.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chwilowo sobie odpowiedziałam.

a więc: to ma być Audi 80 avant (ach te blachy mnie uwiodły), z instalką LPG (bede jezdzic duzo) , czerwony wykluczony. a może Audi 100? ten, którego oglądam jutro, co ma białe zegary .

Jak widać po wymaganiach - kompletna lamerka , wiec moze któryś z Panów/Panien forumowiczów (serrrdecznie pozdrawiam) wesprze mnie swoja fachowa wiedza i popilotuje osobiście w procesie zakupu? i podpowie o co pytać? Odwdzięcze sie fachową negocjacją w sklepie komputerowym

preferowane lokalizacje - warszawa oraz poznań(weekendy).

i pytanie na szybko - czy ceny czesci do audi 80/100 są porównywalne? Czy te ostatnie dużo droższe?


pzdr.
neuromancerr

Tuytuł sugeruje, że wybierasz między Audi a Saabem, ale w treści czytam tylko o audi, jeśli zatem wybierasz między 80 a 100 to z którego roku miałyby być oba lub jakim budżetem dysponujesz. Jeśli dobrze zinterpretowałem tytuł to pytanie dotyczy również Sabiszonów.

A no i szerokim łukiem omijaj białe zegary

No, decyzja została podjeta - to bedzie audissa. Sabiszona bede ujezdzac grzecznosciowo - nieco zbyt dostojna jak dla mnie

Interesuja mnie roczniki 93-94, z dodatkowych wymagan - koniecznie gaz i kombi. reszta do akceptacji - nawet białe zegary. Stawiałam na 80- tke, ale ogladałam 100 i jest pięęęękna. Ale zbytnio przechodzona, wiec nadal szukam.

Budzet - 10-12 tysi. z tego co widze juz mozna cos upolowac...


A no i szerokim łukiem omijaj białe zegary

hmm - a czemu nie biale zegary? (nie zeby mi sie bardzo podobały

Białe zegary to tani "tunerski" gadżet, można się spodziewać, że poza tym, że licznik był skręcony przy okazji rozbiórki, to autko było katowane przez owego tunera

Powiem szczerze, że 900, stary model 9-3 i środkowy 9-5 bardziej mnie się podobają niż OD'ki ale niechciałbym musieć serwisować saabiszona, z resztą 9-3 i 9-5 raczej odpadają, bo tam już chyba nie było silników bez turbiny, a zagazowanie turbo do łatwych nie należy

Rocznik i kwota, dają realne szanse na zakup obu modeli. 80 mi osobiście nie podchodzi, ale A4 owszem, a też dałoby się coś znaleźć.

Powodzenia w poszukiwaniach.

aurissa witamy
kruk, a spotkales sie moze z takimi autkami jak S2/S4/S6??? chyba nie ... oswiece Cie , one w serii mialy biale zegary

Nie masz mnie co oświecać, powiedz kto kupuje eSki żeby się nimi toczyć i nie ujeżdżać?

Poza tym nie mówimy o eSkach bo to nie ta kategoria cenowa i rocznikowa.

I po trzecie dlaczego nie wymieniłeś S8, tam nie ma białych zegarów?
Dlaczego, nie jest tani?

Znaczy tak czy inaczej uważam, że białe zegary to tani i badziewny sznyt pseudotunerów, tak jak lampy lexus style. Wali mnie to, że w lexusie w oryginale są takie i tak są obleśne, samochód z klasą nie powinien być upstrzony jak choinka.

I jeszcze jedno - białe zegary są niepraktyczne bo napierdzielają w nocy po oczach, a jak ściemnisz żeby nie wpieniały to się z nich ciulato czyta po ciemku

laik ktory kupuje auto patrzac na kolor a nie silnik

jak to nie, S4 mozesz kupic za 11 tysi np z 91-93 roku

brawo, to juz nie jest ta kategoria cenowa i wydaje mi sie ze nie ma tam bialych zegarow

pozdro

Jassne S4 91-93 za 11kzł chyba zmielonego razem z budą, koniecznie z białymi zegarami.

Podtrzymuję to co powiedziałem:
Z daleka od białych zegarów i na dodatek jest to tani trik

Hej ja mam białe tarcze i co lalalalala
tunerski chwyt i tani hehehe, nie taki tani bo za swoje dałem aż 80PLN ja nie mogę lol, to tak jakbyś powiedział że ommijaj wersje ze soczewkami bo napewno był bity i wogóle, a xenony to napewno włożył jakiś tjuner ujeżdzacz

Grrratuluję

Panowie odpowiadac na temat!!! A Wy czepiliscie sie tych zegarow, moze jeszcze cos mozna sprawdzic przy kupnie oproch koloru cyferblatowblatow?
Bo ja polecam wziac miernik grubosci lakieru przejechac po dachu, progach i srodek komory silnika, uwazac na handlarzykow i komisy (wszyscy dziwnym trafem maja bezwypadkowe )
A przedewszystkim gratuluje gustu Aurissa!!!
80tki to wdzieczne autka (zwlaszcza Avanty ) jezeli dobrze je traktowac (ale lekkie meki tez zniosa)

A jeśli był kręcony to co?:galy:

Chyba liczy się stan techniczny a nie przebieg, bo ten to 80% samochodów w tym kraju ma cofniety

Dobra skończmy temat liczników, białych zegarów itp bo robi się nudno.

Za sugestią kolegi Avanta dwasześćfałsześć, wracam do tematu.

Ja moją setką avantem przejechałem już ze 400km od kiedy go mam i bardzo sobie go chwalę.

Miałem plan, że po tym familicarze kupię sobie jakąś e30 coupe, benzynową z szóstką w rzędzie i automatem, ale wygląda na to, że jak nie będę musiał to nie zamienię już samochodu na mniejszy.

Dziekuje wszystkim za dyskusje o zegarach

oraz szczegolne pozdrowienia dla gratulujacych mi dobrego gustu - spiesze doniesc ze padł celny strzał i oto zostałam szczesliwa posadaczką
Lodzi (od Leokadia), rocznik 1994, 2.0, B4 Avant.

Spiesze równiez donieść, ze zegary sa dostojnie czarne, jak trzeba i tylko cos za czesto wskazuja 160 .

i oświadczam wszem i wobec, że po przejazdzce Lodzią odwoluje wszelkie moje watpliwosci co do wyboru pomiedzy Saabem a Audi.

Piekne te samochody niemozebnie, ale temperament nie ten...

a wiec - audi rulez!

ps. od 20 lipca przesmigalam Nia 2000 km

9-5 Aero kombi w automacie to bym hapsnął, a temperamencik niczego sobie, niestety z ekonomią nie ma to wiele wspólnego.
Grrratuluję czarnych zegarów