.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam problem z amorami do b4. zalecane gazowe sachsa dopiero co wstawione na przod wydaja mi sie zdecydowanie za miekkie. samochod jest ciezki (avant+quattro+v6) ale waga nie tlumaczy takiego zachowania.

poniewaz musze zmienic jeszcze amory na tyle wolalbym wstawic twardsze. co mozecie polecic?

ps. wiem ze najlepiej sruby, gleba, billsteiny ale ja z tym samochodem tego robic nie bede. poszukuje rozwiazania posredniego. bede wdzieczny za podpowiedzi

mam u siebie gazowe sachsy i wcale nie jest za miekko - wrecz przeciwnie
no ale ja mam 1,9 tdi
jakie masz sprezyny u siebie?

A cicho wam pracują te amorki ?? "nie tłuką się"??. Pytam bo mam właśnie takie same SACHS GAZ-OLEJ ADVANTAGE i wymienione wszystko w przednim zawiasie ale coś się własnie "tłucze" i nie wiem co to jest.

Rogal mam na przodzie ten sam model,i identyczne objawy,takie głuche stuki,zawiecha w 100% sprawdzona,zero luzów,wiec zostają tylko amorki
trzeba sie wsłuchac zeby to usłyszec,ale jednak cos jest.....

jak zadnych luzow nie ma to jest cicho
ale jest twardo i na niskim profilu jest ciezko zwlaszcza we wroclawiu :bardzozly: ale jakos zyje
jak cos ci puka to pewnie to lozysko nad amorem albo lacznik stabilizatora - normalka
moze to byc tez wahacz???
ja teraz bede wymieniac tuleje wahacza bo zaczynaja sie odzywac

Sprawdzałem zawieszenie w 3 firmach,na szarpakach,test amorków,normalnie wszystko i nie ma zadnych luzów,
moze to od tego ze obnizone zawieszenie i amorke nie pracuje jak powinien,
jak jezdzi moj tata to nic nie słyszy,nawet silnika

sprezyny mam standard, pojade jeszcze na sprawdzenie tych przednich amorow. jest za glosno i za miekko.
co jeszcze pozostaje, monroe? sachs o innej charakterystyce?

tylko nie monroe
sa sachsy jeszcze do aut mocno obnizonych - model unlimited

necro: u mnie dokładnie to samo. Łączniki, silentbloki, poduszki nad nacpersonami, wymieniuone a jak jade to napier..a :x

a AL-KO nie robi amorków do B4 quattro ?
wiem, że do A4q robią i to dosyć dobre

... i to dosyc tanie

Możesz spróbować też Kayaba sa podobno jakieś twarde sportowe ale nie znam ceny
Pozdro

Tłuczenie może byc przez zużyte gumowe elementy "odbijaki" (ETKA rys 407-10 numer 27), które są tuż nad amortyzatorem.... są tam dwa rodzaje tych odbijaków zwykle i dla pojazdow do jazdy po zlych drogach (to chyba o Polske chodzi :grin: ), sa tam tez jakies podkladki itp....
Jak ktos juz przerabial ten temat to niech da znac, bo korci mnie zeby tam zajrzec i sprawdzic czy to nie to....
Pozdrawiam

mój sie buja na gazówkach jak amerykan :-?

powodem tluczenia sie amorkow nie jest ich zuzycie tylko luzy boczne ... powodem tych luzow sa nasze polskie drogi ... tych luzow nie da sie zmierzyc zadnym urzadzeniam .... mozna to tylko wyczuc w rekach po zdemontowaniu amorka ... mam to samo .... amorki z przodu ... naszczescie na gwarancji (2 lata bez limitu kilometrow - SACHS)

dzisiaj dzwonilem do kilku stacji. mam troche sprzeczne opinie na ten temat:
1. do B4 avant quattro 2,6 na tył pasuje tylko monroe reflex. cena 530-560 sztuka a w dodatku klopot z dostaniem. (moj mechanik)

2. nie tylko monroe bo pasuje rownież sachs advantage. cena nizsza bo 400 za sztuke (kwik-fit)

kto ma racje?
czy wiecie gdzie mozna dostac taniej?
na czym jezdzicie w b4 avantach z tym silnikiem (Jarek??)

please help/hilfe/spasajtie

Zminiłem tuleje w wahaczach, poduchy nad amotryzatorami, końcówki drążka, łączniki stabilizatora, gumy na drążku stabilizatora i dalej delikatnie puka w prawym kole. Co ciekawe to jest głuche pukanie na małych nierównościach, gdy przejeżdzam przez większe dziury powoli to nic nie puka. Nasila sie za to przy gwałtownym ruszeniu (zerwaniu przyczepności) wtedy słychać o wiele bardziej. Na szarpakach nic nie wykazuje. Jestem w kropce i chyba musze poczakać az te coś mocniej sie roztelepie wtedy to znajdę.[/quote]

sachs nie pasuje. chlopaki zle spojrzeli. a juz sie cieszylem.

uderz do InterCars ... oni powinni cos miec ... ale fakt ze do B4 quattro Sachs nie robi amorkow ... az dziwne ale prawdziwe ...nie sprawdzalem jak jest do Avanta ale pewnie podobnie ... moze Bilstein robi ?

wczoraj nasunalem dunlopy sp 01. i przypomnialem sobie jak sie jezdzi na dobrych oponach...
no i humor mi sie poprawil, walenie w podwoziu juz mi tak nie przeszkadza, mniej buja.
jak zrobie amorki to bede jeszcze bardziej happy