.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wczoraj jakis japoniec jadac z przeciwka zdmuchnol mi lusterko........po stronie kierowcy....znowu kurka szukanie malowanie ja p.....najsmieszniejsze jest to ze go nie dogonilem.......za szybki byl.....ale przy moim aucie to bylo proste tym bardziej ze zanim wyhamowalem i zawrocilem....to juz byl daleko.Jutro jade na gielde poszukac organu do przeszczepu.....no chyba ze ktos ma ale to musi byc ideal bo inne mnie nie interesuja Pozdrowka

bilo

8) Pocieszam sie na kikucie lusterka pozostalo sporo czerwonego lakieru wiec tez chyba swoje stracil.......a tak w sumie to ciesze sie ze zyje bo jak to blisko musialo kurka byc.....to byl moment Jutro rano rzuce moneta czy jade do lodzi czy na slomczyn.....do lodzi mam 2x blizej

Wspolczuje takiego spotkania, lacz: ale ciesz sie ze szyby nie straciles albo wzroku.

Szkoda lustra i kaski którą trzeba wpakować teraz przez idiotę ! :bardzozly:

Bylem na slomczynie i masakra panowie......nie ma lusterek manualnych od strony kierowcy.......no bylo jedno ale wygladalo jak przejechane....jak sa to od pasazera albo elektryczne no i kasa kosmos......pokleje chyba moj korpus kupie ramke w ASO za 42zl a szybke juz kupilem w slomczynie.... :0

w sklepie koszt lusterka to 160zl. koszta wkladu 100zl. Tak wiec oplaca sie kupic obudowe.
tez tak kiedys sie minelem, tylko z seicento i widzialem jak jego szczatki lataja, a ja tylko jego lakier wytarlem ze swojego lustereczka