.: AUDI KLUB POLSKA :.

jak cos trzeba dolać albo jak dzieje sie cos niedobrego

Raz na tydzień a mam niunie juz 2msc. Patrze, patrze i nie moge się napatrzeć .
no i czynności ekploatacyjne (płyny, olej itp.) poznaje traktorka .......jak naraize to jestem zadowolony przy ciężkiej nodze 3000km ubyło 1-2mm na bagnecie oleju takze chyba OK .......

Ja nie jestem amerykanskim kierowca i zagladam do komory silnikowej raz na tydzien podnoszac maske, gdzie milo jest slyszec jak silownik unosi ja w gore, a tylko po to zeby skontrolowac poziom wszystkich plynow ustrojowych mojej B4 Po za tym to lubie tez popatrzec na 4 cylindrowy silnik czy wszystko z nim jest ok.
Juz sie do tego przyzwyczailem, tak jak sie zapina pasy bezpieczenstwa.

Wlasnie Hans, dawno nie bylo zadnej ankiety. Ta jest dosc ciekawa, bo kazdy po cos tam zaglada

Zalezy od pogody, jak pada to co dwa dni bo spryski reflektorow pchlaniaja niepojete ilosci plynu. Najczesciej otwieram jak cos grzebie lub udowadniam niedowiarka ze to diesel i ma 5zyl. i tak chodzi

jak coś mnie zaniepokoi lub coś jest nie tak czyli w moim wykonaniu to raz na 2 dni po ostatnich numerach z płynem do chłodzenia

ja otwieram maska jak cos sie dzieje albo trza plynu jakiegos dolac czyli ok raz w miesiacu-poco to robic czesciej jak i tak nic sam tam madrego nie zobacze..........

jak większość chyba ,że w tzw. międzyczasie oglądam fotki od Bila silnika 1Z

codziennie bo dopiero co ją zrobiłem po niezłym dzwonie
pozaty nigdy nie małem disla

Otwieram machę jak się kończy płyn w spryskiwaczu i przy wymianie oleju. Czasem też wieczorkiem z Lechem w ręku lubię polookać na serducho traktorowe i zagłębić się w zadumie ... " na cholerę mi silnik gdzie nie trzeba nic przy nim robic "

Z ust mi to Waćpan wyjąłeś.
M

Conajmniej raz na tydzień, żeby nacieszyć oko, no bo jest czym
Pozatym standardowo, kontrola wszystkich płynów eksploatacyjnych i sprawdzenie organoleptycznie czy wsio na swoim miejscu. No i trzeba posłuchać jak śpiewa V-ka, poezja Oczywiście trzeba looknąć czy się przypadkiem lekko nie zakurzył i jakby co to wypucować

Ja z reguły codziennie. A nóż któregoś dnia otworzę maskę a tam...V8 . Zdaża się że przez tydzień nie zaglądam ale to rzadko. Przeważnie to otwieram i dumam jakby tu dzisiaj fabrykę poprawić.

Ja otwieram kilka razy w tygodniu, dlatego że niedawno stałem się nowym właścicielem niuni i jestem w trakcie doprowadzania jej do porządku.
Między innymi wymieniam podciśnienie na sekwencję, założyłem strumiennicę kulową z kwasówki bo katalizator brzęczał, wymieniłem obudowę filtra powietrza bo gaz j..oł i popsuł.
Doprowadzę ją do takiego stanu że otwieranie maski będzie rzakkością.

raz na tydzień... na spocie

popieram.....

Cze!
Otwierałem 2-3 razy na tydzień, a od kilku dnia jak odebrałem autko od lakiernika to otwieram 2-3 razy na dzień

bywa roznie..., jak nie mam co robic wieczorami to grzebie przy niuni, a wtedy kilka razy dziennie, w innych przypadkach raz na kilka dni

hmmm no to dawno nie otwierałeś

czekałem na to

szczerze to dalej jestem chory ale jak nie dostane temperatury do jutra
to przyjeżdżam

nie martw się , to była taka sugestia że się za Tobą stęskniliśmy