Witam. Jakiś czas temu zerwałem dolną osłonę silnika (auto zglebowane o 4cm) i ostatnio podczas ulewy wjechałem w dużą kałużę. Po kilku km licznik przestał pokazywać prędkość i liczyć przejechane kilometry, a ponadto auto kilka razy samo zgasło podczas jazdy lub obroty spadały na minimum i nie reagowało chwilowo na gaz (a raz nie chodziło na wszystkie cylindry). Zauwazyłem, że sytuacja ta powtarza się podczas deszczowej pogody, a gdy jest sucho, to licznik działa i auto pali normalnie. Co może być powodem usterki licznika i utraty obrotów/gaśnięcia silnika i jak to usunąć. Przypuszczam, że przez brak osłony silnika coś pozalewałem, tylko nie wiem co.
Z góry dzięki za odp. Pozdrawiam
_________________ PIES...też człowiek
A4 Avant 2.8 Q Tiptronic - znowu żyje
|