Yasiu napisał(a):
tak jak pisza... 100 ojro bedzie ok. A co do kupowania podpicowanych padak w Polsce... myslisz ze w Germanii jest lepiej? To samo, tyle ze kupujesz od Turka... a nie od Polaka... Ja kupilem w Polsce... swiezo sprowadzony z Wloch, zaniedbany okrutnie, ale zdrowy.
Problem polega na tym, ze place w DE składaja sie z dwoch czesc.
W jednej czesci sa samochody "normalne" cenowo tak jak unas, ale auta sa pewne.
W drogiej czesci sa samochody zdewastowane, bite i z bujna przeszłoscia, auta sa spro tansze(z tej czesci wozi auta handlarz-kreci licznik, naprawia, picuje i sprzedaje
)
A tak na marginesie auta kupuje sie od osob prywatnych z ogłoszen a nie tylko na placach.
Ja zakazdym razem jak kupowałem auto było od pierwszego własciciela i w bdb stanie a osoby ktore je odemnie odkupiły sa super zadowolone i przy autach praktycznie nic nie robia.