.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie wiem czy czytaliscie ten artykuł w AŚ ale ja po przeczytaniu (pełna wersja w gazecie -niestety) odniosłem wrazenie ze oni opisuja nie Audi A6 ale Daeewoo Leganze a powinno byc troche inaczej wiecej szacunku - ALE TO TYLKO MOJE SUBIEKTYWNE ZDANIE POZDRAWIAM

http://autoswiat.redakcja.pl/archiwum/a ... tykul=9272

"duzo blachy - mało szyb" - z tym sie zgadzam już przy poprzedniej A6
mnie to raziło... i jeszcze zero przetłoczeń... jakby prosto z walcowni...

bueeee

no dobra ale to-"ale obicia na siedzeniach w samochodzie za takie pieniądze powinny być jeżeli nie welurowe, to przynajmniej miłe w dotyku."- a co on kuna jakis francuz z miekkimi siedzeniami

Kto by sie tam Auto światem przejmowal, ta gazeta zeszła na psy x lat temu...
Pozdro

Cóż kolejny przykład że powinni zmienić nazwę na Auto Szmata. Jak dla mnie to jedynym minusem limuzyny jest otwór bagażnika, w który co najwyżej wejdzie walizka, a np. wózek dziecięcy czy mały rowerek robi problem, więc jak już za x lat będę to kupował to będę musiał kupić kombi. Nie mam z tym jakiegoś problemu, ale wolałbym limuzynę, a tu taka skucha z kufrem. Drugi minus to długość, nie musieli go takiego długiego i szerokiego robić, ale cóż taki trend, to nie poradzę. Tak ogólnie to wolę ten model od poprzedniego.

widocznie redaktorzy testowi dostali ten model na zbyt krótki (w ich mniemaniu) okres i dlatego takie marudzenie... przy poprzednich modelach o wiel częściej było "słychać cmokanie" jakie to Audi jest super

Po przeczytaniu tego fragmentu mam wrażenie, że oni nawet nie siedzieli w środku... a ja tak, więc mógłbym im powiedzieć coś na temat ich opinii... jako PSEUDO fachowców

kazdemu wolno miec wlasne zdanie, ale...
Auto Swiat juz wielokrotnie zaskakiwal nas zenujacymi pomylkami i bledami w opisach, zaprzeczali swoim wczesniejszym komentarzom, to jest takie pisanie byle cos napisac bo kolejny numer trzeba wypelnic
szkoda czasu na ta gazete
zreszta mysle ze ludzie, ktorych stac na nowe A6 i tak nie sugeruja sie "fachowa opinia" AS
pozdrawiam

Kiepscy są. Widocznie pismami nie dostali samochodu na jazdy testowe i się obrazili

Nie, mylisz się Simpson, oni nie zeszli na psy x lat temu, oni od początku byli na tym poziomie Tak samo jak Komputer Świat, gazetka z tej samej lini Jak ktos nic nie wie, nic nie umie to sobie poczyta lekko, łatwo i przyjemnie, a jego wiedza na tym za bardzo nie ucierpi

Czytałem to pisemko od połowy 97 do połowy 99...
Fakt faktem czytać to sie czyta bardzo przyjemnie, ale jeśli ma sie jakąkolwiek wiedze to człowieka mogą "k****" trafić
Generalnie tego tygodnika nie polecam, a i oceną nie zamierzam sie przejmować zbytnio, bo jacy redaktorzy takie pismo

Pozdro

Auto Motor i Sport Rulezzz Tam sa dokladniejsze testy. To jest akurat miesiecznik. Ja rozumiem ze A6 moze byc krytykowane za wyglad, ale to przeciez jest klasa wyzsza srednia, gdzie nie daleko jej jest do segmentu luksusowego. Jak zwykle ze jest za malo miejsca i ze zwieszenie jest malo komfortowe. Przeciez to nowy model niech zrobia jakis rzeczowy test pokazujacy, ze rzeczywiscie jest malo miejsca w srodku. Wyglad moze sie nie podobac wszystkim, ale jakosc wykonania i pozostale elementy zasluguja na uznanie jezeli chodzi o marke Audi.

To fakt, ze zeszla na psy......ale.
Niestety jest to najbardziej popularna gazeta motoryzacyjna w Polsce.
Ma okolo 200 tys czytelnikow tygodniowo, podobne ma Motor.

A dobre gazety tzn. nie ktore miesieczniki, zaledwie oscyluja w granicach 50 tys.

bo niestety w Polsce najbardziej popularne sa gazety na tym poziomie
w czolowce sa tytuly wydawnictwa Axel Springer t.j. : Na Zywo, Pani Domu, Sekrety Serca, Cienie i Blaski, Komputer Swiat, Auto Swiat, Popcorn, Dziewczyna, Fakt... to mowi samo za siebie, pewnie redaktorzy tez pisuja raz w jednej gazecie, raz w drugiej

ale tak wam powiem szczerze ze najgorsze testy czy opisy jak zwal tak zwał to chyba czytalem w super expresie ktory to moj ojciec kupuje.Jak czasem do nich zagladam to lezy stos gazet na stole i rzuci mi sie w oczy jakis dodatek motopryzacyjny wiec wezme ale zaraz albo jeszcze szybciej tego zaluje ze mialem to w reku po prostu krew mnie zalewa co oni tam wypisuja.W super ex. to jedynie dodatek sport jest na jakim poziomie

hej,
ja tam mysle, ze to normalne. duzo ludzi, ktorzy nie moga sobie pozwolic na a6 nowa czyta Auto Swiat lub super express i generalinie chetnie by sobie pomarudzili w stylu "nie stac mnie, ale to zadna strata, bo i tak siedzenia do dupy" i te gazety dostarczaja im argumentow i wpasowuja sie w klimat takiej rzeczowej dyskusji.
sam to przezylem kilka razy, gdy mowilem jakims znajomym ze mam teraz a4. to zaraz: "a, to ten co ma malo miejsca i gowniane zawiesznie? wszedzie o tym pisza" a potem przewiozlem jednego z drugim i juz jego palio nie bylo najlepsze....

pzdr

hehe dobre dobre ale to co powiedział michu to rzeczywiscie prawda zgadzam sie w całej rozciągłosci

Jak chcecie sie przekonać to zapraszam do salonów.
Naocznie można sie przekonać o jakości wyrobu.
Tylko niewiem czy coś sie zmieniło w Polsce bo w niemczech nowe A6 stoją w salonach i spokojnie można takie auto obadać.

No wlasnie wstyd i tyle. Bylem w Opolu w salonie Mercedesa i tak sie stalo ze akurat byly same najnowsze modele i do tego wszystkie otwarte Pytam sie czy moge sobie usiasc do SL 500 pani milym glosem ze tak bo po to jest. Siedzialem chyba z 20 minut. dach oczywiscie zlozony byl i jak wsiadalem to tapicerka okopana i brudna byla juz troszke. Potem siedzialem w S klasie bawilem sie wszystkimi przelacznikami, a najwieksze wrazenie zrobila na mnie el. regulacja kierownicy. Otwieralem nawet bagaznik. Potem oczywiscie pojechalem do salonu Audi. Wchodze patrze akurat byla premiera nowego A3. Ledwo przywiezli i ustawili w salonie, a ja w tym czasie ogladalem A8 L 4.2 q piekne czarne i niestety zamkniete. Podchodze do A6 to samo i A4 tez. Mozna bylo sobie tylko popatrzec. A4 Cabrio moglem juz lepiej zobaczyc bo mialo schowany dach ale niestety bylo zamkniete i tutaj sobie mysle ze przed chwila siedzialem w jednym z najdrozszych Mercedesow, a tu nie moge usiasc w Audi A4 za 75 000 zl strasznie sie rozczarowalem i poszedlem do salonu VW gdzie wszystkie jedgo modele byly otwarte. Szkoda gadac. To niestety Polska jest.

Od czasu do czasu jestem w salonie VW na Pięknej we Wrocławiu - nieraz coś z częsci tylko tam można kupić ( a nieraz nawet trzeba).
I ostatnio żona zauważyła że Pan jakiś taki niemiły jest tzn. typu Odpowiedzi typu: "Nie mamy, Są" - nie zaproponował nawet że może to sprowadzić. Kupiłem to co mieli ale jakoś odczucie "Masz i spadaj" pozostało.
A jak przychodze do sklpu na Strachowskiego ( obok salonu VW) - pełna uprzejmość.

Mam koleżankę, która pracuje w salonie Skody i wiecie co nie dziwię sie że pracownicy są tacy oschli. Relacje szef ( właściel) a reszta pracowników są że szkoda mówić.