.: AUDI KLUB POLSKA :.

no to tak: historia zaczeła się normalnie starły się klocki i włączyła kontrolka (taka czerwona z wykrzyknikiem) do tegto co uruchomienie silnika to sygnał brzęczyka (4 razy), następnie po parunastu kilometrach zapaliła się kontrolka abs-u (pomarańczowa z nap. ABS auf lub coś takiego) i przestał działać ABS. domyślam się że to komp odłączył abs z powodu klocków. No i najciekawsze po wymianie klocków nic się nie zmieniło!!! czy ten "Błąd" trzeba jakoś resetować, czy da się zrobić to nie podłączając do kompa (czyli VAG hyba), czy mam spierdolony wózek konkretnie!!!

Przetestuję wszelkie pomysły! proszę o pomoc!

moim zdaniem poszedł ci czujnik od abs mógł to ktoś zrobić przy nieudolnej wymianie klocków albo poprostu sam z siebie przestał działać np. w starszych passatach notorycznie padaly te czujniki.
Posprawdzaj je a moze poprostu sie z ruszył i niema styku...

U mnie był podobny problem ale tylko z czerwoną kontrolką od klocków zapaliła się wiec wymieniłem klocki, ale po wymianie świeciła dalej nie pomogła nawet połącznie czujników przy klockach jezdziłem tak jakies 500 km aż sama zgasła teraz zapala się niekiedy ale jak zgasze i zapalam auto to gaśnie w czym tu problem może Vagiem potraktować komputer auta?

Zobacz tu. Pewnie masz to samo:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=42718

dobra może być że to kable. ale w moim przypadku to tam wcale nie było wtyczek więc dokupiłem je wraz metrowym kablem i załorzyłem lutując. niestety nie sprawdziłem czy są dobre... sprawdzę
dzięki

klocki są sprawdzone i pięknie miernik piszczy jak dotknie tych bodzców w kostce (jednej i drugiej) zaraz sprawdzę te kable!!!