*Robi* napisał(a):
aha Szymon jak jest najlepiej tam dojechac od czeladzi czy przez tarnowskie gory??napisz mi mniej wiecej jakis namiar
gdzie to jechac ale tylko tak z grubsza bo jestem kumaty w orjentacji.
Z Zabrza? To przez Tarnowskie Gory. Nie ma sensu zebys dojezdzal do samej Cz-wy bo musialbys troszke nadrabiac. Tzn. jesli wjedziesz przez Gnaszyn do miasta tak jak sie normalnie z tej czesci slaska jedzie bys musial przebic sie przez cala Cz-we, w niedziele nie bedzie to problem ale to jakies 15 km.
Dlatego proponuje zebys dojechal sobie np. do Kozieglow czy jakiegos innego miejsca na DK1 przed Czestochowa (przez Czeladz znow nie ma sensu bo nadrobisz hektar). Potem normalnie dojechal do granicy miasta i skrecil w prawo na przejazd kolejowy. W sumie to bedzie droga na Kielce, Lelow, Jedrzejow etc. i powinna byc oznaczona. To jest droga Nr 46.
Co do samego miejsca gdzie chlopaki grilla ustawia to po zwiedzeniu zamku proponowalbym przejechac kawalek dalej w kierunku Biskupic i za wiata przysanku po lewej stronie skrecic w prawo, tam kawalek polna droga do podnoza gory. W Olszynie sa 3 wzniesienia, na pierwszym zamek, drugie ma na szczycie fajne miejsce na grilla (i kiedys tam VW wjechalem - jak bylem mlody i glupi), a trzecia ma krzyz na szczycie. Proponuje impreze na tym drugim. Ale to juz w efekcie wizji lokalnej panowie ocenicie.
Spadam do pracy jak cos to pytac. Autkiem chyba przyjade ale pompa wody leje jak szalona wiec moze byc tak, ze poprosze kogos o przekazanie troche plynow ustrojowych do chlodnicy