Witam wszystkich,
niedawno miałem wypadek. Nikomu nic się nie stało ale moja Alfa już nie
jeździ

. Całe zdarzenie miało miejsce w Warszawie, jechałem ulicą
Jagiellońską, od Ronda Starzyńskiego w kierunku do Legionowa. Niedaleko za
rondem skręcałem w lewo. Było to w piątek rano, także po drugiej stronie (w
kierunku do ronda) był korek. Poczekałem trochę, aż w końcu samochody z
przeciwka stanęły bo dalej, przed rondem są światła i akurat zmieniło się na
czerwone. Kierowcy tak się jednak zatrzymali, aby umożliwić mi i innym skręt
w lewo. I wszystko byłoby świetnie gdyby nie kierowca Opla Omegi. Ten
cwaniaczek uznał, że nie będzie stał w korku jak inni na trzech pasach
jadących na wprost i pojechał na wprost z czwartego, skrajnego prawego pasa,
przeznaczonego TYLKO do jazdy w prawo. Ja już skręcałem w lewo i jak tylko
wychyliłem się zza ostatniego pojazdu to Opel, po przejechaniu przez wysepkę
(znak P-21, powierzchnia wyłączona z ruchu), uderzył we mnie. Jechał dosyć
szybko i dlatego zdrowo we mnie przywalił. Kierowca Opla chciał pisać
oświadczenie o swojej winie, żeby uniknąć mandatu, ale nie zgodziłem się bo
uszkodzenia były dosyć znaczne. Wezwałem policję i kiedy po 4 godzinach w
końcu przyjechał patrol drogówki, policjanci stwierdzili, że wina jest MOJA
!?!? bo skręcając w lewo nie ustąpiłem pierwszeństwa pojazdowi z prawej
strony. Ich zdaniem kierowca Opla popełnił tylko wykroczenie, ja natomiast
spowodowałem kolizję. Oczywiście nie przyjąłem mandatu i teraz czeka mnie
sprawa w sądzie grodzkim. Nadal nie chce mi się wierzyć, że w takim wypadku
wina jest moja. Nie dość, że ten baran cwaniakował, przejechał przez
wysepkę, rozwalił mi samochód to jeszcze ja za to zapłacę. Jakaś paranoja
!!!!!
W związku z tym chciałbym się do wszystkich zwrócić z prośbą o POMOC. Czy
jest szansa wygrać sprawę w sądzie??? Może jest jakaś inna interpretacja
prawna, przecież to on jadąc niezgodnie z przepisami spowodował wypadek. Ja
zamierzałem mu ustąpić pierwszeństwa, a w tym miejscu jezdni w ogóle nie
powinno go być ??? Tłumaczenie policjantów wydaje mi się mocno
naciągane.Pomóżcie !!!
Będę wdzięczny za wszelkie informacje. Szkic skrzyżowania i całego wypadku
można obejrzeć tutaj -
http://republika.pl/emcken/
Pozdrawiam wszystkich i uważajcie na takich cwaniaków na drodze.