.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hejo

W sobote wyjazd do Wolsztyna, a kupa zaczela strzelac fochy. Musze rozwiazac problem, albo przynajmniej upewnic sie co do jego podloza zanim rusze w droge, bo jest kawalek (430km), wiec bardzo prosze o sugestie. Otoz.

Otoz silnik pali bez problemu za pierwszym razem kiedy jest zimny. Po rozgrzaniu i zgaszeniu na 5 minut, tez pali bez problemu. Po nieco dluzszym postoju - np. 30 minut trzeba krecic i krecic z 5,6 a nawet czasem wiecej razy. Nic go nawet nie wzdrygnie. Jak zapali, tak dziala bez problemowo nie gasnie - mozna smigac.

Pompa paliwa jest nowa oryginalna, przekaznik od pompy slychac za kazdym razem po przekreceniu kluczyka. Iskry i obecnosci paliwa jeszcze nie sprawdzalem, ale zlookam - dopiero teraz jestem w stanie okreslic dokladnie kiedy problem wystepuje. Kopulka, paluszek, swieczki oraz kabeleczki sa sprawne i nowe. Nieszczelnosci w dolocie jakichkolwiek - brak, pracowalem nad tym namietnie je lokalizujac.
Jak narazie mam jedynie zastrzezenia co do pracy zaworu regulacji wolnych obrotow, ale raczej nie ma zwiazku z odpalaniem bo wcisniecie gazu w celu dostarczenia powietrza silnikowi nic nie pomaga.

Cos czytalem, ze moze to byc impulsator halla w aparacie zaplonowym...ale jakos nie moge zrozumiec jaki to moze miec zwiazek z temperatura silnika...
Moze czujnik temperatury do ECU ? A gdzie to w ogole jest w 20V ?
Paliwo ty tylko Pb98.

Bede wdzieczny za wszelkie sugestie, jutro bede sie komunikowal z ECU i sprawdzal iskre, otwarcie wtryskow i obecnosc paliwa w cylindrach podczas wystepowania problemu.

dwustykowy czujnik z tyłu głowicy ? tak mi najpewniej wygląda....

Oooo dzieki Leo Mauzer tez mi bardzo pomogl i wiele rozjasnil, wiec zabieram sie do debugowania problemu coby mi nie zgaslo jak bede do Ciebie smigal