.: AUDI KLUB POLSKA :.

Kolega postawił ostatnio auto na parkingu przu dużym markecie i jak wrócił to był uboższy o halogeny.
Mam centralkę, która potrafi obsłużyć funkcję prealarmu. Zastanawiam się nad wykożystaniem tej funkcji. Myślę nad dokupieniem czujnika mikrofalowego 2-strefowego, który pilnował by mi strefy wokół auta. W przypadku, gdy ktoś się zbliży, alarm da krótkie dźwiękowe ostrzeżenie, że to auto wie o jego obecności.
Zastanawiam sie jednak nad takimi problemami jak:
- jaka jest podatność tych czujników na fałszywe alarmy (deszcze, duży pies, inne)?
- jak duża jest strefa działania tych czujników (zasięg)?
- podobno te czujniki lubią się rozstrajać i trzeba często korygować ich zasięg, czy tak?
- gdzie należy imieścić taki czujnik (podsufitka, koło lewarka biegów, inne)?
- jaki i gdzie kupić?

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenie w tym zakresie to chetnie wysłucham rad.

Miałem kiedyś takie cudo w mercedesie. I tak ...
Musiałem usunąć z wnętrza czujniki ultradźwiekowe bo się "zrzymały" z mikrofalą i alarm się wzbudzał.
Czujnik ten można regulować, ja miałem ustawioną czułość na 30 cm od szyby. Montuje się go wewnątrz kabiny (ja tak miałem, obok dźwigni biegów.). Ale przed kradieżą halogenów to i tak nie ustrzeże.
Praktycznie działa on w strefie ,którą - dosłownie - widzi, czyli przez szyby i wewnątrz. Jak ustawisz za czuło, to każdy kto będzie przechodził obok szyb, bedzie załączał prealarm.
Według mnie szkoda kasy. Lepiej kupić dobry czujnik wstrząsowy, ultradźwięki w środku i jak ktoś się boi złodziejskiej lawety - czujnik przechyłu.

Montowałem sam alarm i zastanwaiałem sie nad tym ale znajomi mi odradzili i zamiast tego zainstalowałem radiopowiadamianie (120zł), oczywscie czujnik uderzeniowy jest , ale halogeny pewnie tez by ciachneli

Funkcja prealarmu w centralach działa zazwyczaj tak, że po 3 lub 4 wzbudzeniach prealarmu w krótkim odstępie czasu następne jego wzbudzenie wyzwala już pełny alarm. Jest to więc niezbyt korzystne dla współpracy z czujnikiem mikrofalowym, bo za każdym razem po przejściu kilku osób obok auta załączałby się pełny alarm! Dlatego stosuje się inne rozwiązanie polegające na zamontowaniu dodatkowej małej syrenki wewnątrz pojazdu sprzężonej tylko z zewnętrzną strefą detekcji czujnika mikrofalowego bez połączenia z alarmem. Działa to tak, ze wzbudzenie strefy wewnętrznej daje sygnał centrali i załącza się pełny alarm, a wzbudzenie strefy zewnętrznej wyzwala jedynie krótkie piski wewnętrznej syrenki! Sposób troszkę droższy (o koszt syrenki) ale pewny i bezproblemowy.
Czujniki mikrofalowe są dość skomplikowanymi urządzeniami, a co za tym idzie mają zalety ale i wady. Wadą jest zalezność czułości od temperatury i wilgotności powietrza, co pociaga za sobą zmianę ustawienia czułości przynajmniej dwa razy w roku (na zimę i lato). Ponadto mikrofala to tak naprawdę nadajnik radiowy z odbiornikiem, więc podlega zasadom rozchodzenia sie fal radiowych i dlatego inaczej reaguje na ludzi, inaczej na przedmioty metalowe a na przykład na plastiki nie reaguje wcale. Postawienie auta na kałuży może zwiększyć zasięg mikrofali, bo fale radiowe inaczej się rozchodzą.
Mikrofala ma jednak jedną wielką przewagę nad czujkami ultradźwiekowymi: Nie jest wrażliwa na przeciagi, wiatr, owady, dyndające na lusterkach choinki zapachowe i inne tego typu rzeczy. Można zostawić uchylone szyby w aucie i nie będziemy co chwilę musieli wyłączać alarmu. Generalnie jednostrefowa mikrofala (bez czujnika zbliżeniowego, zewnętrznego) bije na głowę ultradźwięki. Nie wymaga regulacji, nie powoduje fałszywych alarmów, itd. Problemy mogą się zacząc przy dwustrefowej czujce, ale przy dobrej regulacji i odpowiedniej lokalizacji nie powinno być źle. Lepiej nie przesadzać z zasięgiem zewnętrznej strefy, bo zbyt duży zasięg to większa czułość i mniejsza odporność na zakłócenia.
Czujnik mikrofalowy najlepiej jest montować w podsufitce lub na podłodze samochodu. Ważne aby był zamocowany dokładnie w środku geometrycznym pojazdu, wtedy jest najmniej martwych stref jak również tych nadczułych.
Powodzenia w "mikrofalowaniu", pozdrowienia dla forumowiczów.