a tak wracają jeszcze do GPS to montowałem w motocyklu (HD wójkowe
instalacja trwała cały dzień, system jest wieloobwodowy, smochód jest monitorowany na bierząco , rozpoznaje czy zpłon jest off czy on, czy samochód na chodzie, z jaką prędkością się porusza no i oczywiście gdzie.
Jest też cała historia co się z pojazdem działo gdzie parkował, zwlaniał stał jak długo itp (nawet gdzie przekroczył prędkość)
Działa to podobnie jak ukryty immobilaiser który trzeba wcisnąć po przekręceniu zapłonu, w innym wypadku tak gdzieś w pół minuty lub szybciej dzwoni centrum monitorowania i pyta się czy ok i prosi o kod, jeżeli nie podasz kodu a powiesz że wszystko ekstra - odcinane zaczyna zwalniać (zapewne odcięcie paliwa) i zatrzymuje, podasz zły kod - powiedzą dziękuję i też odetną - nie wiem jak szybko przyjeżdżają bo nigdy nie miałem okacji choc jeżdze troche tym motorkiem.
Acha i jeszcze monitorują spadek napięcia - tyż dzwonią.
Jak zakładałem to nie było jeszcze tego cuda ale mieli dołożyć taką niby "smycz" montowaną w garażu żeby nie można było np zagłuszyć syganłu lub też wytoczyć samochodu i wsadzić go na lawetę (swoją drogą to i tak było by widomo gdzie bryka jest)
ale się rozpisałem
tylko kurcze za drogo
ale lepsze czasami niż AC, i można wziąć w ratach i płacić prawie 300 miesięcznie
Pozdro,
Bart