.: AUDI KLUB POLSKA :.

Miałem Coupe 2.3 teraz mam 2.8. Te silniczki dzieli przepaśc jeśli chodzi o osiągi. 2.3 ma prostą konstrukcje i jest troche tańszy w utrzymaniu, 2.8 konstrukcja berdziej nowoczesna, więcej elektroniki i więcej frajdy z jazdy.

Powiedzmy sobie otwarcie 2.3 to nieporozumienie do samochodu o tej wadze 2.8 tez jest mulem, ale juz jezdzi troche lepiej

panowie , ja mam wrazenie ze coponiektorzy sie pozapominali i mowia o oskach .... mowmy serio , tylko quattro ...spalanie 2.3 quattro sa zblizone do osiagow 2.8 quattro z tego wzgledu ze przy masie auta silnik 2.3 jest juz dosc obciazony i dlatego wiecej pali , mowa oczywscie o C4 , w 2.8 zapas mocy jest juz wiekszy totez dlatego silnik mniej pali przy spokojniej jezdzie ... i moze sie zdarzyc tak ze jadac 2.3 i 2.8 ta sama trase tak samo manipulujac gazem hamulcem i biegami , 2.3 spali wiecej niz 2.8 :0

Wiesz, dedukujac w ten sposob mozna stwierdzic ze wszystko pon. 2.2T i 4.2 jest nieporozumieniem. I mysle ze Ci ktorzy maja samochody z takimi silnikami moga miec wlasnie takie zdanie...

2.2T nie mozna przerobic bezpiecznie na gaz ale spalanie ma mniejsze od 2.8 a 4.2 i jego spalanie rzedu 20-25 litrow na miescie to juz kosmos jak dla mnie i jak sadze dla wiekszosci

wiesz, od 9 miechów jeżdżę C4 2,3 w automacie. Na początku, po przesiadce z 23 letniego Diesla (muzeum techniki ) powiedziałem sobie WOW, ale to hula! Obecnie mam nieco mieszane odczucia. Auto oferuje ponadprzeciętny komfort jazdy, natomiast osiągi....zadowolić mogą chyba tylko niemieckiego emeryta. Zdecydowanie więcej mocy potrzeba!

Granica kosmosu ( ) przy spalaniu to jest pojecie wzgledne - dla jednego to bedzie 7 litrow dla innego 10 a dla jeszcze innego 25l. Ale co do dynamiki to jazde 2.8 przy jezdzie 4.2 mozna nazwac pełzaniem...
Dokladnie taka sama analogia jest miedzy 2.3 a 2.8.
Ale niestety jest to kwestia tylko i wylacznie kasy...

Smigam 2.8 i mogę powiedzieć to samo: więcej mocy trzeba. Tak to już jest. Jak ma sie naprwdę muła - moje B3 1.6 mam 5latek i dopóki nie kupiłem 2.3 byłem zadowolony. Póżniej przesiadka na 2.8 i jest super przez jakiś czas, a potem i tak mocy brakuje. I tak w kółko.

No wlasnie najlepsze by bylo 4.2

mi tam 2.3 w osce wystarczalo tylko troche za glosno bylo , dlatego chcialem V-ke .... no i jeszcze zachcialo mi sie miec quattro to pozostalo mi tylko 2.8 quattro ktore wedlug mnie ma ciutke lepsze osiagi jak 2.3 w osce ... ale mi to wystarcza ... mozna tym juz polatac calkiem zwawo i jak sie dobrze jedzie to zaden 4.2 czy inny potwor nie ucieknie

Hans, czy to jest wyzwanie? Trasa Bydgoszcz-Poznań ?

Witam
W tych pieniądzach ( 23 tys ) w obecnej sytuacji na rynku uważam iż z powodzniem znajdziesz c-4 nawet z gazikiem. Tylko rocznikowo będzie to 1991-1992 no chyba że się by udało młodsze :grin:
W żadnym wypadku nie podchódź bliżej do c-4 z dwulitrowym motorkiem.
Mam 2 znajomych którzy mieli takowe i stwierdzali że motorek za słaby
Pozdrowionka

NIC nie zastapi duzej pojemnosci. Choc duza pojemnosc moze zastapic ---jeszcze wieksza pojemnosc )))
:grin: :grin:

Nie juz zadecydoalem bedzie 2.8 V6 najlepiej zquattro ale niekoniecznie...

Dzisiaj bylem jedna ogladac niestety nie sprostala moim wymagania ale jazde probna bede dlugo wspominal :grin: :grin: :grin:

Niekoniecznie ?
Niekoniecznie moze byc c4 niekoniecznie moze byc 2.8 ale quattro musi byc koniecznie ! :oko:

To czekam na pomoc z waszej strony i znalezienie mi odpowiedniego egzeplarzu :grin: :grin:

Jak to nic nie zastapi duzej pojemnosci???!! A duze turbo???? :grin: :grin: :grin:

chetnych na takie autko nie brakuje - pewnie kilka osob szuka dla siebie wiec nie czekaj z zalozonymi rekami

Jeździłem jakieś pół roku C4 2,3 teraz jeżdżę C4 2,8 Quattro.
Te dwa samochody z zewnątrz wyglądają tak samo, jeśli chodzi o jazdę - dzieli je przepaść - tylko (lub więcej) 2,8 i tylko Quattro!

Quattro dla mnie nie jest obowiazkiem. Jesli znajdzie sie C4 2.8 w dobrym stanie bez quattro to chyba kupie taka... :zakrecony: