.: AUDI KLUB POLSKA :.

Poszukuje kontaktu z osbami ktore naprawialy quattro. Pytanie. Czy wal powinien chodzic jesli kreci sie dwoma kolami przednimi?

Ponieważ pomiędzy osiami jest mechanizm różnicowy (np. torsen) to jest tak jak w przypadku kół w przednim napędzie jak złapiesz jedno to drugie i tak będzie się kręciło (zakładam, że silnik pracuje i bieg jest włączony). Tak więc jak uniesie się przednią oś quattro a tylną zostawi na ziemi to będą kręciły się tylko koła przednie, a wał i tylne koła nie. :zakrecony:

jak na odpalonym silniku i wlaczonym biegu podniesiesz przod to pojedziesz na swiecy ... quattro przenosci moment na kola bardziej obciazone ... co innego kiedy silnik nie chodzi badz jest na luzie , jezeli wtedy zakrecisz kolami to tak jakbys hamowal silnikem ... obie osie nie maja ze soba nic wspolnego ... jedynie z walkiem sprzeglowym poprzez ktory mozesz hamowac silnikiem ...

Hansik: to czy wobec tego można holować quatraka na motylu ?.

tak ale lepiej na 4 kolach bo nie pracuje wtedy torsen

Hans, jak mnie pamięć nie zawodzi to hamowanie silnikiem jest tym samym co jazda na biegu z włączonym silnikiem - tyle tylko, że kała napędzają silnik.

Druga rzecz, to jak kupiłem moje quattro, to przeskakiwało z koleiny w koleinę i wybrałem się na szukanie przyczyny w przednim zawieszeniu (luzy, bicie kół itp.) i podnieśliśmy przód, wrzuciłem piątkę i powoli puszczając sprzęgło rozpędziłem koła przednie.

Wniosek z tego taki, że albo zapomniałem już, którą audicą to robiłem, albo mam coś spieprzone w skrzyni, albo jest tak jak mówię - przyznam, że Twoja informacja mi namieszała.

Mam jeszcze jedno pytanie - czy na hamowni obie osie są na rolkach (jak ktoś sprawdzał moc quattro - bo ja niestety nie).

Jak to wyjaśnimy, to będę trochę mądrzejszy. :oko:

jezeli silnik napedza to wszystkie 4 kola ale jezeli moment obrotowy jest wiekszy ze strony kol (hamowanie silnikeim) to osie kreca sie niezaleznie i albo jedna albo druga hamuje silnik ... a hamownia musi byc na 4 kola ... najlepiej jak sie o tym przekonasz na wlasne oczy

Ujmę to tak - nawet żona by mnie do tego nie zmusiła, ale Hans tak - wyszedłem do samochodu podparłem przód i .............. silnik+piątka - koła przednie kręcą się a tył grzecznie stoi, przód gleba, podparłem tył i ....... silnik+piątka - tylne koła się kręcą a przód grzecznie stoi. Jak ktoś ma jeszcze wątpliwości to proponuję, żeby też zrobił taki eksperyment. 8)

TRZEBA MIEC QUATTRO lacz2:

9 to sie musi dac jakos logicznie wytlumaczyc .... jak sie nerwne to sobie kupie jakas padnieta skrzynie od quattro i rozbiore na czesci pierwsze 23

jajek chyba dzic sobie popodnosze samchod - bo to co pisze to mi sie wydaje niemozliwe :0 - ale jak pisze hansik moze mozna to jakos logicznie wytlumaczyc .... :zakrecony:

aaa zeby nie byc goloslownym to tu chlopaki przeprowadzali podobny test tylko ze jedna os stala na rolkach a nie w powietrzu:
http://62.89.89.151/p13.jpg
i quattro zjechalo z nich, wiec jakim codem Twoje stalo ?!
Jestes pewien ze masz quattro jajek ? :oko:

W instrukcjach Audi jest wyraźniej napisane że Quattro nie wolno holować więcej niż 50m jeżeli jedna lub obie osie są na drodze.

Rolki to nie to samo co powietrze a i opory mechanizmów różnicowych są. Wiadomo, że ukad zaproektowano do azdy z 4 kolami i normalnie torsen chce ruszyć obie osie, ale gdy edną zablokować (hamulec, cegly) to druga będzie się obracać - ak w każdym mechaniźmie różnicowym.

Kurde coś mi klawiatura świrue.

Nie mam wątpliwości widziałem jak mechanior zrobił to z moim autkiem, teraz juz tego nie robi bo niestety powiedziałem mu kilka niemiłych słów a że nie umiał mi wytłumaczyć dlaczego tak jest wiec juz zaprzestał eksperymentów :grin:

Inna fajna rzecz do wypróbowania i dlaczego tak jest ?? Podnosimy tylne kolo, wrzucamy na luz i teraz jak pokrecimy tym jednym kolem to wał od quattro rusza się razem z nim :zakrecony: moze ktos mi wytlumaczy bo nie chcialo mi sie myslec

Pozdrawiam

Taka jest zasada działania mechanizmu różnicowego :oko: (jedno koło może stać w miejscu a drugim możesz kręcić tak szybko jak umiesz) dlatego masz blokade jak siem ja załączy to podnosząc tylne koło obrucom sie wszystkie :oko:

Co do zasady działania zwykłego mechanizmu różnicowego to na tej stronce http://auto.howstuffworks.com/differential2.htm są niezbędne animacje, a stronka ta warta jest oblukania.

rzeczywiście fajna stronka, dzieki za link polecam dla laików takich jak ja :grin:

Na tej stronce jest też taki opis torsena:

The front and rear differentials are both Torsen® differentials.
These differentials have a unique gearset: As soon as it senses a decrease in torque
to one wheel (which occurs when a tire is about to slip), the gearset transfers torque
to the other wheel. Torsen differentials can transfer from two to four times the torque
from one wheel to the other. This is a big improvement over open differentials.
But if one wheel is off the ground, the other wheel still gets no torque.

Przedni i tylny mechanizm różnicowy są spięte mechanizmem różnicowym Torsena.
Ten mechanizm różnicowy ma unikalny sposób przełożenia: skoro tylko nastąpi spadek odbioru
momentu obrotowego w jednym kole (który zdarzy się kiedy opona zbliża się do poślizgu),
przełożenie przekazuje moment obrotowy do drugiego koła. Mechanizm różnicowy Torsena
może przekazać od dwóch do czterech razy szybciej moment obrotowy z jednego koła do innego.
To jest dużo lepsze od otwartego mechanizmu różnicowego. Ale jeżeli jedno koło jest podniesione,
inne koła pozostają bez momentu obrotowego.

Przetłumaczyłem jak umiałem. :grin:

Panowie przypomnijcie mi bo niepamietam . Jest Torsen i Haldex ktory jest starszy i spiety na stale trzema mechanizmami roznicowymi, a ktory nowszy i sterowany elektronicznie? Jak rozumiem w drugim przypadku jezeli ktores kolo traci przyczepnosc to moment jest przekazywany na inne, natomiast w pierwszym odwrotnie (moment idzie na kolo ktore utracilo przyczepnosc). :-?