.: AUDI KLUB POLSKA :.

To fakt.
Zapuscilem funkcje "szukaj" i wiele o rdzy w Audi sie nie dowiedzialem.
Ciekawe co by bylo, gdyby przepytac o to kolege Adama Opla.

Mimo wszystko zagaje temat.
Moje autko swoje latka juz ma, okres gwarancji na blache skonczyl sie niedawno. O konserwacji jak dotad chyba zaden z poprzednich wlascicieli nie myslal. Ja chyba powinienem. Tym bardziel, ze buda zaliczyla maly dzwonek i zapewne jakis blachaz juz z palnikiem przy niej operowal. Jak wiadomo, to wlasnie w takich miejscach korozja wlazi najszybciej. Wybieram sie wiec do jakiegos warsztatu, zeby mi psikneli tu i tam co trzeba.

No wlasnie. A co trzaba
Jak wiadomo fachowcom nie do konca i nie wszystkim mozna wierzyc. Poza tym: "Nie ma sprawdzonych, sa sprawdzani ".
Doradzcie wiec koledzy prosze:

- ktore miejsca rdza bierze najpierw
- czy jest wybor w srodkach do konserwacji, jaki wybrac i dlaczego
- czy psikac cale auto (w profilach i podwozie), czy tylko podwozie, tylko miejscowo
- ile to mniej/wiecej kosztuje
- inne cenne uwagi

COS MI WYDAJE ZE BLACHY W TWOIM AUCIE SA WYKONANE Z BLACHY CYNKOWEJ. A TO ZNACZY ZE RDZA JEJ NIE ZJE.

Z KTOREGO ROKU JEST TWOJE AUTKO>

'93

JA MAM A6 Z 95 ROKU I MOJE JEST WYKONANE Z BLACHY CYNKOWEJ.

MAM MALY ODPRYSK DO GOLEJ BLACHY OD 3 LAT I NIC SIE TAM NIE DZIEJE, CZYSTA BLASZKA.

NA 90% MASZ Z TEGO SAMEGO.

audi macie i nie kumacie????

Nie blachy cynkowej, tylko ocynkowanej... Miejscami nawet dwukrotnie. Takie blachy wytrzymają 2 pokolenia, ale jak po dzwonie dorwał się do auta blacharz rzeźnik, to mogą wyłazić niespodzianki. W zasadzie niewiele możesz zrobić, jeśli wyłażą Ci pryszcze, to wyczyścić, usunąć rdzę, wstawić w razie potrzeby łaty, potem dobrze zagruntować i do malowania...

Jeśli konserwujesz, np. podwozie, to są środki do konserwacji, sam takie gdzieś mam, ale nie wiem ile to teraz kosztuje, bo leży mi w garażu już kupę lat. Poza tym w profilach zamkniętych sprawdza się elaskon, ładnie wypełnia.
Co do rdzy to wiadomo, brać będzie w miejcach narażonych na urazy mechaniczne, poobserwuj czy gdzieś nie przyhaczyłeś. Poza tym to co leci z kół wali prosto w krawędzie błotników przednich i tylnch, więc tam zajrzyj czy nie zdarło lakieru i warstw ochronnych, bo potem już leci w samą blachę...
Zdarza się też jakiś wyciek z akumulatora, więc obejrzyj wnękę wokół niego.
Poza tym możesz raczej czuć się bezpiecznie i cieszyć się doskonałym stanem blach OOOO

Dziki Sprinter, o to mi szlo. Profilaktyka.

Znalazlem takie cos:
http://www.trucks.com.pl/dzialy/akcesor ... ne_46b.htm

tu wicej

http://www.valvoline.pl/index_Tectyl.html

A ja zrobiłem w piatek całe podwozie Bitexem, kosztowalo mnie to 25zl za dwie puszki, plus 70zl robocizna i pod wozie sie teraz swieci

A wczesniej sam przy uzyciu Fluidolu (czy Bitexu w sprayu) zakonserwowałem profile zamkniete

Kurde własnie chciałem zrobić taki sam wątek.!
W dodatku mamy te same furki....

ja jednak chyba skusze sie na konserwacje już nawet niuchałem skrawe w warsztatach.!

koszt 500-600zł w firmie zajmującej się tym na codzień.

teraz pytanie czy warto.?

Niewiem jak wy ale mi się wydaje że jak autko nałapie tego gówna co sypią unas w zime to żaden ocynk mu się nieorze niestety...

Pierwsze co należy zrobić bezwarunkowo to założyć tylne nadkola + 4 chlapacze w opcji oszczednej można załorzyć tylko przednie ważne żeby koła niewaliły syfem tak na progi..

może się wypowiedzą koledzy którzy B4 użytkują już jakiś czas na polskich drogach.?????

kupował już ktoś tylne nadkola do Avanta Quattro.??? ile kosztują.????

1. Użytkowałem przez 4 lata B3, nic nie zabezpieczałem i nie było sladów korozji, oprócz miejsca, gdzie spawany był próg, więc można założyć, że jak nie było nic ruszane, to nie powinno gnić.

2. Nadkola plastikowe, to powinieneś mięć, podejrzane by było gdybyś nie miał.

3. Kupowałem w Lublinie na giełdzie przednie nadkole do A4. Podróbka, ale pasuje dobrze. Kosztowało 20 PLN.
M

Jak namierzysz jakies rozsadne miejsce za rozsadna cene w okolicy to daj znac.

Ja wlasnie skonczylem konserwowac podwozie. Powiem tak: wszedzie gdzie profil podlogi byl znieksztalcony (jakies zahaczenia, uderzenia etc) pod warstwa oryginalnej fabrycznie masy bitumicznej (bitexu-jak zwal tak zwal) po oddrapaniu byla rdza. To znaczy, gdziekolwiek nie bylo uwadzone,oddarte kawalek byla rdza wiec trzeba bylo oczyscic, zagruntowac antykorozyjna farba a potem swiezym bitex'em. teraz juz jest

witam

no wiec moze ja sie wypowiem jako ze moje autko ma juz 25 lat

i tak od spodu autko wyglda (tam gdzie nie jest porysowane prze jazde po kamieniach ) w stanie ba dobrym

moj model byl pierwszym gdzie stosowli ocynk na podwozie

nie stety rdza dotknela calego tylu bo autko mialo z tylu dzwona robione w aso w jeszze e niemczech ale tyl juz sie rozlatuje

rdza pokazala sie takze na dachu w okolo szyber dlatego ze nie byly drozne kanaly

po zdjeciu wnetrza sa dwa mieisca w ktorych widac zaczatki rdzy ale nie sa to dziory na wylot

co do progow to tez sa w stanie dobrym

spod autka ma jeszcze orginalna konserwacje

w tylnych nadkochal wogle nie ma slady zuzycia
w przedniach jest troche gorzej dlatego ze jest torche glupio skonstruowane i woda sie trzyma

najgorzej jest w okol akumaltora i chyba kazdy user audi 100 typ 43 wie ze tam jest najwiecej rdzy i tak tez jest musialem juz niestety wymienic tam kawalek blachy i poprowadzic odpowiednie odwodnienie


jaki z tego wniosek ???

czy jezeli autko mialo dzwona to konserwuj tam gdzie mialo dzwona
ale nie konserwacja na konserwacje bo to glupota tylko wypiaskowanie tego i polozenie nowej farby konserwacji etc

twoje autko jest technologicznie duzo lepsze i w dodatku ma 14 lat mniej wiec wydawanie 600 zl za zrobienie podwozia jest bez sensu wg mnie
za 3 czy max 4 lata ten samochod bedzie juz nie twoj a audi i tak nie zgnije

a tak nawiasem mowiac widziales kiedys zgnite b4 ????
bo je nie bitej nie widzialem


pozdrawiam

No tak faktycznie gnitej B4 to jeszcze niewidzialem...

ok wsumie to pomogło mi to troche raczje spróbuje zrobić konserwacje we własnym zakresie w nadkolach + montaż chlapaczy no i może jeszcze przy progach tam gdzie głównie syfem wali...

Dzieki bogu moje jeszcze niemiało dzwona tak wiec są szanse że niebędzie go brało...

No wiec i ja wyhamoje zapedy na wydawanie kasy bez potrzeby. Kupie pedzel, 2 puszki jakiejs "smoly" i popaciam tu i tam.

Wielkie dzieki wszystkim za te rady.

P.S.
Rzeczywiscie, zgnitego B4 to nie spotkalem.

pytanie dodatkowe
z tyłu w nadkolu odparzyło mi sie to oryginalne zabezpieczenie czy ktoś wie jakim środkiem jest to robione bo bitex nie daje niestety takiej grubej elastycznej powłoki

witaj

jezeli ktos na serio chce to zrobic super pozadnie
to zdrapuje stara izolacje od tluszcza czyscie etc

pozniej bierze bedzel i gume na pendzel taka szara kosztuje 30 zl jedna puszka
rozciecza troche maluje do okola

pozniej jak wyschnie (dlugo troche )
juz nie rozcienczona daje

z praktyki wiem ze pedzelem lepiej sie zabezpiecza niz pistoletem albo jakims barankiem w natrysku

pozdrawiam

Zamiast słowa zaznaczonego na czerwono można było uzyć np. badziewia lub syfu słowo równie dosadne

No wiec kupilem autosmar i inne gadzety, zdjalem nadkola, umylem blachy i wiecie co?? Auto ma 11 lat i ani 1 sladu rdzy!!
Powoli zakochuje sie w tej marce.