Mauzer napisał(a):
ojjj chyba trzeba zrobić grillo-procento-basenowatego spociora bo się jeszcze pogryziecie, tylko się o pogode modlić i już
a moge bezkarnie wypasc z basenu??
prawda ogolnie brzmi bardzo przyziemnie: duze zapedy i deklaracje a w finale wielka kupa.
Nie wierze , ze ktos nie ma paru (slownie:paru) zlotych zeby zaplacic za tor i dojazd, a jak naprawde nie ma, to tym bardziej nie rozumiem , po co sie deklaruje, co, liczy na wygrana w toka?? do nikogo nie bije , to tylko taka luzna refleksja
, to tak a'propos tekstow typu " myslalem ze pojade, ale zona, ale mam chrzciny, le matura, poprawke, k**** egzamin na czysciciela basenow."
wiekszosc ludzi jest niepowaznych i trzeba nad tym przejsc do porzadku dziennego, co nie znaczy, ze naklezy ich traktowac powaznie.
Zeby nie bylo, ze kozakuje, to mowie, ze jakby mi wypadl porod, swinka(choroba) czy zajebisty prosiak z grilla , to deklarujac sie na taki zlot, na pewno nie wycofalbym wplaconej kasy, moja strata, nie wyszlo trudo, mowic kazdy mzoe duzo, gorzej ze nie zawsze ma to pokrycie w rzeczywistosci.
Ufff, nasapalem sie, ale jak widze tzw "wodolejstwo" zawitalo rowniesz w nasze szeregi, sral to pies.
pzdr dla organizatorow niedoszlego zlotu, zawiedzionych uczestnikow i co jeszcze to nie powiem.
P.S. moze i ide spac o 20 ale zawsze jestem