.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 18.gru.2024 14:13:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 84  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 25.lis.2004 18:30:44 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30.maja.2004 20:47:14
Posty: 1413
Lokalizacja: Gorace klimaty :) Wiek: zawsze 18-tka i trochę więcej ;)
Simpson napisał(a):
Podobno to nie miłe śmiać się z czyjegoś nazwiska, ale patrzcie na to:
http://swiergot.intersec.pl/nazwiska.jpg

Pozdro



u Nas jest malzenstwo Alfons Laska i Lodzia Laska..... :) ...calkiem milo

_________________
...ANGEL EYES...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.lis.2004 22:19:04 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.gru.2003 13:05:01
Posty: 1155
Lokalizacja: -=Warszawa=-
http://www.dilde.dk/fe.html#button

_________________
Obrazek
www.zaluskart.com
www.audi-quattro.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26.lis.2004 00:19:47 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26.maja.2004 21:24:31
Posty: 1659
Lokalizacja: Malbork
Pablo Warszawa napisał(a):
http://www.dilde.dk/fe.html#button

Opcja ze stringami jest the best :diabel: :peace:

_________________
Audi Coupe quattro 2.2T '86 design by VOTEX


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26.lis.2004 00:29:34 
Klubowicz

Dołączył(a): 23.lip.2003 18:25:03
Posty: 11651
Lokalizacja: Wrocław
[url=http://www.mobile.de/SIDXLOwKBeS073WxQKk1oL4Ug-t-vaNexlCsAsCsKóPóR~BmSB11LsearchPublicJ1099779407A1LsearchPublicD1100CCarW-t-vctpLtt~BmPA1A1B20A1?P-t-vCaMkMoSmVb_X_Y_x_yposO~BSRA6D1100E25200FTouranFTOURANHinPublicA2A0A0A0C147A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&top=1&id=11111111136741752]kto powiedzial ze chip daje tylko marne pare kucykow w turbognojku?[/url]

_________________

było:
Q7 4M 3,0 TFSI
SQ5 Plus
A7 C7 3,0 biTDI
A6 C7 3,0 biTDI
S4 B8 3,0 TFSI
V8 D11 4,2
A4 B6 1,8T q
S8 D2 4,2
S6 C4 4,2
A6 C4 2,5 TDI q
S6 C4 2,2T
A6 C4 2,5 TDI q
A80 B4 1,9 TDI


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27.lis.2004 01:43:30 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25.paź.2004 23:58:35
Posty: 226
Lokalizacja: Wrocław
młodzi dadzą radę :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2004 15:05:15 
Użytkownik

Dołączył(a): 08.lis.2004 19:31:01
Posty: 179
Lokalizacja: Lublin
Nie wiem czy było, niebijcie :D


Facet przychodzi do baru z mala malpka na ramieniu i zamawia drinka. Po
chwili malpka zaczyna skakac po calym barze, podkrada oliwki z baru i je
zjada, potem bierze pokrojone cytryny i je rowniez palaszuje. Zaraz potem
wskakuje na stol bilardowy, bierze jedna bile i ku zdumieniu wszystkich -
polyka ja. Barman krzyczy do faceta:
- Widzial pan, co zrobila panska malpa?!
- Nie, co?
- Wlasnie zjadla jedna bile z mojego stolu bilardowego!
- To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w zasiegu jej wzroku. Przepraszam za
moja malpke, zaplace za wszystko.
Facet konczy drinka, placi i wychodzi z malpka. Dwa tygodnie pozniej znow
przychodzi do baru z malpka na ramieniu, zamawia drinka a malpa zaczyna
znowu
hasac po barze. Kiedy facet konczy drinka, malpka znajduje wisienke na
talerzyku. Bierze ja, wsadza sobie w tylek, wyjmuje, a nastepnie zjada.
Barman jest wyraznie zdegustowany:
- Widzial pan, co zrobila tym razem?!
- Nie, co?
- Wziela wisienke, wsadzila sobie w tylek i zjadla!
- To mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasiegu wzroku. Ale odkad polknela
bile, najpierw wszystko mierzy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2004 17:41:32 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26.maja.2004 21:24:31
Posty: 1659
Lokalizacja: Malbork
Pierwsza zasada Eskimosa:
Nigdy nie jeść żółtego śniegu ..!
:D

_________________
Audi Coupe quattro 2.2T '86 design by VOTEX


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2004 19:56:32 
Użytkownik

Dołączył(a): 25.lis.2004 22:11:17
Posty: 53
BLONDYNKI



Przychodzi brunetka do sklepu blondynki i pyta:
- Czy mogę zadzwonić?
- Tak, oczywiście!
Wyjęła więc z kieszeni dzwonek i zadzwoniła.
Nazajutrz przychodzi blondynka do sklepu brunetki i pyta:
- Czy mogę zatelefonować?


Blondynka kupiła telefon komórkowy. Zadowolona z nabytku, zabrała go ze sobą na zakupy. W pewnej chwili, gdy stała w kolejce, odzywa się sygnał telefonu. Blondynka odbiera:
- Cześć Marysiu! Skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?


- Po co blondynki biorą środki antykoncepcyjne?
- Żeby wiedziały, jaki jest dzień tygodnia.


- Dlaczego blondynki rodzą nie więcej niż troje dzieci?
- Bo jedna z gazet napisała, że na świecie co czwarty nowonarodzony człowiek to Chińczyk.


- Co robi blondynka, gdy dowiaduje się, że jest drugi raz w ciąży?
- Pyta męża, czy muszą po raz drugi wziąć ze sobą ślub.


- Co to jest: 50 szarych komórek na plaży?
- 50 blondynek.
- A co to jest: 60 szarych komórek na plaży?
- 50 blondynek i pies.


Dwie blondynki jadą windą. Nagle winda zacięła się i zatrzymała pomiędzy piętrami. Blondynka zaczyna krzyczeć:
- Pomocy, pomocy!
Ponieważ to nie pomaga, druga blondynka proponuje:
- Może będziemy krzyczeć razem?
Po chwili obie blondynki wołają:
- Razem, razem!


- Dlaczego blondynka zmienia swojemu dziecku Pampersa raz na miesiąc?
- Bo na opakowaniu jest napisane: "Do 20 kg".


- Ile blondynek potrzeba, żeby wymienić przepaloną żarówkę?
- Trzy. Jedna przynosi nową żarówkę, druga przynosi krzesło, a trzecia idzie po faceta, żeby wykręcił żarówkę.


Przychodzi blondynka do księgarni i mówi:
- Poproszę coś intelektualnego, pobudzającego do myślenia.
- Może Kafkę?
- Dziękuję, niedawno piłam.


- Co należy zrobić, żeby blondynce zaświeciły się oczy?
- Przystawić jej latarkę do ucha.


Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
- Poproszę dziesięć pułapek na myszy.
- Po co pani tyle pułapek? Przecież wczoraj już pani kupiła dziesięć!
- Te wczorajsze są już zajęte...


Co znaczy kochać się z blondynka?
- Rznąć głupa.


Lecą dwie blondynki na Hawaje. Cały czas się śmieją. Podchodzi do nich stewardessa i mówi aby się przesiadły, ponieważ usiadły na nie swoich miejscach. One patrzą na nią, na siebie i w brecht. Podchodzi druga stewardessa i mówi, że koleżanka już mówiła co maja zrobić. One na nią, na siebie i w brecht. Stewardessy poszły do 2-go pilota i mówią jak jest. 2-gi pilot mówi ze zaraz to załatwi... Podchodzi do blondynek, mówi im cos na ucho, te patrzą na niego, na siebie i uciekają szybko na swoje miejsca. Stewardessy pytają się 2-go pilota co im powiedział. Ten na to:
- Powiedziałem im ze te dwa miejsca nie lecą na Hawaje...


- Co to jest dwie brunetki i blondynka w środku?
Luka w wykształceniu.

Czym się różni blondynka od kolokwium?
- Niczym, i tu i tu trzeba zerznąć żeby zaliczyć.

Czym różni się blondynka od komputera?
- Myszą...

Dlaczego blondynka klęka przed wejściem do sklepu?
- Bo na drzwiach jest napisane "CIĄGNĄĆ"!

Jak posadzić cztery blondynki na jednym krześle?
- Odwrócić krzesło do góry nogami .

Czy wakacyjne pamiątki blondynki mogą być kłopotliwe?
- Tak, gdy nawalą w pieluchę.

Po czym poznać, ze to blondynka używała komputera?
- Po serze obok myszki.

Po czym poznać, że blondynka pisała na komputerze?
- Po śladach korektora na ekranie.

A po czym poznać, ze po niej z komputera skorzystała kolejna blondynka?
- Ślady po korektorze są pokryte literami.

Dlaczego blondynki nie potrafią zrobić kostek lodu?
- Bo ciągle zapominają przepisu.

Jaka jest różnica miedzy blondynka a kulą do kręgli?
- Do kuli możesz włożyć tylko trzy palce.

Do drogerii wchodzi blondynka:
- Czy ma pani coś na mole?
- Naftalinę w kulkach!
- Poproszę dziesięć!
Na drugi dzień przychodzi na sama blondynka i kupuje 20 kulek, następnie 60. Zainteresowana sprzedawczyni pyta:
- Po co pani tyle naftaliny? Ma pani aż tyle szaf?
- A wie pani, jak trudno takiego mola trafić jak małą kulką?

Blondynka w sklepie RTV:
- Czy czerń to kolor?
- Tak!
- A biały to też kolor?
- Tak!
- A jak mówię sąsiadom, że mam kolorowy telewizor, to mi nie wierzą...

Do sklepu wchodzi blondynka i prosi o papier klozetowy. Sprzedawczyni zwraca uwagę:
- Nie mówi się papier klozetowy tylko toaletowy.
Następnie blondynka wchodzi do drogerii i prosi o mydło.
- Jakie mydło? Toaletowe?
- Wolałabym do twarzy!

- Dlaczego blondynka nie była zadowolona ze swej podróży do Londynu?
- Dowiedziała się, że Big Ben to tylko zegar.


- Czy słyszałeś o blondynce, która powiedziała, że zrobi wszystko by mieć to futro?
- Teraz nie może go zapiąć.
- Czy słyszałeś o blondynce, której chłopak powiedział, że ją kocha?
- Uwierzyła mu.
- Słyszałeś o blondynce, która obrabowała bank?
- Związała sejf i wysadziła strażnika.
- Słyszałeś o blondynce, która stała przed lustrem z zamkniętymi oczami?
- Chciała zobaczyć jak wygląda, gdy śpi.
- Dlaczego blondynki noszą obcisłe spódnice?
- Aby utrzymać nogi razem.
Jaki jest najszybszy sposób dostania się do majtek blondynki?
- Podnieść je z podłogi i ubrać.
Policjant zatrzymuje blondynkę:
P: "Poproszę prawo jazdy!"
B: "A co to jest?"
P: "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
B: "Aha, proszę bardzo"
P: "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
B: "A..?"
P: "Taki różowy kartonik mówiący o tym, ze jest pani właścicielką pojazdu"
B: "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?"

Co powstanie, jeśli się skrzyżuje blondynkę z gorylem?
- Są pewne granice tego, do czego można zmusić goryla...

Jaka jest różnica miedzy blondynka a Ferrari?
- Ferrari nie pożyczyłbyś byle komu.

Jak umierają komórki mózgowe blondynki?
- Samotnie...

Co powstanie po włożeniu mózgu blondynki do czaszki kury?
- Grzechotka

Czym się różni blondynka od papieru toaletowego?
- Papier toaletowy się rozwija...

Jak z 10 blondynek wybrać najgłupszą?
- Losowo

Co maja wspólnego blondynka i kula do kręgli?
- Obie możesz podnieść, włożyć w nie palce, rzucić do rowu, a i tak wrócą.

Co jedzą blondynki dziewice?
- Pokarm dla niemowląt.

Dlaczego trumny blondynek są w kształcie litery Y?
- Bo jak tylko się położą, to rozszerzają nogi.

Co robi blondynka, gdy nie jest w łóżku po dziesiątej?
- Zabiera torebkę i idzie do domu.

Jak nazywa się blondynka, której ubyło 90% inteligencji?
- Rozwódka.

Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?
- Myśl.

Dlaczego blondynki nie jedzą ogórków konserwowych?
- Bo nie mogą wsadzić głowy do słoika...

Co mówią nogi blondynki gdy ta kładzie się spać?
- Uff, nareszcie razem.

Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi Pan zdjąć walkmana bo umrę.
Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają.
Blondynka umiera. Facet podnosi słuchawki i słyszy: "wdech, wydech, wdech, wydech"

Dlaczego blondynki nie lubią tartej bulki?
- Bo się kiepsko masłem smaruje.

Dlaczego blondynka o dwunastej grzebie w majtkach?
- Bo w radiu mówili, ze o dwunastej pogrzeb w Szczecinie.

Co mówi blondynka jak widzi skórkę od banana?
- Znowu się pośliznę!

Dwie blondynki jadą tramwajem. Jedna z nich pyta motorniczego:
- Czy tym tramwajem dojadę do dworca PKP?
- Tak.
- A ja? - pyta druga blondynka.

Blondynka dowiedziała się od lekarza, że jest w ciąży i bardzo martwi się z tego powodu. Mało śpi, nie chce nic jeść, zadręcza się myślami... W końcu, po kilku dniach mówi:
- A właściwie dlaczego mam się tym przejmować? Może to dziecko nie jest moje?...


Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, od jakiegoś czasu wydaje mi się, że mam dwa kręgosłupy.
- To niemożliwe! Ale na wszelki wypadek dam pani skierowanie na prześwietlenie.
Po tygodniu blondynka przynosi lekarzowi zdjęcie roentgena. Lekarz ogląda je i mówi:
- Proszę pani, tampony się wyjmuje, a nie upycha jeden za drugim.


Mąż:
- Gdybyś nauczyła się gotować, moglibyśmy obyć się bez kucharki!
Żona-blondynka:
- Gdybyś nauczył się dogodzić mi odpowiednio, moglibyśmy obyć się bez ogrodnika!


Blondynka wraca z randki z płaczem. Mama pyta:
- Co się stało?
- On mnie rzucił - mówi blondynka - i stwierdził, że nie umiem tego, czego on ode mnie oczekuje.
Na to mama pokiwała głową i zaczęła córce opowiadać o ptaszkach, pszczółkach i o tym, co i jak one to ze sobą robią.
- Nie, mamo - mówi córka - pie*.*ć się i obciągać to ja umiem koncertowo! Jemu chodzi o to, że nie umiem gotować!!!"


- Dlaczego blondynkom nie powierza się stanowiska windziarza?
- Bo nie zapamiętają trasy.


- Jaka jest gra wstępna blondynki?
- Pół godziny żebrania.


- Jakie dwie rzeczy znajdujące się w powietrzu mogą spowodować ciążę u blondynki?
- Jej nogi.


- Jak zginęła blondynka pijąca mleko?
- Krowa usiadła.


- Po czym poznać, że blondynka używała faxu?
- Jest na nim znaczek pocztowy.


- Dlaczego blondynki nie potrafią podwoić proporcji w przepisie kuchennym?
- Bo nie mogą rozgrzać pieca do 500 stopni...


- Co mają wspólnego blondynka i Gorbaczow?
- Oboje zostali wyruchani przez dziesięciu facetów będąc na wakacjach.
- A jaka jest między nimi różnica?
- Gorbaczow wie, kim byli ci faceci.


- Co jest długie i twarde dla blondynki?
- Trzecia klasa podstawówki.


- Jakie są najgorsze cztery lata w życiu blondynki?
- Ósma klasa.


- Dlaczego mózg blondynki jest nad ranem wielkości groszku?
- Bo puchnie w nocy.


- Czemu zmarznięta blondynka zawsze staje w kącie?
- Bo tam jest 90 stopni...


- Czym się różni blondynka od papieru toaletowego?
- Papier toaletowy wie, że aby żyć trzeba się rozwijać


Właściciel sex-shopu musiał wyjść na chwilę i zostawił za ladą młodego sprzedawcę. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biały gumowy fiutek?
Sprzedawca mówi:
- 35$ za białego, 35$ za czarnego.
- Hm, poproszę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego - mówi dziewczyna, płaci i wychodzi.
Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek? - 35$ za czarnego i 35$ za białego - mówi sprzedawca. - Hm, poproszę o białego, jeszcze nigdy nie miałam białego - mówi Murzynka, płaci i wychodzi.
Po chwili wchodzi blondynka i pyta:
- Po ile są u pana gumowe fiutki?
- 35$ za czarnego lub białego, proszę pani - mówi sprzedawca.
- Hm, a ten w paski stojący za ladą? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujący 180$ - odpowiada sprzedawca.
- Poproszę! - mówi zdecydowanym głosem blondynka, płaci i wychodzi.
Po chwili wraca właściciel i pyta:
- No i jak panu poszło?.
- Wyśmienicie - odpowiada sprzedawca - sprzedałem jednego czarnego, jednego białego i pański termos za 180$!!!


Po czym poznać, że blondynka pracowała na komputerze?
- Po szmince na joysticku.


- Dlaczego blondynka nie może przedstawić doktorskiego przewodu?
- Bo nie wie, ile metrów przewodu ma kupić!


- Co oznacza dla blondynki termin "bezpieczny seks"?
- Dokładne zamknięcie drzwi samochodu.


- Czy słyszeliście o blondynce, która na plaży nudystów zaproponowała partię rozbieranego pokera?


- Dlaczego blondynki nie karmią piersią?
- Bo nie lubią wygotowywania sutek przed karmieniem...


Blondynki przechodziły test na inteligencję. Każda z nich otrzymała stalowy sześcian, w którego ściankach wycięto otwory o kształcie koła, kwadratu, trójkąta. W otwory te miały wrzucić klocki o tych samych kształtach. Po podsumowaniu wyników sporządzono raport:
"Wszystkie panie wykonały test celująco. Pięć procent zdających wykazało się przy tym niepospolitą inteligencję, dziewięćdziesiąt pięć procent niepospolitą siłą."


- Dlaczego blondynka, gdy idzie spać, stawia przy łóżku dwie szklanki - pełną i pustą?
- Bo nigdy nie wie, czy jak się obudzi w nocy to będzie się jej chciało pić, czy nie!


- Dlaczego blondynka je ziemię?
- Bo grunt to zdrowie!


Po czym poznać, ze w biurze pracuje blondynka?
- Łóżko w magazynie i uśmiech na twarzach szefów.


Jaka jest różnica miedzy blondynką a automatem telefonicznym?
- Trzeba mieć monetę, aby skorzystać z telefonu..

- Dlaczego blondynki nie lubią drażetek M&M?
- Bo trudno się je obiera...

- Dlaczego blondynki nic nie mówią podczas stosunku?
1: Bo mamy im mówiły, aby nie rozmawiać z nieznajomymi...
2: Bo mamy zawsze im mówiły, że nie należy mówić z pełnymi ustami...


- Jaka jest idealna blondynka?
- Metr wzrostu, bez zębów i płaska głowa do postawienia kufla z piwem.


- Dlaczego są blondynki chude i grube?
- Dlatego, że jedne jedzą makaron wzdłuż, inne w poprzek.


- Gdzie blondynka ma wątrobę?
- Do końca i na lewo.


- Co ma wspólnego blondynka z przekładem literackim?
- Tak, jak przekład - im piękniejsza, tym mniej wierna.


- Kiedy blondynka wie, że straciła pracę?
- Kiedy widzi, że z pokoju szefa wynoszą kanapę.


- Dlaczego mężczyźni całują blondynki?
- Żeby im choć na chwilę zamknąć usta.


- Z czego żyją blondynki?
- Z okazji.


- Jaka jest różnica między blondynką atrakcyjną seksualnie, a nieatrakcyjną?
- Mniej więcej kilka setek wódki.


- Jaka jest różnica między pomidorem, a blondynką?
- Pomidora się soli, blondynkę pieprzy.


- Od czego blondynka ma spuchnięte wargi?
- Od zdmuchiwania żarówki.


- Jak się nazywa blond teściowa?
- Poduszka powietrzna.


- Dlaczego Bóg stworzył blondynkę?
- Bo owca nie potrafi przynieść piwa z lodówki.
- Dlaczego Bóg stworzył brunetkę?
- Blondynka też tego nie potrafi.


- Jaka kartkę przysyła blondynka z wakacji?
- Bawię się świetnie!... eee, gdzie ja jestem?


- Jaka jest najinteligentniejsza komórka w ciele blondynki?
- Plemnik.


Blondynka jedzie Ferrari 250 km/h. Uderzyła w słup.
- No, przecież trąbiłam.


Blondynka zasuwa z zapałem w kajaku po polu burakowym. Obok niej zatrzymuje się druga blondynka w merolu. Wysiada i mówi:
- Ty k*.*o! Ty szmato! Ty p*.*o jedna! To przez ciebie są takie głupie kawały o nas! Jakbym tylko umiała pływać, to bym ci pokazała!


Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.
- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest...


Idzie blondynka ulicą. Nagle obok zatrzymuje się samochód.
- Podwieźć cię?
- Nie, po dwieście pięćdziesiąt!

- Dlaczego blondynka potłukła się grabiąc liście?
- Bo spadła z drzewa...


- Czym różni się blondynka od czajnika?
- Nie wszystko wejdzie do czajnika...


Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałków. Ona odpowiada:
- Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.


- Ilu blondynek potrzeba do zabawy w chowanego?
- Jedna.


Dlaczego blondynka oblała egzamin na prawo jazdy?
- Nie była przyzwyczajona do przedniego siedzenia.


- Jak zająć czym blondynkę na cały dzień?
- Zaprowadzić ją do okrągłego pokoju i powiedzieć żeby usiadła w kącie.


- Dlaczego blondynki czują zakłopotanie w damskiej ubikacji?
- Bo muszą same zdejmować własne majtki.


- Co jest pierwszą rzeczą, jaką blondynki uczą się w czasie lekcji jazdy?
- W samochodzie można także siedzieć prosto.


- Jaka jest różnica między potrąconą na drodze blondynką a potrąconym psem?
- Przed psem są ślady hamowania.


- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Elvisem?
- Elvisa widziało wiele osób.


Jaka jest różnica między ogniskiem a blondynka?
- Ognisko jest jaśniejsze, ale blondynkę łatwiej rozpalić.


- Co może uratować umierającą blondynkę?
- Transplantacja włosów.


Co mają wspólnego UFO i inteligentna blondynka?
- Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.


- Co powiedziała blondynka oglądając film porno?
- O! To ja!


Co to jest: blondynka pomiędzy dwiema brunetkami?
- Bariera intelektualna.

Dlaczego blondynka ma pęcherze na ustach?
- Bo próbowała zdmuchnąć żarówkę.

Dlaczego blondynka jest zdziwiona, gdy urodzi bliźniaki?
- Zastanawia się, kto jest matka drugiego dziecka.

Jaka jest różnica miedzy telefonem a blondynka?
- Tylko jedna osoba na raz może używać telefonu.

Blondynka ogląda w księgarni encyklopedię gospodarstwa domowego.
- Ta książka oszczędzi pani połowę domowej pracy! - zachwala księgarz.
- Tak? To poproszę dwie!


Dwie blondynki w kinie:
- Facet obok mnie obciąga sobie!
- Zignoruj to.
- Nie mogę. On używa mojej ręki!


Blondynka na ulicy mówi:
- Przepraszam pana, która godzina?
- Jest piętnaście po trzeciej.
- To dziwne, zadaję każdemu to samo pytanie przez cały dzień i za każdym razem dostaję inną odpowiedź.


Szef do blondynki sekretarki:
- Jak pani chce, proszę użyć mojego dyktafonu.
- Dziękuję, ale użyję po prostu ręki, jak inni.


- Co robi blondynka po ukończeniu technikum samochodowego?
- Szuka męża z warsztatem!
- Są trzy dziewczęta, wszystkie chodzą do klasy piątej, jedna jest brunetką, druga rudą, a trzecia blondynką. Która z nich ma najlepszą figurę?
- Oczywiście blondynka, bo ma 19 lat!


Operacja na mózgu blondynki. Chirurg po rozcięciu czaszki stwierdza, że nic tam nie ma poza poziomą nitką. Niewiele myśląc przeciął ją i... uszy odpadły.


Chłopiec podchodzi do blond policjanta:
- Panie władzo, znalazłem pana pałkę, proszę ją wziąć!
- To nie jest moja pałka, ja swoją zgubiłem!


- Dlaczego blondynki mają posiniaczony pępek?
- Blondyni też nie są zbyt inteligentni!


- Jak blondynka zabija karpia na święta?
- Po prostu topi go w misce z wodą!


- Dlaczego blondynka pije ze szklanki?
- Bo w butelce jest za mała dziurka.


- Co robi blondynka, gdy chce mieć dżem do bułki?
- Obiera pączka!


- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
- Yeti ktoś, kiedyś, podobno widział...


- Co powiedziała mama do blondynki przed jej randką?
- Jeśli nie będziesz w łóżku przed północą, wracaj do domu.


Jak się nazywa blondynka mająca 2 komórki mózgowe?
- W ciąży...

Skarży się jeden krokodyl drugiemu:
- Wiesz, zjadłem dziś głowę blondynki i coś nie mogę się zanurzyć....

Co ma wspólnego blondynka z żółwiem?
- Oboje są wkurzeni gdy leżą na plecach.

Dlaczego blondynka liże zegarek???
- Bo Tik-Tak ma 2 kalorie.

Po co blondynka ma orgazm?
- Aby wiedziała, kiedy zakończyć stosunek.

Co powiedziała blondynka oglądając film porno?
- O! To ja!

- Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.
- Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Tak, odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...
- Słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze?
- Chybiła...
- Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi:
- Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!
Blondynka spojrzała
na niebo i spytała:
- Gdzie?
Dlaczego blondynki są podobne do znaczków pocztowych?
- Polizać, pocisnąć i wysłać do wszystkich diabłów.
Co ma wspólnego piecyk kuchenny z blondynka?
- Jedno i drugie trzeba rozgrzać przed włożeniem kawałka mięsa.

Brunetka, ruda i blondynka założyły się, ze przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg ladu.
Brunetka przepłynęła 5km, straciła siły i utopiła się.
Ruda przepłynęła 5km, 10km, straciła siły i utopiła się.
Blondynka przepłynęła 5km, 10km, 15km 19.5km, po czym stwierdziła, ze nie
ma siły płynąc dalej, wiec wróciła na wyspę.

Blondynka i brunetka rozmawiają o swoich chłopcach:
Br: "Wczoraj w nocy miałam trzy orgazmy pod rząd!"
Bl: "To nic, ja miałam ich trzydzieści!"
Br: "O rety, nie wiedziałam, ze on jest taki dobry!"
Bl: "Och, miałaś na myśli z jednym facetem!..."

Egzaminy z matematyki w szkole średniej. Do klasy, w której są same blondynki przychodzi profesor. Siada za biurkiem i wyczytuje jedną z blondynek, której zadaje pytanie:
- Ile jest 2 x 2?
Blondynka myśli i odpowiada:
- 6.
- Niestety nie mogę ci tego uznać - odpowiada profesor.
- Niech pan da jej jeszcze jedną szansę - proszą inne.
- No, dobrze. Pytam jeszcze raz, ile to jest 2 x 2?
- 3?
Profesor zdenerwowany:
- Nie, nie mogę uznać tej odpowiedzi!
- Daj pan jej szansę, daj pan jej szansę - nalegały blondynki.
- Ostatni raz pytam, ile to jest 2 x 2 ?!?!!
- Cztery - odpowiedziała blondynka.
Na twarzy profesora pojawiło się zaskoczenie, może zdziwienie. Blondynki zareagowały:
- Daj jej pan szansę...
Blondynka u lekarza.
- Panie doktorze, czuję się fatalnie, chyba coś mam w głowie!
- Ależ zapewniam panią, że nic pani w głowie nie ma!
Wchodzi blondynka do księgarni i pyta:
- Czy jest coś Hemingway'a?
- Tak. "Stary człowiek i morze".
- To ja poproszę "Morze".

Blondynka wchodzi do sklepu i pyta:
- Czy są żelazka do prasowania?
- Nie, są tylko deski do prasowania!
- Ale też na prąd?

Po czym poznać, że blondynka pisze fantastykę?
- Wypełnia książeczkę czekową!

Blondynka idzie ulicą ze świnią pod pachą. Przechodzień pyta:
- Skąd to masz?
A na to świnia:
- Wygrałam na loterii!

- Dlaczego nasz sąsiad tak strasznie krzyczał wczoraj na swoją blondynkę?
- Bo nie chciała powiedzieć, na co wydała jego pieniądze!
- A dlaczego dzisiaj krzyczy jeszcze głośniej?
- Bo dziś mu powiedziała...

Jedna blondynka opowiada drugiej:
- Wiesz, mój mąż jest bardzo rozrzutny. Szasta pieniędzmi na prawo i lewo, kupuje jakieś bezsensowne rzeczy. Pół roku temu kupił gaśnicę i do dziś jej nie użył!

Wchodzi blondynka do sklepu z antykami i pyta:
- Czy macie coś nowego?

Co maja wspólnego blondynka i butelka piwa?
- Obie są puste od szyjki w gore.

Co powiedziała prawa noga blondynki do lewej?
- Nic. Nigdy się nie spotkały...

Dlaczego blondynki nie lubią oranżady w proszku?
- Bo nie wiedzą, jak wlać pól litra wody do tej malej torebeczki...

Jaki jest zew godowy blondynki?
- "Jestem pijana! Niech ktoś mnie zabierze do domu!"
Jaki jest zew godowy brzydkiej blondynki?
- Krzyk: "Mówiłam, że jestem pijana, do cholery !!!"
Jaki jest zew godowy brunetki?
- "Czy ta blondynka już sobie poszła?"

Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...

Jaka jest różnica miedzy prostytutką, nimfomanką a blondynką?
- Prostytutka mówi: "Skończyłeś już?"
- Nimfomanka mówi: "Co, już skończyłeś?..."
- Blondynka mówi: "Brązowy... tak. Pomaluje sufit na brązowo!"

Jak nazywa się choroba, która paraliżuje blondynki od pasa w dół?
- Małżeństwo.

Co jest ambicją życiową blondynki?
- Wyglądać jak Madonna i nauczyć się alfabetu.

Przychodzi blondynka do lekarza:
- Doktorze, wszystko mnie boli, dotykam palcem nosa - boli, dotykam kolana
- Boli, dotykam brzucha - boli.
- Ma pani złamany palec.

Jaka jest różnica miedzy kurami a blondynkami?
- Kury siedzą spokojnie na jajach.

Dlaczego blondyny nie jedzą bananów?
- Bo nie mogą znaleźć suwaka.

Co jest długie na pięć kilometrów i ma iloraz inteligencji równy 40?
- Parada blondynek.

Czy znacie tego blondyna, którego żona powiła bliźnięta?
- Chciał widzieć, kim był ten drugi facet!

Słyszałeś o blondynce, która odkryła, ze ma siostrę bliźniaczkę?
- Nie zdawała sobie sprawy, ze patrzy w lustro.

- Jak umierają neurony blondynki?
- Samotnie...


- Jak nazywa się zjawisko farbowania włosów blondynki na ciemny kolor?
- Sztuczna Inteligencja (AI)


- Dlaczego blondynkom nie przysługuje przerwa na kawę w pracy?
- Ponieważ jest to nieopłacalne. Po przerwie trzeba je ponownie przyuczyć do zawodu...


- Jak poznać, że blondynka używała komputera?
- Ekran jest biały i komputer nie reaguje na klawisze


- Po czym poznać, że druga blondynka używała komputera?
- Komputer dalej nie reaguje, ale są jakieś napisy na białym ekranie...


- Co umieszcza blondynka za uszami by być bardziej atrakcyjna?
- Nogi.


- Dlaczego blondynki nie używają wibratorów?
- Ponieważ od wibratora bolą zęby...


- Co robią blondynki rano ze swoimi dupkami?
- Pakują im drugie śniadanie i wysyłają do pracy...


- Co robi blondynka po stosunku?
1. Otwiera drzwi samochodu
2. Idzie do domu
3: Mówi "Dzięki, chłopcy!"
4: Mówi "Czy wszyscy gracie w tej samej drużynie?"
5: Mówi "Kim byli ci wszyscy faceci?"


- A dlaczego blondynki mają trójkątne trumny?
Bo po ciemku nogi rozkładają.


- Co ma wspólnego blondynka z torami kolejowymi?
- Były kładzione na obszarze całego kraju...


- Po co blondynka ma orgazm?
- Aby wiedziała, kiedy zakończyć stosunek.


- Po czym poznać, że blondynka miała orgazm?
1: Wypuszcza z rąk pilnik do paznokci
2: Mówi "Następny!"
3: Następny w kolejce puka cię w ramię


- Po czym poznać która blondynka jest kelnerką?
- To ta z tamponem zatkniętym za ucho, szukająca w panice ołówka...


- Ile blondynek potrzeba do wymiany żarówki?
- Dwóch. Jedna do przytrzymania pustki Pepsi, a druga krzyczy "Taaaaato!"


- Jaka jest różnica między blondynka a Jumbo-Jetem?
- Nie każdy był w Jumbo-Jecie...


- Po co blondynka wspina się na szklany mur?
- Aby zobaczyć, co jest po drugiej stronie...


- Co zrobić, gdy blondynka rzuca w ciebie granatem?
- Złapać, wyciągnąć zawleczkę i odrzucić!


- Jak blondynka usiłowała zabić ptaka?
- Rzuciła go w przepaść


- Jak blondynka zabija rybę?
- Topi ją.


- Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat"!


- Jak zapewnić rozrywkę blondynce na wiele godzin?
- Wystarczy wręczyć jej kartkę z napisem z obu stron: "PROSZĘ ODWRÓCIĆ".


- Jaka jest różnica między blondynką mającą okres a terrorystą?
- Z terrorystą można negocjować...


- Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...


- Jak nazwać szkielet blondynki stojący w szafie?
- Mistrzyni zeszłorocznej zabawy w chowanego...


- Jaka jest różnica między blondynką a toaletą?
- Toaleta nie będzie chodzić za tobą po użyciu.


- Jaka jest różnica między blondynka a trampoliną?
- Przed użyciem trampoliny zdejmuje się buty.


- Co powie blondynka, którą poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."


- Jaka jest chroniczna wada wymowy blondynki?
- Nie umie powiedzieć "NIE".


Małżeństwu urodziło się dziecko, poszli więc do księdza, aby je ochrzcić.
- Jakie dajecie mu imię?
- No, jakoś nie możemy się zdecydować...
- Weźcie więc książeczkę do nabożeństwa i znajdźcie pierwsze lepsze imię świętego!
Blondynka-mama bierze książeczkę, otwiera na przypadkowej stronie i mówi:
- Jak ma być pierwsze lepsze, to niech będzie Kyrie Elejson!


- Dlaczego blondynka leje wodę do komputera?
- Będzie surfować po Internecie!


- Jak blondynka wchodzi do Internetu?
- Tak że jej tylko nogi z monitora wystają!


Blondynkę bada lekarz.
- Pani puls jest bardzo nieregularny!
- To nie szkodzi, chodzę w bluzkach z długimi rękawami, nikt nie zauważy!


- Ile potrzeba blondynek do pieczenia czekoladowych ciasteczek?
- Trzy. Jedna uciera masło, a dwie ugniatają królika!


- Jak doprowadzić blondynkę do szaleństwa?
- Dać jej paczkę cukierków M&M's i kazać ułożyć je alfabetycznie!


Tonącą w morzu piękną blondynkę uratował przechodzący wybrzeżem przystojny mężczyzna. Blondynka mówi:
- Dziękuję! Uratował mi pan życie! Za to mogę spełnić trzy pana życzenia!
- Życzenie mam tylko jedno, ale za to trzy razy!


Rozmawiają dwie blondynki.
- Czy wypróbowałaś już "Tampax"?
- Moim zdaniem "Snickers" jest lepszy!


- Dlaczego blondynka trzyma kostki lodu w zamrażalniku?
- Żeby w lodówce było ciepło!

> Powrót <


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2004 21:14:05 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30.maja.2004 20:47:14
Posty: 1413
Lokalizacja: Gorace klimaty :) Wiek: zawsze 18-tka i trochę więcej ;)
kolega Morusek jest chyba uprzedzony do blondynek...... :D

_________________
...ANGEL EYES...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2004 21:34:02 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30.paź.2003 21:12:39
Posty: 338
Lokalizacja: Starogard Gdański - pomorskie / UK
kurde ale litania ... troche tolerancji !!! :-)

_________________
890 km Kronach 2005
872 mile (1400km) Kronach 2007
Audi90, 2.3 NG, 1990, LPG 5.2003 -> 11.2005
Audi A4 1.8 ADR 1995 Right Hand Drive 10.2006 -> 02.2008
Audi A4 1.9 Tdi Avant AFN 1998 Right Hand Drive 02.2008 -> 04.2011
Audi A6 2.0 Tdi Avant BRE 2007 Right Hand Drive 04.2011 ->


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2004 23:09:48 
Użytkownik

Dołączył(a): 25.lis.2004 22:11:17
Posty: 53
Dwóch wariatów bawi się w sklep:
- Poproszę litr chleba.
- Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami.
- Poproszę kilogram chleba.
- A dzbanek pan ma?


Dwóch wariatów kupiło sobie kotki. Bawili się nimi fajnie, dopóki nie natrafili na problem, który kotek jest czyj. Pierwszy wymyślił, ze swojemu kotu utnie ogonek. Bawią się dalej, ale drugiemu spodobał się kotek bez ogonka. Uciął więc swojemu ogonek i zaczęli myśleć, co zrobić, żeby je znowu móc rozpoznać. Więc pierwszy uciął swojemu przednia nóżkę. Bawili się jakiś czas, ale drugiemu spodobał się kotek bez nóżki, więc swojemu także uciął. Cały problem zaczął się więc od nowa. Po pewnym czasie pierwszy wariat wymyślił, ze utnie swojemu kotu druga z przednich nóżek. Drugiemu wariatowi spodobało się jednak, jak fajnie czołga się kotek tego pierwszego, więc swojemu tez uciął druga z przednich nóżek. Po pewnym czasie pierwszy wariat, chcąc wyróżnić swojego kotka, uciął mu dwie tylnie nóżki. Kadłubek jego kotka tak się fajnie poruszał, ze drugiemu wariatowi oczywiście się to spodobało, i ze swojego kotka tez zrobił kadłubka. I teraz zaczął się już poważny problem, jak rozpoznać, który kotek jest czyj. Myślą, myślą, myślą, i w końcu jeden mówi:
- Wiesz, to ja wezmę białego, a ty czarnego...


Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa i dochodzą do rzeki bez mostu...
- Co tu zrobić? - mówi jeden.
- Wiem! Ja zapale latarkę tak żeby światło było nad woda. Wtedy ty przejdziesz po świetle na druga stronę...
- Eeeeeeee tam, ale ty jesteś pier*.*niety!... Ty zgasisz latarkę a ja spadnę!


Idzie trzech wariatów po torach kolejowych
- O jakie te schody płaskie
- O jaka ta poręcz niska
- Nie przejmujcie się, winda już jedzie!


O północy dzwoni wariat do wariata:
- Czy to numer 555 555?
- Nie, to numer 55 55 55.
- A, to przepraszam, że Pana obudziłem.
- Nie szkodzi, i tak musiałem wstać, bo ktoś dzwonił...


Po północy jeden z lokatorów dobija się do drzwi sąsiada:
- Panie przestań pan wreszcie grac na tej cholernej trąbce bo zwariuje!
- Za późno. Przestałem grac pół godziny temu.


Przychodzi facet do psychiatry i upiera się ze umie łatać. Psychiatra mu oczywiście nie wierzy ale klient się upiera ze umie łatać... na to psychiatra już zdenerwowany otwiera okno i każe facetowi łatać. Facet bierze rozbieg, wylatuje. Robi parę kółek i wraca do gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta się czy on tez mógłby tak połatać. Na co facet, ze i owszem tylko trzeba szybko machać rękami.
Lekarz wyskakuje i się oczywiście zabija. Na co facet:
- Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał sku*.*


Psychiatra do pacjenta zatwardziałego kryminalisty:
- Opowiem panu początek historii a pan ja dokończy.
- Dziad i baba posadzili rzepkę...?
- A Rzepka odsiedział swoje i załatwił i dziada i babę.


Raz jeden głupi pisał list. Pyta go drugi głupi:
- Do kogo ten list?
- Do mnie.
- A co tam piszesz?
- Nie wiem, bo go jeszcze nie otrzymałem.


W szpitalu psychiatrycznym lekarz siedzi przy łóżku nowego pacjenta i pyta:
- Jak się nazywacie?
- Jak to, nie wie pan? Jestem Napoleon Bonaparte.
- Tak? A kto panu to powiedział?
- Pan Bóg.
Na to odzywa się glos z sąsiedniego łóżka:
- On kłamie. Nic mu takiego nie mówiłem.


W szpitalu psychiatrycznym lekarze sprawdzają, który z pacjentów jest już zdrowy. Każą wszystkim skakać do pustego basenu. Wszyscy skoczyli, tylko jeden stoi na brzegu.
- A ty? Dlaczego nie skaczesz? - pyta jeden z lekarzy.
- Nie umiem pływać. Chciałby pan, żebym się utopił?


W środku nocy zdenerwowany mężczyzna dobija się do drzwi portierni szpitala psychiatrycznego:
- Proszę mnie wpuścić, oszalałem, potrzebuję natychmiastowej pomocy lekarskiej!
- Co?! Teraz?! W środku nocy?! - denerwuje się zaspany portier - Pan chyba zwariował!


TO HYBA MIEJSCE GDZIE SĄ KAWAŁY I INNE ŚMIESZNE RZECZY A TE O BLĄDYNKACH SĄ ŚMIESZNE TROCHE WYOBRAŻNI PRZECIERZ NIE CHCE NIKOGO URAZIĆ MYŚLAŁEM ŻE TO ODBIERACIE JAKO ŻART ALE CÓŻ ..........


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28.lis.2004 23:20:22 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30.maja.2004 20:47:14
Posty: 1413
Lokalizacja: Gorace klimaty :) Wiek: zawsze 18-tka i trochę więcej ;)
morusek napisał(a):
TO HYBA MIEJSCE GDZIE SĄ KAWAŁY I INNE ŚMIESZNE RZECZY A TE O BLĄDYNKACH SĄ ŚMIESZNE TROCHE WYOBRAŻNI PRZECIERZ NIE CHCE NIKOGO URAZIĆ MYŚLAŁEM ŻE TO ODBIERACIE JAKO ŻART ALE CÓŻ ..........


oczywiscie, ze odbieramy jako zart i moja wypowiedz byla jak najbardziej zartobliwa..... :D

ps. te bledy ortograficzne to jakis zart?????? ;)

_________________
...ANGEL EYES...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2004 00:48:04 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23.lip.2003 15:45:10
Posty: 4448
Lokalizacja: centralna Polska
Wiolka napisał(a):
kolega Morusek jest chyba uprzedzony do blondynek...... :D


Wariatów chyba też nie lubi ;)

_________________
S8 dla Łodzi..... i dla mnie też S8 ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2004 04:29:13 
Użytkownik

Dołączył(a): 18.lip.2004 23:32:41
Posty: 119
Lokalizacja: Białystok
Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają...
Pierwsza jest Małgosia.
- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli, ile zarobią, ale większość umarła.
- Dobrze, Małgosiu, a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną - tak powiedzieli rodzice
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze, Mareczku, a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale, czyli prymas Jasio (pani łyka valium):
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, sten'a, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky na raz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20. metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawaj! Pandemonium! Dziadek Staszek pruje ze sten'a! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80. ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi Niemrów jak Boryna zboże. Na 30. klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani, mimo valium, w spazmach, pyta się:
- Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał ?
- Też się taty pytałem, a on na to: "Nie wku_wiaj dziadka Staszka, jak se popije"

---------ooooooo---------


Nowy ksiądz był spięty, kiedy prowadził swoją pierwsza mszę w parafii, więc prosił kościelnego, żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czul się tak dobrze, a nawet lepiej niż na pierwszej mszy, ale jak wrócił do
pokoju znalazł list:

Drogi bracie,

Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. I jeszcze kilka uwag:
- Krzyż trzeba nazywać po imieniu, a nie "to duże K"
- Nie wolno na Judasza mówić "ten skur_ysyn"
- Na krzyżu jest Jezus a nie Czegewara
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Ci, co zgrzeszyli, idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali, była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić "pociąg" to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina;
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połowy po 45 minut;
- Ten obok w "czerwonej sukni" nie był transwestyta, to byłem ja - kościelny.

---------ooooooo---------

Obrazek1
Obrazek2
Obrazek3

_________________
Audi Coupe 2.3 10V LPG - Było


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2004 09:54:58 
Użytkownik

Dołączył(a): 25.lis.2004 22:11:17
Posty: 53
Wiolka napisał(a):
morusek napisał(a):
TO HYBA MIEJSCE GDZIE SĄ KAWAŁY I INNE ŚMIESZNE RZECZY A TE O BLĄDYNKACH SĄ ŚMIESZNE TROCHE WYOBRAŻNI PRZECIERZ NIE CHCE NIKOGO URAZIĆ MYŚLAŁEM ŻE TO ODBIERACIE JAKO ŻART ALE CÓŻ ..........


oczywiscie, ze odbieramy jako zart i moja wypowiedz byla jak najbardziej zartobliwa..... :D

ps. te bledy ortograficzne to jakis zart?????? ;)


ANALFABECI MÓSZOM UMŻEDŹ


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2004 18:04:25 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.lis.2004 16:59:06
Posty: 303
Lokalizacja: Olsztyn
A ja tylko jeden, oto on :

Przychodzi "baba" do lekarza cała użygana
A lekarz do niej wyliże sie pani z tego .........

pozdrawiam

_________________
Audi 80 Avant 1Z+ASV+ mapki by Tora :)


Ostatnio edytowano 01.gru.2004 14:49:16 przez PiotruS, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lis.2004 19:11:23 
Użytkownik

Dołączył(a): 25.lis.2004 22:11:17
Posty: 53
HAHAHAHA
Dowciapny żeś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.gru.2004 09:06:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 18.sie.2004 11:51:59
Posty: 35
Lokalizacja: Pruszków, Wrocław
Taka inteligencja nam rosnie ;)))

Z forum internetowego (onet):
"- BLAGAM O POMOC!!!! - kolega mi powiedzial, ze plyta DVD lepiej
odbija radar niz zwykla plyta - podpowiedzcie mi prosze, czy mnie nie
sklamal -bo jesli rzeczywiscie to jest prawda, to czy w kazdym
hipermarkecie jak pojade do miasta bede mógl taka plyte kupic? Na
razie uzywam zwyklej plyty i jestem zadowolony - nie dostalem zdnego
mandatu!!!


odp1.: - Powies sobie jeszcze trzy takie plyty - juz z daleka bedzie
widac, ze jedzie idiota.

odp2.: - Fakt, oni swoich nie zatrzymuja.

odp3.: - Jako ze plyta DVD ma wieksza pojemnosc, tak przy wiekszej
predkosci plyta ta lepiej dziala. Tylko pamietaj, ze strona
przeznaczona do zapisu musi byc skierowana w strone policjantów, bo
inaczej spowoduje wzrost predkosci pokazywanej przez radar. Sam
stosuje 3 plyty DVD, 2 analogowe (tak na wszelki wypadek) i krawat
samoobrony na ewentualne blokady. Pozdrawiam.

odp4.: - to prawda, w nowej wersji F-117A pokryty jest caly plytami
DVD i dlatego jest niewykrywalny dla radarów

odp5 - nie jestem pewien z ta plyta DVD, nie próbowalbym, najlepiej
stosowac sprawdzone sposoby, polecem plyte gramofonowa, ona ma wieksza
powierzchnie i bardziej rozprasza wiazke z radaru

odp6 - Powies CD, DVD, FDD, HDD, memory stick i ZIPa, to na pewno
zaden policjant cie nie zatrzyma, bo jak cie zobaczy zza zakretu to
umrze ze smiechu.

odp7 - Najlepiej radar odbija plyta chodnikowa. Tylko trzeba nia
rzucic w radar z duzej odleglosci, zanim cie 'ustrzeli' a do tego
trzeba sporo krzepy.."

i jeszcze kawał :

Rozmawia chomik i szczur. Szczur mówi:
-Słuchaj chomik, jak to jest? Ty masz cztery łapki
i ja mam cztery łapki. Ty masz wystające dwa ząbki
i ja mam wystające dwa ząbki. Ty masz ogonek i miękkie
futerko i ja też. Ale ciebie ludzie kochają i chcą mieć
a mnie nienawidzą, zastawiają pułapki, wysypują trutki...
Czemu tak jest?
-Wiesz co szczurek? Ty poprostu masz ch** Public Relations

_________________
www.SRTW.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.gru.2004 11:05:03 
Użytkownik

Dołączył(a): 25.lis.2004 22:11:17
Posty: 53
Rozmawia fiut z cyckami
Cycki mówią my to mamy przejebane musimy się tylko obijać i i wszyscy nas macają
A fiut na to
to co ja mam powiedzieć
tylko góra dół góra dół
aż się nie zrzygam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01.gru.2004 16:45:13 
Klubowicz

Dołączył(a): 14.sie.2004 11:54:11
Posty: 1325
Lokalizacja: Suchocin -> Wawa
No takiej bryki to ja jeszcze nie widzialem:

http://www.funpic.hu/en.picview.php?id= ... 1&s=dd&p=3

wiadomo, jedyna sluszna marka ;)

_________________
było Audi B4 2.3 LPG quattro /NG/
było A4 Avant 2.8 30V quattro
było Subaru - ważne że 4x4
było A4 1.9 TDI avant quattro /AFN/
jest: XC90 T6 i Nissan Juke


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1661 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 84  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: