reasumujac:
samochod ma ogniska korozji - poniewaz byl pocharatany - i nikt o niego w odpowiednim momencie nie zadbal. byl malowany - ale niechlujnie - i to jest powodem rdzawicy prostej
nadwozie cale do malowania
na przedniej szybie odprysk wielkosci 1zl
podwozie - slady korozji (niwielkiego stopnia) na zagieciach profili - spowodowane przytraciami o jakies krawezniki najprawdopodobniej - ale jest to kosmetyka.
napedy i zawieszenie bez luzow wyczuwalnych rękoma w kanale - jak i podczas jazdy.
silnik - bardzo nierówna praca na wolnych obrotach na zimno.
bez problemu zapalil na zimno - z kabli rozruchowych, ale bark jest mozliwosci zapalenia na cieplym silniku.
cieply zapala tylko na lince holowniczej - na pych tez sie nie da.
jedzie - bez problemowo - zawiecha - bez zarzutu.
silnik podczas jazdy - w sumie po sprobowaniu jazdy na zimno - zaskoczyl mnie na plus - ale zdecydowanie wymaga pieszczot - czyli kable, kopulka, swiece, a potem zobaczymy
spalanaie w trasie - z tego co pokazywala strzalka na wskazniku - wydaja sie byc na poziomie 20ltr/100
- wiec na razie na wczasy sie nim nie wybieram
wyposazenie:
elektryczny szyberdach - sprawny w odchylaniu, 4 x el szyby - niesprawne, 2 x el. lusterka - lewe sprawne, prawe - brak wkladu, ogrzewane przednie fotele - sprawne.
tapicerka welurowa - w zaskakujaco dobrtym stanie - nie ma przetarc, plam, dziur
plastki wszytskie obecne, niepopekane.
klimatyzacja - brak kompresora - pozatem wszytsko jest - wiec jest co uruchamiac,
skrzynia biegow - jakis feler z synchronizacja 3-go biegu, 5 i R wchodza bardzo trudno - trzeba galke na sile pchac w prawo - jakby poza jej mozliwosci - ale wszytskie biegi sa, nie wyskakuja.
jechalem na trasie 100-120 - autko smiga bez problemu
podejmowalem sie nawet wyprzedzania