.: AUDI KLUB POLSKA :.

na weekendzik pojechałem sobie do Mikołajek świętować urodzinki mojej kobiety.
leciałem droga przez Ostrołękę.
jadę sobie tak ze 160 cały czas patrzę w lusterko a tu powoli zbliża sie coś ładnego na ksenonkach.... myślę sobie że bedzie zaraz fajna jazda....
noi była piękna blado czerwona RS szósteczka avant (na blachach WE!!!!!!!).
przycisnąłem mocniej i lecieliśmy już razem coś pod 180 momentami 200. jechalismy tak razem aż pod Mrągowo( ja potem odbiłem w prawo)

niesamowicie piękny samochód. fajnie wygląda we wstecznym lusterku.

w końcu na jednej prostej po wyjściu z bardzo ciasnego zakrętu (jakieś 80 na wyjściu) cisnąc do oporu rska wyprzedziła mnie przy 170, ale zrobiła to tak jak ja wyprzedzam jakieś wolne furki. gość miał cały czas ogromny zapas mocy jak za mną jechał, ale zakrętasy mazurskie nie pozwoliły mu jechac przede mną.
dopiero jak mnie wyprzedził zaczęła sie jazda.
gostek koniecznie chciał mi uciec ale było mu dość ciężko, było mnóśtwo ciasnych zakrętów, które ja jechałem jak wariat momentami z uślizgami (na zimówkach moich biednych :grin: )

aaa i udało mi sie w końcu porządnie rogrzać mój olej!

p.s. zna ktoś to autko?

ładnie... :grin:

hehe relacja niezla, zabawa pewnie tez...

fajnie Migel, gratuluję dobrego zawodnika

PS ja też weekend spedziłem w Mikołajkach u Gołebia, szkoda , że mnie nie przylookałeś, miałem bar otwarty 8-)

taa wyobrazilem sobie ta sytuacje......
......siebie w RSce......
...............eehh........serce mi peka

możliwe, gostek z wąsikiem koło 40-tki, ciemne włosy przyjżałem mu sie jak stał za mna na światłach w Ostrołęce.

Pawelo gdybym wiedział..... to bym sie przecież odezwał....