.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam następujący problem:
Po zapaleniu auta nie gaśnie mi kontrolka poduszki od razu tylko dopiero po paru minutach. Nie jest to zalezne od tego czy samochód jedzie czy stoi. Ostatnio też zauwazyłem jadąc na mocno wyboistej drodze (takiej poniemieckiej płytówce) że kontrolka sporadycznie zapala się na kilka, moze kilkanaście sekund a po tym czasie znowu gaśnie. Jaka może być przyczyna takiego zachowania? Czy to jakiś problem z poduszką ( kontrolerem poduszki ) a może tylko z samą kontrolką ?
Jeśli macie jakąś koncepcje co jest grane to proszę podzielcie się nią.
Dodam jeszcze że w mojej niuni są problemy z zegarami temperatury i paliwa - jak chcą to pokazują a jak nie chcą to sobie odpoczywają w pozycji 0 . Niebawem mam zamiar to naprawiać więc może przy okazji zrobiłbym coś z tą kontrolką Airbag'a

stapasz po kruchym lodzie bo problem posrednio moze byc zwiazany z zarowka

ps. skoro wyboista droga powoduje zapalanie sie zarowki widocznie cos wskutek wstrzasow zwiera - zdemontuj zarowke i bedziesz mial swiety spokoj

No nie tak całkiem .... bo w trakcie normalnej jazdy nie świeci a po zgaszeniu auta i ponownym uruchomieniu lampka zapala się znowu.

Witam

Miałem podobny problem w moim C4. Zrobilo mi sie zwarcie w refgulatorze elektrycznych lusterek i od tego momentu tak wlasnie sie dzialo ze gasla dobiero po kilku minutach. Okazalo sie ze zwarcie spowodowalo jakis błąd. Pojechalem do mechanika podlaczyli vaga i wykasowali błąd jest OK. Sprawdz moze to to.

Co prawda w moim autku brak poduszek ale znalazłem cos takiego co może Ci się przydać jak zaczniesz grzebać. Kilka wskazówek :
http://warsztat.pl/news/diagnostyka/2001/listopad/2.htm

Jak gaśnie po kilku minutach to usterka nie jest groźna.
Ja sobie kiedyś podłączyłem nie wszystkie kostki w liczniku ( akurat te odpowiadające za kontrolki) i zapisał sie błąd.
Po poprawnym podłączeniu musiałem jeszcze skasować ten błądzik.

Dzięki za rady. Wynika z tego co piszecie ze najpierw trzeba podpiąć komputer i zobaczyć co poduszka odpowie i tak zrobie.

No to wychodzi na to że bilu miał chyba racje . Komputer powiedział :

co ni mniej niw więcej tłumaczy się jako :

czyli trzeba tak czy siak rozebrać konsole i zmienić żarówkę albo poruszać wtyczkami . Kamien mi spadł z serca ...