.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tak się właśnie zacząłem zastanawiać, co się stało, że wśród listy uczestników toruńskiego zlotu jest tak mało "starych klubowiczów". Nazywam mianem starych ale równie dobrze mógłbym użyć słowa dobrze wszystkim znanych etc. I może miałbym świadomość przemijającego czasu gdybym zamiast nich widział nowych, nie znanych mi jeszcze klubowiczów...
Ale tak nie jest.
Tu w zasadzie mógłbym pozostawić pytanie i nie pisać nic dalej ale, czy nie dzieję się tak, że części nie interesuje po prostu takie spotkanie..? Wystarczy wirtualność !?

Ja jeszcze nie wiem czy będę - wszystko się okaże z biegiem czasu... niestety jak się pracuje trudno przewidywać co będzie za miesiąc-dwa...

Dokładnie mam tak samo moge powiedziec ze chce wolne na ten a na ten dzien ale jak cos sie stanie to niema innego wyjscia i musze isc a bardzo chciał bym sie zjawic na zlocie

zaczynacie znowu marudzić! Taka jest kolej rzeczy! Ludzie rodzą się i umierają, kupują Audi i sprzedają.... Jedni mają czas inni nie.
Nie dramatyzujcie.

Jak cos sie zle zaczyna to sie konczy super Ja tez nie moge przyjechac ale poczekam chociaz na fajne fotki

fotki beda tylko dla tych co byli
nowe zarzadzenie organizatorow

Taaaaa, bujać to my ale nie nas

Kurcze, ten letnio - jesienny zlot AKP mnie ominie, ide na wesele, cholera !!!

Michał, duch AKP umiera.... coraz mniej go.... nie raz juz rozmawialiśmy o tym wśród starych... wnioski pewne były.... ale za to mamy duży klub i wielkie zloty

To wszystko przez spoty regionalne!
Ludziki spotykają się częściej między sobą i nie "potrzebują" już kontaktów z innymi użydkami

ludziki mają inne priorytety : czytaj prace
ja będę

Michał... interesują ludzi takie spotkania ale moim zdaniem lepiej nie pisać, że będę jak ktoś nie jest pewny czytak w ogóle uda mu się dojechać...po co ma się powtórzyć historia ze zlotu w Kielcach
Przynajmniej Bubuś i reszta organizatorów ma obraz tego co może się wydarzyć
Poza tym, jak już Bubuś napisał "nie jesteś pewny czy będziesz to nie pisz" ... myślę, że dlatego jest tak mało chętnych

pozdrawiam

No i coś w tym jest, bo osobiście czekam do ostatniego dnia z decyzją, niestety praca, praca i jeszcze raz praca. Ciężko się z dużym wyprzedzeniem jednoznacznie deklarować... Ekipka z Wrocławia już się zapisała, ja pewnie się dopiszę, ale dajmy sobie czasu

wiecie co ?? ... czegos nie rozumiem ...
wyglada na to ze my nie pracujemy
poza tym impreza byla zapowiedziana dawno i odbywa sie do cholery w sobote i niedziele !!!!!!
a zreszta ...........

Ale co z tego ? Można wiedzieć na 2 lata do przodu, ale jak mam w tym czasie kontrakt na wykonanie sieci, to go realizuję, chłopaki mi siedzą w sobotę i niedzielę też... Ostatnio byliśmy 2 dni w Hradcu na zlocie i stamtąd 2h wisiałem na telefonie, bo beze mnie nie można pewnych kwestii ustalić.

Nie każdy może podjąć łatwą decyzję o takim wyjeździe wcześniej i nie ma co się na to denerwować, ja nie twierdzę, że każdy ma taką sytuację, ale ja tak, a wierz mi że bardzo chcę jechać. Prawdopodobnie się pojawię tak jak i w Kielcach, ale decyzja musi poczekać.

Rozumiem, że ze strony organizatora, to totalna niewiadoma z powodu braku 100% pewnych deklaracji i wpłat, ale jak temu zaradzić ? Ja osobiście nie mam w tej chwili pomysłu.

Znaleźć sponsora co wyłoży kasę

Z perspektywy czasu sam się sobie dziwię że z basketem 2 razy wyłozylismy niemałą kasę nie wiedząc co z tego wyjdzie..... ale jaksoś wyszło

ale schematy lapiecie ... jak stare panny . poprostu czasy sie zmieniaja i tyle. jednym sie odechciewa a innym znowu zachciewa. tyle ze tendencja jest taka ze wspomina sie to co juz bylo a nie to co bedzie . szkoda gadac zamiast pisac bzdury zgrajcie ekipy i na zlot. a biadolenie o pracy i niemozliwosci zaplanowania t zostawcie dla swoich tesciowych bo rownie dobrze mozna napisac ze nie wiem czy przyjade na zlot bo codziennie jezdze autem a tyle wypadkow smiertenych na drogach sie zdaza ... bzdura kompleta . jak sie czyta takie wypociny to sie odechciewa wogole tutaj zagladac :544:

Eeeh szkoda mada faka, szkoooda.

Znowu sie zaczyna pitolenie o tym kto czemu nie moze....jak to napisal hans, zal dupe sciska jak sie to czyta, wiec lepiej sie nie wysilac i jak juz kogos ma nie byc to niech zachowa powody tej nieobecnosci dla siebie - nikogo one nie interesuja, kazdy ma swoje obowiazku i juz. Ja tam do nudzacych sie nie naleze, ale chyba tylko jeden zlot opuscilem jak narazie.

A ja doloze troche optymizmu.
Jedyna rzecza ktora mnie jeszcze trzyma w niepewnosci jest mozliwosc oddania skokow spadochronowych z 4tys m. Jesli terminy sie nałoza - wybiore skoki. Jesli nie jestem w Toruniu z Wami.

Ale postepujac zgodnie z mottem: 'Nie jestes pewien? Nie zapisuj sie' - nie zapisalem sie.

pozdrawiam
Andrzej

Tylko, że przez takie trzymanie w niepewności z wielkiego i atrakcyjnego zlotu zrobi się posiadówa przy jedzeniu w bardzo ograniczonym gronie