.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam !

W Audi A8 2.5 TDI mojej Mamy bedzie trzeba wymienic amortyzatory. Audi ma przejechane 126.000km, wymienilismy wlasnie przeguby z przodu, ale niestety jest nadal lekkie pukanie. Mechanik powiedzial, ze trzeba wymienic amortyzatory.
Moje pytania do Was:
1. Czy wymienic tylko z przodu amortyzatory czy lepiej od razu wszystkie 4 ? Dodaje, ze auto bedziemy za pare miesiecy sprzedawac, wiec nie chcemy tez tak duzo inwestowac, no ale amortyzatory trzeba wymienic, tylko jest pytanie ile ?
2. Czy znacie jakies dobre miejsce (sklep), gdzie moglbym kupic takie amortyzatory po rozsadnej cenie ?

Dzieki z gory za pomoc
Pozdrawiam
Maciek

Kwestia- czy w amortyzatorach nie stukaja przypadkiem łożyska u góry Mc Persona? Bo jeśli to one, to nie warto przecież inwestować w całe amorki. Koszt takiego łożyska jest śmieszny, a może zlikwidować problem. A co się zaś tyczy samych amorków - ja mam zregenerowane - pracują O.K. - koszt 80 zł za sztukę ( koszt regeneracji ). Mogę dać namiary na stosowny garaż - na Ślasku

nie wiem czy to wiarygodny mechanik stwierdzil ze to amorki i w jaki sposob to stwierdzil ale na "oko" bylbym daleki od twierdzenia ze to amorki ... tam jest zawieszenie wielowahaczowe , takie jak w A4 ... moze ktorys z wahaczy puka ? ... mozliwosci moze byc mnostwo

zgadzam sie z Hansem w 100% (trudno inaczej...) przeciez amorki tak naprawde nie stukaja, nawet jak sa padniete. tylko zle tlumia i tyle.
ataman: tam nie ma mcpersona.
a jak juz sie uprzesz zeby robic amorki to daj znac, moge chyba zaltwic je w korzystnej cenie!

Moze i nie ma, sie nie upieram, skąd miałem wiedzieć, ale łożyska są :oko:

ja u siebie w sklepie mam 35 procent zniszki na amorki jak bys chcial