Hola, Hola.
Nie każdy jest zwolennikiem traktorów.
A w przypadku zakupu 3.0 TDI ośka, ze zwykłym zawiechem
(nie pneumatycznym) to niewiele się ono różni od A8 z lat `99-`02.
I wiele nadal pozostawia do życzenia.
Dlatego też po `04 lub `05 (nie pamiętam dokładnie)
zrezygnowano z niego całkowicie.
Po drugie cena.
Nadal kilkadziesiąt tys. wyższa niż anlogicznego starszego modelu,
a co za tym idzie ubezpieczenie, i nie pisz mi o garażowaniu lub
innych wielu patentach zabezpieczeń, bo to nie ma znaczenia,
bo np. od dzwona Ciebie nie uchronią, a o kosztach takiego dzwona nie ma nawet co rozpisywać się. A marnymi kierowcami są zabite nasze ulice.
Nieubezpieczenie tego auta, wiąże się z ogromnym dyskomfortem jego
użytkowania, dla mnie nie akceptowalnym.
Po trzecie większość osób chce zobaczyć, na przykładzie tańszego modelu, jak wyglądają koszty eksploatacji na własnej skórze.
Po czwarte, sąsiedzi, znajomi, konkurencja, US itd..
Jak miałem jedną sztukę tą starszą z `98 było spoko,
po zakupie drugiej świeższej, mniej ciekawie, a wprost wyrażnie odczuwalna była zawiść (może dlatego, że były dwie naraz).
W przypadku zakupu najnowszej, niestety będę musiał wszystkie
dokumenty o dochodach mieć we wzorowym porządku.
Ludzie nie śpia, a obserwują.
US teraz olewa jak trafia do nich donosik, że masz 6-8 letnie
luksusowe auto, i przychody na poziomie średniej krajowej,
ale przystępuje do działania jak trafia do nich donosik, że masz 1-3 letnie auto,
wtedy potrafią być nadgorliwi.
A wierz mi, na własnej skórze to odczułem.
Żeby tylko chodziło oto, że wywalasz powiedzmy 150 tys. na nowszą A8,
i na tym koniec, to co najmniej 5 razy tyle by ich jeżdziło po naszych drogach, a może i więcej.
Życzę Wam udanych zakupów, i żebyście nigdy nie odczuli zawiści ludzkiej na własnych skórach.
