie nastapilo po Castrolu RS , tez o tym slyszlalem ... robi sie w misce skorupa ktora zatyka kanaly olejowe w turbinie i pompe olejowa ... ale tak to jest jak sie kupuje olej w polsce

dalej lejom Castrola to akurat niezmienili :-?