.: AUDI KLUB POLSKA :.

Filtr gazu fazy lotnej montowane sa za parowalnikiem.
Dotyczy to chyba instalek wyzszej generacji.

Wlasnie dowiedzialem sie, ze w mojej instalce nie ma czegos takiego a powinny byc 2, po 1 na kazdy z rozdzielaczy (silnik V6). To podobno jest przyczyna, dla ktorej moje silniczki krokowe w rozdzielaczach pozyly tak krotko.
Ktos ma u siebie takie filtry?
Ktos je juz wymienial/czyscil?
Rzeczywiscie cos filtruja?
Slowem, zakladac czy nie?

Nie wiem dlaczego potrzeba aż dwóch , wystarczy jeden za parownikiem , chyba ze masz dwa wyjscia z parownika ? .
Ja mam trójnik i po 400 km zatkal mi sie wtryskiwacz (taki dziadowski gaz ) bede montował filtr gazy lotnej (jeden) , poodbno tylko w nowszych instalacjach jest montowany.

jezeli jest niebezpeiczenstwo uszkodzenia jakiegos elementu instalacji przez zaniczyszczenia gazu to jak najbardziej montuj ... ja juz przelatalem prawie 140 tys na gazie i moje wtryskiwcze chodza bez zarzutu pomimo ze nie posiadam fitra fazy lotnej ale wiem ze od jakiegos czasu montowane sa przy zakladaniu instalacji

Ja mam jeden na dwa rozdzielacze i wystarcza.

ja też mam jeden przed trójniczkiem prowadzącym węże do wtryskiwaczy i jak widać zupełnie wystarcza. założono mi go przy istalacji podobno jest niezbędny zważywszy na naszą jakość gazu.

Troche dobija jego cena 80zł za podróbe i 180zł za oryginał wymiena co 15 tys podobno jak to będzie zobaczymy.

No wiec na opakowaniu pisze, ze mozna stosowac do silnikow o pojemnosci max 2l. Jak ktos ma wiekszy (jak ja) to powinien zalozyc 2, logiczne. A co do ceny to troche was chyba przewiezli. Wlasnie kupilem taki za 31zl/szt. Wyglada jak mosiezny cylinder z dwoma kroccami zakladany na przedow gumowy.

Zapparena, kurcze ja pudełka po moim filtrze nie widziałem, ale jak też jest za mały to mnie zmartwiłeś. Czy masz jakąś nalepkę na filtrze jakieś numery? Jak są to podaj, zobacze co ja mam.

eee tam opowiadacie.... a niepomyslicie...

zamały filt = kiepskie osiagi

jakbym miał zamały filt to auto zaczynało by przerywać na wysokich obrotach to chyba logiczne przy wtrysku poprostu by się przełaczył na PB...

tu niema czegoś takiego jak ssanie przy sekwencji co występuje przy parowniku. Ta instalacja pracuje na nadcisnieniu wiec przy zamałym filterku popostu by mu brakło na wysokich obrotach LPG. a cisnienie umnie trzyma sie cały czas tak samo w granicach 1.25- 1.4 bar.

widocznie mam filterek do dożych pojemności i dlatego kosztował 80zł a nie 35zł...