.: AUDI KLUB POLSKA :.

w ankiecie powinny byc jeszcz trzy mozliwosci.

ON mam/mialem i nie jestem/nie bylem zadowolony
Pb mam/mialem i nie jestem/nie bylem zadowolony
LPG mam/mialem i nie jestem/nie bylem zadowolony

wtedy moznaby wywnioskowac w grupie uzytkownikow jakich paliw jest jaki bilans zadowolenia.

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=40886

przeoczylem

ON - 1.9 Tdi 90 KM 1 Z

spalanie z klimą lato 5,4-5,8 L na sto prędkości miedzy miastowe 110 km/h-160km/h (czasami 190km/h)

zima bez klimy 6,5-6,8 L na sto

zasięg średnio na 66L od 950 do 1100km

dla przykładu podam ojca Astre Classic 1.6 75 KM SPi benzyna

przy takiej jeździe jak Audi z taki prędkosciami zbiornik kończył się przy 450km (auto bez klimy)

no a ja bym napisał coś całkiem odwrotnego...

pare lat temu kupiłem mondka 2.5 v6 '97, kuzyn w tym samy okresie kupił passata '97 1.9tdi... pomijajac fakt ze passat był prawie 15kpln droższy i do tego jezdzilo sie nim w porównaniu do forda jak wozem drabiniastym, do tego pomijac wyposażenie, żadnej klimy,weluru czy jakis tam innych bajerow to passat poprostu nie chciał jechać... muł straszny w porównaniu do v-ki na lpg.... a fałka paliła srednio dwa razy tyle dwa razy droższego paliwa, czyli koszty mniej wiecej podobne - ale tylko przy zakupie paliwa, pozostałe koszty mniejsze i nikt mi nie powie (nawet sam kuzyn, wyznawca diesla, przyznal mi racje) ze przyjemność z jazdy v-ka jest sporo większa od klekota... więc po co przepłacać??

Dla mnie TDI to jest to. Benzyna to za droga zabawa. LPG mi nie pasuje - choćby z powodu częstego odwiedzania stacji. Poza tym LPG ma sens dopuki jest spora różnica w cenie w stosunku do benzyny. Jak wróci temat senioralnego, to zobaczymy gdzie podniosą akcyzę Na ON jeździ tyle transportu, że łatwo nie pójdzie.

Świeta racja ,,,,80% kozaków takich jaK TY ma najwiecej do powiedzenia......powiem tak Twój tato jest siwy i jeżdzi "twoim autem cały czas, weż coś z tym zrób bo dopiero raz Cie w nim widziałem a siedlce sa male :576:

co niepujdzie latwo jak caly czas ON idzi w gore wlasnie dlatego ze transport i tak musi sie toczyc

ON jest bardzo bliski PB i nie sądze żeby był jeszcze margines do podwyżek. A wzrost wiąże się z cenami ropy, też nawiasem mówiąć wyśrubowanymi. Wogole za transport nigdy nie płaci przewoźnik, tylko my w sklepie. Więc wzrost ON może być mało opłacalny politycznie. Gaz to co innego - relatywnie tani, politycznie poprawnym jest jego oszczędzanie bo nas ruscy łupią , rurę jakąś robią i inne takie . Nie mówie już o larum jakie Andzej podniesie jak rolnikom podskoczą koszta

Mocherowy Józefie każdy polak ma swoja mysl i pomysł ja juz nabyłem na złomie pompe.......pwiedzmy ze do gazu i pracuje nad przeróbka instalacji na gaz ziemny, reduktory , kompozytowe butle, do tego kilka.........a co ja bede tłumaczył jest tak, jezeli cena LPG na stacjach osiagnie "X" to niestety trzeba bedzie jeżdzić za darmo,nigdy zadne TDI nie da tyle uśmiechu co motor V8

To sie będzie rzepakowy lać. Jak rzepakowy będzie po 6zł za litr, to będzie w kraju zamach stanu

Hmm.. to dziwne ze cena ON tak skoczyla a benzyna nie,czyli nijak to sie ma jednak do cen ropy na swiecie ... transport musi sie kulac a to ze my za to placimy to nikogo nieinteresuje

Chętnie dowiem się dlaczego "Mocherowy". Jakaś konkretna wiedza, czy ot tak palnołeś co ślina na język przyniosła. Co do koncepcji owego gazu ziemnego to nie krępuj się, wytłumacz.



Cena PB też wzrosła, tyle że ON był wcześniej relatywnie tani. Co do płacenia, to bez urazy, ale sądze że cenami gazu do osobowych się na wiejskiej naprawdę nie przejmują. Zresztą, pożyjemy zobaczymy.

Każdy jeździ na czym lubi, jego święte prawo. Dla mnie ON jest ok - wychodzi w miare tanio i jest wygodny. Czas do setki stawiam dalej.
EOT w tym wątku

Pozdrawiam!

dokladnie kazdy lata na tym na czym mu pasi ,a ze lubie benyzniaczki i smigam taxa to lubie gazownie a co do podwyzek hmm ... czas pokaze

Z podwyzka gazu strasza juz dobre 3 miesiace i naszczescie nic nie ruszylo w gore...a zasade mam taka im taniej tym lepiej...Jak juz bedzie instalka na napoje niegazowane z biedronki za 0,79 za litr chetnie zaloze LOL

A poki co jestem zadowolony z kuchenki gazowej na kolkach

Mam trzecie autko z gazem. Po pierwszym (125p) znichęciłem się do gazu (wspominane strzały i smród za autem były na porządku dziennym) i dwa następne śmigały na Pb (125p i Pontiac Firebird 5,0 V8). Kolejne (Audi A3 1,8 20v) zostało wyposażone we wtrysk ciągły Landi Renzo. Przejechało 150 kkm na gazie i zostało sprzedane przy przebiegu 260 kkm. Nie brało oleju nie śmierdziało za nim gazem, jajami niczym innym, nigdy nie strzeliło, nie gasło i generalnie poza niewielką (minimalną) utratą mocy nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków LPG. Teraz S6 4,2 ma wtrysk sekwencyjny i utratę mocy ciężką do zauważenia. Spala od 14 do 18 litrów LPG a jak jeździ to nie muszę opowiadać. Jedyna niedogodność związana z gazem to konieczność tankowania co 260 - 300 km (butla w kole). Ale co poradzić do silników diesla mam nieodpartą niechęć ale nikogo do swego zdania przekonywał nie będę.

Mocherowy niedowiarku. Zwycięstwo TDI w Le Mans stało się faktem. Po prostu benzyna odchodzi do lamusa , czy Ci się to podoba czy nie.
Zgodnie z moimi przewidywaniami nadchodzi moment dominacji tej technologii. To twoje V8 niedługo z uwagi na niedorozwój techniczny będzie się nadawało już tylko jako eksponat.
Podniecasz się tymi paliwożłopami , ale tak naprawdę to ostatnie chwile radości.
Ciesz się nimi ... a jeśli chcesz się popisać to stań w szranki z Mastersową 200-ką. Kozactwo zniknie Ci z twarzy , podkulisz ogon i odjedziesz jak zbity ciapek.
Oczywiście ten silnik seryjnie ma 330 KM czyli podobnie jak i twoja maszyna.

Bez pozdrowień

baskecik > a ja myśle, że silniki z zaplonem iskrowym mają tez niemały potencjał. Szczególnie turbodoładowane. Juz 20 lat temu wyciskali z nich ponad 1000KM z 1litra pojemności w samochodach formuły 1. Jednak jakoś ostatnimi czasy producenci nie chcą się bawić w rozwój "benzyniaków".

Zauważ, że w ostatnim 24LM samochod z drugiego miejsca miał silnik benzynowy wolnossący.

P.S. Oczywiście szacuneczek dla silnika TDI z audi R10.

Lukasik, osobiście sądziłem że technologie typu TFSI GDi etc popchną rozwój benzyniaków bardzo mocno do przodu. Myliłem się bo pomimo że silniki benzynowe są coraz mocniejsze to niestety towarzyszy im nadal niezbyt korzystny stosunek spozycia paliwka do mocy/momentu.
Pożyjemy zobaczymy, technologiom zapłonu wymuszonego potrzebny jest potężny kopniak, wtedy być może benzynka wróci na dawno straconą pozycję. Ale imo trzeba czasu i dobego pomysłu.
To co zrobiło OOOO w Le Mans to najlepsza reklama ... 2 traktory na podium i to pewnie dlatego że ten który zajął 3 miejsce jechał na kiepskiej ropie a zwycięzca na opale
Zartuję oczywiście

Niemniej uwazam że ten wycig od dawna pokazuje kto rozdaje karty w przemyśle motoryzacyjnym.

Diesle wygrywają w ekonomii głownie z powodu wysokiego stopnia sprężania, przez co lepiej wykorzystują energie ze spalenia mieszanki.

Ale juz niedługo skończy się ropa.
Wtedy karty w produkcji paliwa zaczną rozdawać polacy.
Wszyscy będą sadzić rzepak.
A co cwańsi i bardziej obrotni bedą produkować paliwo z cebuli. Bedziemy wtedy mieli szejków w turbanach w kształcie cebuli