.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Posiadam Audi B4 2.0 ABT z klimą. Miałem przedtem b3 1.8 i osiągi były znacznie lepsze. Moja B4 wyciąga 160km/h na gazie jak i na benzynie. Gaz wstawiony od dwóch miesięcy. Wywaliłem wnętrza katalizatora lecz to nic nie dało. Oleju nie bierze. Niewiem co jest bo obserwowałem forum i widziełem inne posty że takie Audi powinno być szybsze. Prosze o rady co moge ewentualnie sprawdzić w aucie ze ma takie słabe osiągi. Przyspieszenie tez nie jest najlepsze. Ogólnie jestem rozczarowany silnikime 2.0, 1.8 lepiej sie spisywał

Co tam za generacja gazu u Ciebie siedzi?

Jeżeli jest to zwykły mikser to może po prostu przez zwężkę w dolocie tak się dzieje, wydaje mi sie, ze najpierw nalezy spojrzeć na sposób zagazowania ogolnie mowiac.

Szczerze mówiąc niewiem jaki gaz bo niewiem jak rozpoznać? Ale ne benzyniema również takie słabe osiągi.

Wywal mikser, i wtedy sprawdz jak idzie na benzynie, jezeli dociagniesz do 200km/h to sprawa jasna, za mocno go "zwęzyli".

Mały v8 nie napalaj tak mrtechno, bo te 90 KM w ABT to nie wiem czy mu po tylu latach dociągnie do 200 km/h . No chyba, że mu licznik znacznie zawyża.

Nie no faktycznie, troszke słabe masz te osiagi jak na ABT, sam to posiadam i powiem szczerze ze te 160 to łykam bez wiekszego spinania sie, dopiero od 170 robi sie duza góra, ale wracajac do tematu.
Najlatwiej jaka generacje stwierdzic po tym ile za niego zaplaciles (o ile nie zdarli z Ciebie) jak na ABT teoretycznie powinni załozyc Ci pierwsza generacje, max druga.
sprawdz czy od reduktora ida Ci kable do takiego fajnego pudełka wielkosci 10x5x3 cm (tak srednio wyglada komp. do 2 generacji),
Co do samych osiagów to napisz czy idzie Ci 160 z klima wlaczona czy bez bo jak z klima wlaczona to normalne.
Ktory to rok i jaki przebieg

Teoretycznie to zgodnie z przepisami do tego autka żaden gaziarz nie ma prawa włożyć I generacji.
Sprawa druga to w takie pudełka są również montowane emulatory lamby i wtrysku
Najpewniejszym sposobem rozpoznania generacji jest sprawdzenie czy na wężu między reduktorem i mikserem jest zamontowany silnik krokowy (dochodzi do niego wiązka przewodów - przeważnie 4). Może też być oprócz krokowca register (śruba regulacyjna) do wstępnego ustawienia przepływu. Jeśli nie ma krokowca to na bank I generacja, nawet jeśli jest komp gazowy to bez krokowego nie ma on czym sterować.
Co do osiągów to rzeczywiście silnik może być za mocno zdławiony mikserem, ale nawet bez niego to rakieta to nie jest. Poza tym przyczyn osłabienia może być wiele. Choćby źle ustawiony zapłon, słaba kompresja, stary filtr powietrza, praca ECU w trybie awaryjnym itp, itd.

Za instalację zapłaciłem 1700zł (butla w kole). Niewiem czy od reduktora idą kable bo niewiem który to reduktor. Krokowiec jest podpięty na 4 przewody. Przebieg auta 170000km, ale nie ma co patrzeć na licznik bo wiadomo, że przebieg można łatwo przestawić, filtry i olej nowy, nowe paski. Rok produkcji 1992r. Oleju mi nie bierze ani grama - póki co zrobiłem 3000km. Piszecie zeby sprawdzić mikser? ale co to i jak to ewentualnie wyrzucić?

Kurcze, trochę inicjatywy . Pogooglaj trochę, zajrzyj na forum LPG http://www.motonews.pl/forum/?op=fvf&c=0&f=38,
poczytaj i wszystkiego się dowiesz.

Tak wygląda przykładowy reduktor, pewnie masz go między lewym błotnikiem i silnikiem na wsporniku. Mikser jest pod wtryskiwaczem. Do reduktora idą tylko dwa przewody do cewki elektrozaworu (jeśli jest zintegrowany z reduktorem). Reszta kabelków do kompa LPG, czyli tej "czarnej skrzynki" z nazwą systemu np. Bingo, Landi, Autronic itp. Jak nie masz pojęcia o instalacji to lepiej nic nie ruszaj, bo sp... łatwo, a potem problemy. Skoro, jak piszesz, masz krokowca od gazu to po pierwsze to jest II generacja, po drugie znając położenie krokowca i uważnie czytając posty z łatwością znajdziesz reduktor.[/url]

Jeszcze przed założeniem instalacji gazowej też miał takie osiągi na benzynie.

Nie no , może będę upierdliwy, ale dlaczego od razu tego nie napisałeś? Pozostaje sprawdzić zapłon, ustawienie rozrządu, sprawdzenie kompresji podpiąć vaga i sprawdzić czy ECU nie ma jakichś błędów i jak wszystko jest ok. to przyzwyczaić się .

albo sprzedac i kupic cos mocniejszego

Hehe jak za 1700 zł druga generacja to fajnie, nie wiem gdzie, chyba po znajomosciach, ale mniejsza z tym.
Wracajac do osiagów to zacznij do restartu komputera, (odepnij kleme na akumulatorze na 1,5 godziny) pozniej odpal i pojeździj na benzynie.
Jak nie pomoze to dawaj na warsztat i niech sie podepna pod ECU, sprawdza co jest.
Masz jakies szarpanie autem, falowanie obrotów, strzały ?

Ja u siebie rok temu zakładałem za 1500 . Więc nawet uwzględniając wzrost ceny z powodu popytu, to 1700 zł to całkiem normalna cena.

Po co aż 1,5 godz.? w zupełności wystarczy 0,5h , a nawet 10 minut, tyle, że jeśli błąd się powtórzy to i tak nic to nie da. Dlatego pisałem o Vag-u, wtedy będzie wszystko jasne.

Ehh, no to jeżeli przed założeniem gazu bylo to samo to faktycznie wypadaloby zajechac najpierw na sprawdzenie kompa... Panowie, a czy tego modelu nie da sie "zmigać" ?? Wystarczy do tego sprawna rączka i 10 minut czasu... A już może czegoś się dowiemy...

Drugą w kolejności obstawialbym chyba kompresje... Moglaby uciekać przez głowice, bo może i ona juz powoli sie konczy... zależy jak toto bylo jezdzone i jaki ma faktyczny przebieg...

ewentualnie może katalizator zapchany?? czy juz wywalony?

Obawiam się, że jeśli to 92 rocznik to "migacza" już nie ma, a diagnostyka ogranicza się do zczytania i skasowania błędów, oraz przetestowania paru elementów (m.in. nastawnika przepustnicy)

Mój to też rocznik '92 a po zamontowaniu malej zarowki od zegarów albo diody z opornikiem w odpowiednim miejscu, można wywołać kody migowe, silnik AAR.

dajcie spokój ten silnk to nie rakieta. jeżeli spalanie jest ok i nic nie strzela to dałbym sobie siana. jak włączy klime to musi być słabszy. ja mam w max golasie ABT i faktycznie ok 185 pójdzie ale pytanie czy o te 20 czy też 30 jest sens ponosić wydatki. jeżeli nie jesteś z auta zadowolony to sprzedaj i kup mocniejszy. tylko nie wiem czy nie szkoda kasy bo już wyłożyłeś na gazik. pojeździj zobacz i jak diagnostyka błędów nie wykaże to odpuść bo to nie ma sensu. doceń jazdę 100 w ciszy - po co męczyć uszy przy więkrzych prędkościach