.: AUDI KLUB POLSKA :.

wczoraj jadac do Poznania sie rozpier...ilem :bardzozly: zaliczylem rowa, myslalem ze mi sie to sni, na zakrecie pojechalem prosto, 1 metr od drzewa, wyszedlem z auta i nie moglem uwierzyc jak to sie stalo, przecierz krecilem kierownica. podnioslem maske i zaczalem ogladac. okazalo sie ze blacha ktora laczy listwe przekladni z drazkami pekla.... :bardzozly: (ja kierownicą sobie a kola sobie - na wprost)
dopiero kiedy w domu wykrecilem ta blache to zobaczylem ze ona jest w formie takiego koryta ktore od spodu z jakis przyczyn nie bylo dokrecone, trzymalo sie tylko na gornym mocvowaniu, ktore peklo od drgan. (jakis pojechany mechanik stwierdzil ze nie trzeba tego dokrecac nakretkami od spodu) :-x :bardzozly:

mimo wszytko mialem szczescie bo zakret byl w prawo a z przeciwka nikt nie jechal, ominąłem tez cudem drzewo....

całe szczescie ze nic ci sie nie stało

ciesze sie ze wszystko skonczylo sie pomyslnie... :oko:

Dobrze, że ci się nic nie stało. A co z furką, mocno potrzaskana?
Jeszcze wczoraj rozmawialiśmy z Kubazak że trzeba się spotkać w trójkę na mini spocie a tu proszę.
Szybkiego poskładania furki.
Pozdro.

potrzaskany zderzak, lampa lewa, blotnik, sworzen wyrwany z pogietego wachacze i rozpieprzony przegub. co jest pogiete jeszcze to nie wiem.


poszukuje w/w rzeczy

ja pierdziuuu :0
takie szczescie w nieszczesciu :zakrecony: :bardzozly:
ale ciesze sie ze jestes z nami bo az strach pomyslec co by bylo gdyby ...
autko sie naprawi albo qpi inne
pozdrawiam

No chłopie miałeś fuksa. Dobrze że tylko tyle się stało.

Kurde szkoda furki, ale dobrze że sie Tobie nic nie stało. A swoją drogą to ja bym juz doszedł co to za partacz tam dłubał.

zapomnialem dodac...

jeszcze chlodnice sie wygiely, od klimy jest szczelna ale od wody musze wymienic.

co radzicie, przerabiac przod na B4 czy zostawic tak jak bylo B3?

Dobrze że Tobie nic się nie stało. Auto naprawi się.

Paskudna srawa, grunt ze wyszedles z tego calo i furka nie najgorzej - jak mozesz cyknij fotke.

Ja bym zostawił orginał B3 tylko pomyślał nad jakimś fajnym zderzakiem.
Pozdro

tak by bylo nawet taniej bo prawy blotnik i maska sa nie ruszone,
a takie przodki jak w tematach wczesniejszych tez sa bardzo ladne:

Dobrze że Ci się nic nie stało. Autko odbudujesz i będzie jeszcze lepsze !!

Cieszę się, że właściwie nic wielkiego się nie stało. Blachy nie wazne.
Ale jak masz cos robić - to nie przerabiaj na B4 - to nigdy nie wyglada dobrze.
Trzymaj się!

Siemanko nie Martw sie dobrze ze nic ci nie jest a autko sie naprawi i bedzie jeszcze ladniejsze

Jak zwykle krok do przodu, a dwa do tyłu... :bardzozly: Ale zdrowie najważniejsze! B3 to B3 a B4 to B4. Po co mieszać?

czy zeby do mojego zalozyc takie soczewki musze wymienic blotniki? czy moze wyciecie na lampy w B3 i B4 sa takie same?


p.s. dzieki chlopaki za slowa otuchy, juz troche mi przeszlo, ale na poczatku nie moglem uwierzec w to co sie stalo, dlaczego wlasnie mnie - jednemu moze na kilka milionow aut - urwal sie ten kawalek blachy, ale jak go wyjąłem to sie dowiedzialem dlaczego.

p.s.2 czy mam szukac tego mechanika a jak go znajde to czy mam go odwiedzic z ruskimi...