.: AUDI KLUB POLSKA :.

Muszę się zabrać do wymiany tulei metalowo-gumowych w tylnim zawieszeniu a nie znalazłem odpowiedzi w ,,szukaj" na swoje pytanie. Mam różne rozmiary ściągaczy do łożysk, czy z ich pomocą wyjmę tuleje w B-4 w tylnim zawieszeniu?

ja swoje quattro remontowałem głównie prasą taką zwykłą "balansową"+różne rozmiary tuleji stalowych
polecam

Nie chcę wyciągać całej belki, stąd moje pytanie

zapomnij o takiej technice - bez prasy się nie obejdzie

odkręcasz 1 stronę opuszczasz wyciągasz element met.wewnęrzny lub go wycinasz a jak jest zużyta tuleja to sam wypadnie młotek pobijak i po kłopocie a jak nię chce iść to przecinasz nożówką pierścień zew.i przecinaczkiem max 10 minut roboty

Podoba mi sie twoj pomysl. A co sadzisz o przecieciu tego elementu metalowego zewntrznego wyżynarka w dwóch miejscach - powinien chyba sam wypasc.

I jak potem umieszczasz na swoim miejscu nowa tulejkę?

Prasa się znajdzie ale to chyba sporo więcej pracy przy sciąganiu całej belki. Bo inaczej Jak?

Ja najbardziej oporne tuleje podgrzewam palnikiem guma sama wypada i wtedy czysta kowalska robota , a co do ściągaczy do łożysk to pewnie pozrywasz w nich gwinty ale próbuj bo szczerze pewnie nie tylko ja jestem ciekawy efektu prac:peace:

W zeszły weekend wymieniałem amorki z tyłu i chciałem też wymienić tulejki met-gum. Sciągaczem barowałem się z godzinę i ani drgnął, podgrzewałem, cudowałem, skonstruowałem ściągacz własnego patentu i nic.... Hans mi poradził prasę 5-tonową Albo tak jak piszecie wypalanie gumy i wycięcie... ale żeby to wygodnie zrobić to należało by wyciągnąć wachacz... przynajmniej prawy bo tulejka jest tuż przy zbiorniku paliwa i grzanie (wypalanie) gumy może nieść ze sobą pewne ryzyko. W każdym wypadku ja odłożyłem wymianę na lepsze czasy, chętnie więc posłucham czy wymyślicie jakiś ciekawy patent żeby zrobić a się nie narobic. Bo strasznie mnie wkurza stukanie...

Stukanie można przeżyć ale 300 zł za oponę to już trudno a niestety zaczyna ją pobierać

biorac pod uwage fakt ile bedziesz sie meczyl z wyciagnieciem i wlozeniem tulei bez wyciagania zawieszenia a ile czasu zajmie Ci wyciagniecie zawieszenia to jestem przekonany ze czasu zajmie tyle samo ...a kto wie , jezeli wszystko sprawnie wykonasz czy nie szybciej bedize wyjac cala belke. Fakt , pracy bedzie wiecej ale i robota bvedzie lepiej wykonana bo nabijajac mlotkiem tuleje nie masz wogole pewnosci ani mozliwopscio nabicia jej prosto.

Podsumowuję temat. Tuleje wymienione Swięta prawda bez prasy nie polecam i bez zdejmowania belki również. Wyjąć belkę na prasę i po kłopocie. Aha i nastała wiekuista ..... cisza .