.: AUDI KLUB POLSKA :.

Smar do tłoczków hamulcowych w motoryzacyjnym, a do tego smar grafitowy do tych prowadnic - nie wiem jak to tam sie fachowo nazywa, bo samoukiem tylko jestem

Podlacze sie do tematu. Tez bede sie zabieral za rozbieranie i czyszczenie tylnych zaciskow. Prosze o porady tych, ktorzy juz to robili. Jak sie do tego zabrac? Co bedzie potrzebne? Najbardziej wdzieczny bylbym za opis krok po kroku. Mysle ze nie tylko mi sie to przyda Moze jakies fotostory?

Zrobię fotostory jak będę robił swoje - dostępne na początku sierpnia.

Nie ma sensu używać dodatkowo smaru grafitowego, Wszystko smarować tym do tłoczków, wytrzymuje IMO większe obciążenia temperaturowe.

Robilem wszystko jakis miesiac temu, po kolei wygladało to u mnie tak:
-podniesienie samochodu
-odkrecenie kół
-odkrecenie srub zacisków przy szczekach
-zdjęcie szczęk i klocków
-rozlozenie wszystkich elementów na częsci pierwsze
-sprawdzenie gumek (szczelność, ew zakup nowych)
-wyczyszczenie wszystkich tloczków papierem sciernym (120 grubość)
-nasmarowanie koniecznych elementów
-złożenie wszystkiego
-założenie nowych klocków i montaż szczęk
-odpowietrzenie układu hamulcowego
-przykrecenie kół
-opuszczenie auta
JAZDA 150 km asekuracyjnie, dotarcie hamulców

czas zrobienia 20 minut na dwie strony (robilem tylko przód)

pzdr.
M.

O fotostory znow nie pomyslalem jak to robilem, ale ogolnie potrzebujesz ściągacz do pierścieni zegera, duuuuuuuużo cierpliwości i pomysłu, żeby to spowrotem złożyć... (sądzę, że musi być jakieś oryginalne "coś" do składania tego do kupy, ale serwis nie jestem, wiec tego nie mam ) Ogólnie trzeba założyć sprężynę, pare innych pierdół, na koniec ścisnąć to i jakimś cudem jeszcze założyć pierścień... Przynajmniej w C4 tak jest. Ja do tego celu użyłem ścisk do drewna i potem dwoma cienkimi a dlugimi srubokretami wciskalem pierścień na miejsce... Szczypce do zegerów byly za duze, zeby sie tam dostać... Nie chce nikogo zniechecać, bo efekt jest super (przynajmniej u mnie ) ale pier...dzielenia z tym jest duuuzo... Ja w jeden dzień nie zdążyłem, tyle, ze robilem to "na oko", bez zadnych wskazowek i pojecia o tym jak to zrobić, zeby bylo latwiej

W razie problemów walić na pw, może coś bede wiedzial

Do marekB:
Przód to inna bajka, tam to jest banalne, żadnych cudów, a z tyłu masz jeszcze cały mechanizm od ręcznego w środku, i to jest dopiero zabawa :D:D

Ja bede robil tyl. Hamulce dzialaja, ale nie dziala reczny. Ciezko chodzi dzwignia, do ktorej podlaczona jest linka recznego. Czy w tylnym zacisku jest cos inaczej?

Jest zupełnie inaczej (wnioskując z tego, co jest z przodu wg MarkaB).

Walczyłem z ręcznym w B3 QUATTRO. Po pierwsze zakup sobie kompet uszczelnień (oringów) do Twoich zacisków, pastę do tłoczków. Z narzędzi potrzebujesz:klucz do odkręcenia zacisku, imadło, klucz nasadowy 15 (sama nasadka), kawałek drewna, wąską żabę i ścisk stolarski. Wymontowujesz zacisk, rozbierasz go na drobne elementy: wykręcasz cały tłoczek ciągnąc go lekko do siebie za pomocą żabki (tylko ściskaj za sam koniec tłoczka żeby nie porysować poniżej zamocowania osłonki harmonijkowej), Twoim oczom ukaże się śruba, na której osadzony był tłoczek. Zaglądając do środka zauważysz pierścień SEGERA, uważaj jak go będziesz zdejmował, trzyma on dość mocną sprężyne. Wyjmujesz wszystko:śrubę , tarczkę, sprężynę i taki bolec w kształcie fasolki. Jak to rozmontujesz to wujmujesz sworzeń do którego przyczepiana jest linka od ręcznego. Trzeba to wszystko dokładnie oczyścić (szczególnie ten sworzeń - on jest przyczyną nie działania ręcznego). Nasmarować ten sworzeń, założyć nowe oringi (koszt na zacisk w okolicy 24PLN), wstawić tą "fasolkę" naładować troszkę smaru (aby ta fasolka nie wypadła), włożyć tarczkę, sprężynę i śrubę. Teraz trochę cierpliwości i kombinowania. Wkładasz zacisk w imadło, tak aby śruba była idealnie pionowo i do góry!!! zakładasz sprężynę (zapomniałem jeszcze o koszyczku - pod nim jest sprężyna i jej nie widać za dobrze, uważaj aby go nie pokrzywić bo problem będzie) na nią koszyczek. Teraz nasadka nr 15 na koszyczek, kawałek drewienka (trzeba sobie obrobić i dopasować) podkładasz pod zacisk i ściśk stolarski do ręki. Jedno ramię ścisku do nasadki a drugie do drewienka i ścisaksz, aż koszyczek wejdzie pod "linię" pierścienia SEGERA. Zakładasz pierścień, wyjmujesz zacisk z imadła i wkręcasz tłoczek (po założeniu nowych oringów), jak wkręcisz go do końca to zakładasz harmonijkową osłonę tłoczka. Montujesz do autka, podpinasz linkę ręcznego, odpowietrzasz, przejeżdżasz koło 100km z niewielką prędkością, tak abyś mógł bezpiecznie wyhamować - zacisk potrzebuje czasu, aby się ułożyć z klockiem i tarczą. Cała operacja trochę potrwa ale się opłaca - ręczny działa idealnie. Powodzenia i proszę o info jak poszło...

knocke:
Bede wdzieczny za fotostory. Juz sie nie moge doczekac

Klej i ArtHurO:
Dzieki za rady. Bede tak robil. Musze tylko kupic te uszczelki. Gdzie je mozna dostac? Musze tez wyciagnac linki recznego i sprobowac jakos przesmarowac, bo tez ciezko chodza, a jesli sie nie da to wymienic. Jak sie je wyciaga? Musze podjechac na kanal i chcialbym juz wiedziec co robic i jakie narzedzia przygotowac, a nie dopiero kombinowac, bo to kanal na stacji benzynowej a kolejka duza Na szczescie darmowy

Uszczelki są firmy AUTOFREN i można je dostać w większości sklepów z artykułami motoryzacyjnymi i motomarketów. Co do linek to potrzebne Ci są: kombinerki, dwa klucze 13 (bądź 15 nie pamiętam dokładnie ale weź je ze sobą). Najpierw luzujesz nakrętki na śrubie regulacyjnej naciągu linki hamiulca, później odpinasz linki z zaczepów pod podwoziem a na końcu zdejmujesz kombinerkami taką sprężynkę na zacisku hamulca i wypinasz kulkę znajdującą się na końcu linki. Po tych zabiegach dwie linki są Twoje. Do dzieła i powodzenia

A nie orientujesz sie czy linki sa takie same dla modeli do 88 i po 88 roku? W ETCE maja ten sam symbol, ale roznia sie literka na koncu. Pytalem o takie linki i gosc ma takie do 88 roku po 70zl za dwie. Na oko wygladaja tak samo (koniec przy zacisku), ale czy nie ma tam jakis roznic, ktore dyskwalifikuja ta linke w nowszym modelu? Mysle ze powinno byc to samo, ale dla pewnosci wole spytac

Tylko w tych tylnych zaciskach przewalone jest wyjąć ten pierścień Segera w głębi zacisku, albo ja mam jakieś do du#@@ kleszcze.

Mi wyjęcie go nie sprawilo wiekszego problemu (ja mam szczype do Segerów niezaginane na końcach, są proste, więc łatwo było dojść) gorzej z włożeniem tego spowrotem na miejsce, bo szczypce sie zwyczajnie już nie mieszczą jak się ścisk założy na sprężynę

Klej ja też mam proste szczypce, tylko troszeczkę zbyt grube i w tym jest problem, że muszę kombinować, żeby złapać pierścień.
Następnym razem to pewnie nożyczki dostosuję do tej operacji.

obejrzalem sobie schemat tylnych, faktycznie nie jest tak latwo

No to kłaniają się dwa cienkie śrubokręty i sprawne rączki, które często cierpią przy tym zabiegu, bo śrubokręt to śmiercionośne narzędzie w tym przypadku

Do "MarekB": A nie mówiłem

Tak więc, przepraszając za odgrzewkę, wykonałem remont i mam fotki - dorzucę komentarz i powstanie jakieś HOWTO jak to zrobić step by step.
Chciałem się zapytać o propozycje umieszczenia tego gdzieś w forum. Na początek chyba będzie najlepszy wątek w dyskusji - będzie możliwość dorzucenia własnych komentarzy.

Wrzuć na forum "TECHNICZNE". Gdybyś miał problem z fotkami, daj znać pomogę Ci wrzucić je gdzies na serwer.

Oddalem samochod do warsztatu, zeby mi zmienili klocki z tylu i jeszcze kilka rzeczy zrobili. Po tej naprawie Reczny chodzi luzno. Nie wspomne juz o wylamanym precie, o ktory zahacza sie zaczep od maski (ten co go trzeba odciagnac) i przerwanym kabelku od czujnika klockow z przodu (pewnie im srubokret zjechal jak mi zmieniali oslone na przegubie). Poidzieli m ze ecznynedziala, bo mam zapieczone te zaciski i linki.
Dzis podjechalem na kanal, zeby wyciagnac te linki i zmierzyc ich dlugosc. Linek nie wyciagnalem, ale okazuje sie ze sruba regulacyjna jest na tyle odkrecona, ze dopiero przy pelnym podniesieniu dzwigni recznego, nakretka zaczyna dotykac zaczepu linek. Oczywiscie dzwignia recznego lata sobie luzno. Dodam ze przed wymiana reczny dzialal (slabo bo slabo, ale myslalem ze to po prostu przez starte klocki. Same linki sa cale. Tylko ten pancerz przy samych zaciskach wyglada na troche zardzewialy. Pozostale sa czyste i nigdzie nie uszkodzone. Dzwigniami przy zacisku tez mozna palcem troche poruszyc (okolo 2mm, wiecej nie mam sily). Mysle ze po dokreceniu tej sruby regulacyjnej przy dzwigni reczny powinien zaczac dzialac. Tyle ze tam praktycznie nie ma jak klucza wsadzic, bo wal przeszkadza
Czy mozna popsikac WD40 ten pancerz i dzwignie przy zacisku? I dlaczego nie dziala ta regulacja naciagu linki przy zaciskach (wraz ze zuzywaniem sie klockow)? Sruba regulacyjna wyglada na nieruszana, ale glowy nie dam.