.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam takie pytanko.
W moim AELku jak jade dosyć szybko w okolicach 130km/h ,jestem w zakręcie i gwałtownie ściągnę noge z gazu to buda wpada mi w potworne drgania aż wszystko skacze.Taki sam objaw jest gdy wciskam ostro hamulec (z wćiśniętym sprzęgłem ten objaw jest największy), dodam że koła mam dopiero co wyważone i mam zamontowane pierścienie centrujące.Pomyślałem że moze winne są tarcze hamulcowe, ale czy one mają wpływ na to że w zakręcie bez naciskania hamulca auto wpada w drgania(kierownica nie lata w prawo-lewo tylko trzęsie budą).
Ktoś ma jakieś pomysły?

wow, interesujace...
Daj znac jak dojdziesz co bylo nie tak.

To może być wiele rzeczy.Najlepiej śmigaj na stację diagnostyczną na szarpaki i niech się męczą co to.Ok.20pln taki zabieg powinien kosztowac.

Możesz mieć uszkodzone wspomaganie, (wspomaga cały czas "na maxa") wóczas koła wpadają w potworne drgania i to zwykle przy tej samej prędkości. niech ktoś jedzie obok ciebie i zobaczy czy koła nie "wachlują" prawo - lewo. Może pękł lub obluzował się we wspomaganiu wałek mierzący moment przyłożony do kierownicy.

Auto wpada mi w drgania jeśli naprzykład przycisnę w zakręce hamulec lub ostro skrece i gwałtownie odejme gaz, drga również kiedy przy dużej prędkości nacisne mocno na hamulec.
Głównie chodzi mi oto czy tarcze hamulcowe mogą mieć wpływ na wpadanie auta w drgania przy ostrym zakrecie przy zdecydowanym odjeciu gazu

u mnie masz za darno taką usługę:)

Czy takie objawy mogą być spowodowane ew. zle ustawionym kątem pochylenia tylnich kół bądz zle ustawioną zbieżnością z tyłu(z przosu jest na 100%ok bo wymieniałem gałki i wszystko zostało ustawione)?