
no to trodno takie hamowanie na V biegu nazwać hamowaniem silnikiem

Widać że hamowanie hamowaniu nie równe !
Dodałem w poprzednim poście sznurek do artykulu o budowie i zasadzie działania prostego gaźnika, pisze tam - cytuje
" Ze zwiększeniem stopnia otwarcia
przepustnicy mieszanki następuje wzrost obrotów wału korbowego silnika,
wskutek tego wzrasta podciśnienie w gardzieli i z rozpylacza wypływa coraz
więcej paliwa."
Wiec co do tego ze wzrost obrotów nie ma wpływu na podcisnienie w gardzielli sie mylisz.
Wystarczt wziąść to na logikę - wraz ze wzrostem predkości obrotowej silnik zwiekasz swoje zapotrzebowanie na mieszankę paliwowo powietrzną wiec i na wiekszailoeść powietrza, a czym więkasza ilość przepływa przez gardziej gdzie dzieki przewężeniu dochodzi do zwiekszenia jego predkości przy równoczesnym zmniejszeniu jego ciśnienia (czyli powstaje tam podcisnienie tym wieksze im wieksza masa powietrza jest przeciskana przez gardziel)
Co do zwiekszanie sie obciążenia silnika - to czemu miało by podciśnienie znacznei sie zwiekszyć przy obciążonym silniku, przecież tłok silnika spełnia rolę elementu tłocząego powietrze do cylindra i tylko od jego predkość z jaką bedzie sie poruszał i ilość cykli jaką wykona zależy ile powietrza zostanie zassane i jakie podciśnienie sie w gardzieli wytworzy, a nie wartoś obciążenia jaką przyłozysz na wał korbowy. Aby sprostać zmieniającym sie obciążenią silnika w gaźniku zastosowano urządzenia wzbogacające mieszanke, np. urządzenie kompensacyjne, urządzenie wzbogacające i pompe przyspieszającą ! I to włąsnie one najczęściej połączone mechanicznie z przepustnicą zapewniają dodatkową dawkę paliwa przy dużych obciążeniach (poneważ przy obciązeniu silnika podcisnienie sie nie zwiekszy i silnik nie zassa odpowiednio dużej ilości paliwa by wiekszy predkość obrotową lub by ją utrzymać jadąć np . pod górkę) !
Jedno z tych urządzeń działa w taki sposób że - znajują sie dwie dysz epaliwowe jedna ma wolny przepływ a druga odsłąniana jest przez iglicę połączoną z przepustnica, im wieksze otwarcie przepustnicy tym bardziej odsłonieta przez iglice dodatkowa dysza i wiecej paliwa dostarczanego do rozpylacza (proste i skuteczne) przy małym obiciązeniu lekko wciśniety gaz przy zwiekszeniu obciązenia gazu mosimy dodać.
Gdyby było tak jak mowisz ze podcisnienie sie zwiekszy wraz ze wzrostem obciążenia to podczas jazdy po płaskim terenie i przy pokonywaniu wzniesienia wcisniecie gazu mogło by mieć tą samą wartość, bo silnik sam bez ingerecji prowadzącego ze wrostem obciążenia zwiekszy podcisnienie wytworzone w gradzieli i zassa sobie wiecej paliwa i jedzie dalej a sie nie dusi - A CZY TAK JEST ?? Raczej nie przy pokonywaniu wzniesienia mosisz dodać gazu co powodyuje odsłoniecie np. dodatkowej dyszy i zwiekszoną ilość paliwa wpływającej do rozpylacza
BYĆ MOZE ZARAZ ZAPYTASZ to jak ten obciążony silnik (w przypadku kiedy obciążenie nie wiekszy podcisnienia) pracujący z taką samoą predkością obrotową (znów brak zwiekszenia podcisnienia) zassa tą wieksza ilość paliwa doprowadzaną juz nie przez jedną a przez dwie dysze kiedy podcisnienie w gardzieli jest takie samo?? A odpowiedz jest prosta, podcisnienie panujące w gardzieli moze zassać duzo wiecej paliwa niz pozawalają mu na to dysze dla tego prosto jest zwiekszyć moc gaznikowaca przez wymiane dyszy na wiekszą luz zmiane całego gaźnika
źródło - "Mechanik pojazdów samochodowych" aut. Tadeusz Rychter
To tak na wypadek jak będziesz chciał mnie odsyłać do czytania książek

a jak bys sam w nią spojżał wiedział byś o czym pisze
ps. wszystkich przepraszam za rażące błedy ale nie mialem czsu tego przejżeć