.: AUDI KLUB POLSKA :.

Podczas skręcania (w miesjcu) zauważyłem (usłyszałem) stuk. Stuk pojawia się w pierwszej fazie skrętu tzn . skręcam i słyszę stuk potem cisza , następnie skręcam w druga strone i ponowine najpierw stuk - jakby luz ?.
Mam wrażenie że jak pojeżdzę to nie słyszę tego ?
Co to moze być ?

Też tak kiedyś miałem, pojedyńcze stuknięcie w pewnym momencie jakby coś zmieniało miejsce położenia, nie wiem co było przyczyną bo teraz ustało (przypomniało mi się dopiero jak napisałeś ), z tego co pamiętam to zanikło po wymianie tuleji pod podoporą zespołu napędowego (takie 4 tanie tulejki), możesz też sprawdzić te gumy i ich mocowania co trzymaja belkę stabilizatora przechyłu, pamiętam że przy jednym mocowaniu odkręciła się śruba i był luz co mogło być przyczyną takiego stuknięcia, wymiana łożysk na mcpersonach nic nie dała (bo myślałem ze to tam coś nie tak)

Pozdrawiam

A może liswa maglownicy luzik złapała i trzeba podkręcic. Pamiętaj jednak że na zgaszonym silniku zawsze puka.

A moze to lozysko od amortyzatora, ktore jak sie popsuje powoduje halas sprezyny obracajacej sie.

U mnie też coś takiego zaczęło ostatio występować, nic składam kase i po zimie generalka zawieszenia poza amorami i springami.

albo sie rozlecialo i pogubilo kulki albo sie zatarlo lozysko kolumny zawieszenia i przeskakuje sprezyna

Ja miałem tego typu stuki, ...panowie fachowcy zabrali sie za wymiane przekladni i nie dokrecili jej mocowania stukało,az lebski znajomy meches posluchał i dał diagnoze=> skrecic koła w prawo , wyjąc akumlator, zdjac klapke na podstawie akumulatora i dokrecic przekładnie,
Ciekawe dojscie swoją drogą, czy tak jest w każdej niooni

Ja u siebie wymieniłem na nowe oba, więc raczej po 2tyś km niepowiny polecieć.

Sorry, nie licz na to. Te łożyska w B4 to porażka, Ja teraz założyłem FEBI i po 1tys cos zaczyna znowu pukać. Szlak mnie jus trafia.
Najdłużej wytrzymały łożyska Boge bo ponad 50tys. na moni zawieszeniu a wiec nie było zle. Musze jeszcze sprawdzić tego Lemfordera bo wszyscy go chwalą.
Febi - dziadostwo na nasze drogi!!!!!

Z tego co pamiętam to brałem te droższe, nazwy firmy jakoś niemoge sobie przypomnieć. Nic w styczniu może znajde jakieś 2-3 dni wolnego to przejże wszystko.

Jak sprawdzalem amortyzatory przód to mialem w jednym 40% a w drugim 70% , moze faktycznie cos sie tam zwaliło ?