.: AUDI KLUB POLSKA :.

Rano odpaliłem audiczk i dojechałem do pracy. Teraz wsiadam do auta odpalam, popracował około 3 sek i zgasł. Więc kręce, kręce i nic. Przekręcam zapłon, a tu pompeczka paliwa zamilkła, tylko jakiś przeaźnik prztyknął. Sprawdze zaraz bezpieczniki. Ale co za pech już chciałem nowe spręzynki kupić a tu pewnie dupa. Ktoś sie orientuje w cenie pompki paliwa do Coupe 2.8 V6 ?

Cześć. Ten temat przerabia łmój ojciec w c4 2,8 quattro i wna pompkę wydał coś około 500zł jezeli mnie pamięc nie myli, dzisiaj bede u niego to siezapytam , nas pewno nie zapomnial tego wydatku.
Z pozdrowieniami

No kurde wczoraj sprawdziłem bezpiecznik. Był dobry więc włożyłem go z powrotem i pompka zaczeła działac. Na razie spokój tylko ciekawe jak długo. Pompka pracuje bardzo cichutko więc chyba jest sprawna. Teraz już sam nie wiem.

Czesc . U mojego ojca ,też było tak dziwnie, przestała działać to ojciec wyjął ja ze zbiornika, podłączył pod akumulator (trzeba włozyć ja do benzyny żeby nie chodziła nza sucho) i okazało sie że działa. Zamontował ja spowrotemi jeszcze troche jeżdził, ale zaczęła sie coraz częściej "zacinac" że bał sie gdzieś dalej samochodem jechać więc kupiłnową. A ze zbiornika mógł ją wyciągać z zamkniętymi oczami.
Aha z naszą pompką był taki motyw , że nie chciała startować pod ciśnieniem, tzn. jak zgasiłeś samochód normalnie to mogłeś go nie odpalić bo w przewodzie od pompki do silnika było ciśnienie i nie chciała ona ruszyć. My robiliśmy taki numer, że gasiliśmy samochód zdejmując kostkę z pompki, wtedy silnik gasł sam w momencie gdy ciśnienie w przewodzie spadało i nie pozwalało na jego prace. Po zgaszeniu zakładaliśmy przewód i było ok, a po przyjściu do samochodu odpalałe go jak gdyby nigdy nic.Oby u ciebie nie była to pompka, bo to jest wydatek, ale jakby sie działy takie rzeczy to pamiętaj co napisałem może do czegoś sie to przyda (oby nie)Kurde rozgadałem sie.
POZDRAWIAM

Fuck Fuck Fuck :bardzozly:
A jednak to pompka. Wczoraj znowu miałem problem z odpaleniem. Sprawdziłem przekazniki i prad ok. Na kostce przy pompie tez ok. A z pompka jest tak że jak chodzi to jest spoko, choć słychać nierówna prace wirnika. Ale ruszyc jest cięzko - trzeba lekko puknąc. A więc pompka do wymiany. Zamówiona dziś do odbioru , więc jestem lżejszy o 450 zeta. Fuck :bardzozly:

Ja ostatnio miałem to samo raz działa raz nie. Ale w krakowie znalazłem najtańszą za 530 zł więc u ciebie taniej no i jeszcze robota (a butla z gazem dokładnie nad pompą) do dziś mnie szl...trafia.

Pozdrawiam C4 2.8

Dokładnie mam tak samo, a tym że sam wymieniłem i robocizną mam do porzodu.