.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hey witam,
mam pytanie czy ktos z klubowiczow sie orientuje czy mozna w Polsce wykupic ubezpieczenie na ktorym mozna sie poruszac po Irlandii...? Pytam, gdyz na miejscu musialbym zaplacic okolo 5,5 tys. euro wiec ta opcja raczej odpada...

witam obecnie jestem w szkocji a samochód mam ubezpieczony w Polsce
nie wiem jak w innych firmach ale ja mam w Compensie i to ubezpieczenie obowiązuje we wszystkich krajach UE. to dotyczy samochodu na polskich blachach. nie mam pojęcia czy jest możliwość ubezpieczenia w Polsce sam. na zagranicznych rejestracjach.
pozdrawiam

[ nie mam pojęcia czy jest możliwość ubezpieczenia w Polsce sam. na zagranicznych rejestracjach.]


Chodzi mi o jazde na Polskich numerach i Polskim ubezpieczeniu po Irlandii. Nie wiem jak to wyglada w szkocji ale tutaj sa kontrole aut i bylem ciekaw co robia w przypadku gdy musza sprawdzic autko z Polskimi papierami. Ktos ma moze jakies doswiadczenia w tej sprawie..? W szkocji nie macie zadnych problemow(kontroli) zwiazanych z poruszaniem sie na PL numerach..?
Pozdrawiam

Z tego co slyszałem/czytałem to samachód może jeździć na obcych tablicach maksymalnie 3 miesiące. Po tym czasie powinien zostać zarejestrowany na terenie Irlandii. Jako dowód wystarczy np kwitek z promu z datą przyjazdu.
Można tak co 3 miesiące wybierać sie promem na wycieczke i jeździć na polskich tablicach

Maksymalnie 3 miesiace jezeli jest sie w celach turystycznych. Ja tu mieszkam i pracuje i to mnie interesuje - czy dziala to na takich samych zasadach. Jezdzi moze ktos z klubowiczow po Irlandi na Polskim ubezpieczeniu..?

oczywiscie ze mozesz ubezpieczyc auto w polsce i jezdzic tam. po pierwsze jestesmy w unii , po drugie auto masz w polsce zarejestrowane po trzecie kiedys byly zielone karty po to a teraz bez tego zwykly druk ubezpieczenia jest honorowany. nie widze problemu. jedynie musisz do polski przyjechac zeby zawrzec ubezpieczenie a tymbardziej tym autem jezeli chcesz AC

Widzisz Hans,

gdyby tak to wygladalo, byloby cudownie. Problemem jest chyba prawo irlandzkie, ktore mowi ze Polacy moga sie poruszac swoim samochodem na polskim ubezpieczeniu do trech miesiecy ( w celach turystycznych). Ciekaw bylem jak to wyglada w praktyce gdyz w Dublinie dosyc czesto widac Garde (odpowiednik naszej policji) sprawdzajaca samochody. Ciekaw bylem jak to wyglada w praktyce - czy moze ktos ma jakies doswiadczenie w tym temacie..?

a jak Ci udowodnia ze jestes tam dluzej niz 3 miesiace ? ubezpieczenie nie ma nic do prawa pobytu. auto masz ubezpieczone na caly rok i nie tylko Ty nim musisz jezdzic wiec nie rozumiem co ma piernik do wiatraka

ostatnio policja doczepiła sie do mojego samochodu że nie mam Road Tax (podatek drogowy). że taki jest obowiązek w Szkocji itd. spytałem się więc co musze zrobic w związku odnośnie sam. na polskich blachach. nie potrafili mi powiedzieć. ja jeżdzże po szkocji swoim sam. od stycznia 2005 roku miałem kilka rozmów z policjantami ale nigdy nie spytali się od kiedy ten sam jest w Szkocji. gorzej jeśli sam. jest ubezpieczony na inna osobę niż kierowca. były przypadki spraw w sądzię, ponieważ w UK ubezpieczenie wykupujesz na osobe a nie na samochód. http://www.szkocja.net/forum/messageview.aspx?Id=20372 to link do forum tam tez troszkę o tym było.

i do tego coś w temacie co poczytałem dzisiaj na interii:

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=782564

no to mamy uklon w strone polski .. ciekawe kiedy inne kraje tak zaczna robic

Wystarczy zobaczyć jak nasze firmy ubezpieczeniowe wyceniają szkody i traktują poszkodowanych w kolizjach. Tam sobie na to nie pozwolą.

Ja jezdze autem na Polskich blachach po Irlandii wiec moze ci troche pomoge. Tak naprawde sprawa wyglada tak ze nawet Garda - tutejsza policja nie do konca wie co ma robic. Zdarzalo sie ze ludzie musieli zabierac auta do Polski. Powodem tego najczesciej jest tax, ktorego nie mozna kupic nie majac ubezpieczenia. Co do poruszania sie po drogach innego kraju unii - jest to mozliwe do okresu 6 miesiecy. Tak mowi prawo UE. Co ciekawe znam wiele osob ktore chcialy sie dowiedziec o konkretna odpowiedz co i jak i niestety ani ambasada PL ani IE nie jest w stanie udzielic 100% pewnej odpowiedzi. Na pocieszenie dodam ze jezdzi tutaj sporo polskich, litewskich aut, mniej wegierskich niemieckich i hiszpanskich. A z tym wyjeżdzeniem i wjezdzaniem do kraju jest to rzeczywiscie dobry pomysl. Ja swojego auta nie moge tutaj ubezpieczyc - za duzy silnik, na dodatek jestem za mlody. A jest jeszcze jedna kwestia jaka slyszalem a propos polskiego ubezpieczenia - czepiaja sie tego ze kwota na ktora jestesmy ubezpieczeni w Polsce jest znacznie nizsza niz ta tutaj.
Pozdrawiam

Dodam jeszcze ze rejestracja na kogos innego nie jest problemem - bierze sie zaswiadczenie z PZMOT i tam jest elegancko napisane ze jestes uprawniony do prowadzenia pojazdu.

piter-a4,

jak to wyglada w praktyce..? Czesto Cie zatrzymuje Garda, przegladaja papiery, pytaja o cel pobytu i czy pracujesz. Mieszkam w Dublinie prawie od roku i tak jakos mniej sie tych Polskich autek zrobilo. Z tego co wiem, zeby jezdzic legalnie trzeba po pierwszym dniu przerejestrowac auto, zaplacic ubezpieczenie (najtansze za Coupe 92, 2.8 - 2800 E), oplacic road tax - podatek od pojemnioosci - 2.8 - 1350 E oraz przeglad, tzw. NCT - 50 Euro. Nie jest to cena promocyjna i to chyba tlumaczy duza ilosc samochodow z mala pojemnoscia. Sam jade do Polski za tydzien i mialem nadzieje wrocic furka, ale z tego co czytam chyba trzeba bedzie wrocic Ryan'em..

Ciekawa rzecza jest to, ze w Polsce jestem ubezpieczony w Link4 i trwierdza tam, ze nie ma zadnego problemu z poruszaniem sie na ich ubezpieczeniu po Irlandii...

Hey piter-a4,

orientujesz sie moze czy mozna wykupis road tax na Polskie ubezpieczenie..?
Moze to by bylo jakies wyjsscie (obejscie) beznadziejnych przepisow..?!

Pozdrawiam, TD

Road taxu nie wykupisz jeżeli nie masz miejscowego ubezpieczenia. Więc nie da się nawet jak się chce. Co do kontroli to mojego kumpla kontrolowali 2 razy - raz auto, raz motor i nie było problemów.
Prawda jest taka ze na dzisiejszą chwilę nikt nic nie wie, nwet kumpel pytał się policjantów którzy go kontrolowali czy może jeździć na polskich blachach i oni mu powiedzieli że nic nie wiedzą o tym żeby nie mógł. Choć co policjant to opinia - ryzyko zawsze jest.
Pozdrawiam

Polskie Centrum Informacji i Kultury tez nie ma pojecia czy mozemy jezdzic swoimi furkami. Wyglada na to, ze jest to kwestia szczescia i policjanta z ktorym przyjdzie nam sie skonfrontowac...
Pozdrowka!

Temat lekko odgrzany ale caly czas aktualny,
Z tego co udalo mi sie ustalic nie ma problemow z jazda na PL blachach i PL ubezpieczeniu na UE. Jezelii Garda zatrzymuje - sprawdzaja i puszczaja. Prawda jest taka, ze oni sami nie sa zorientowani wiec sie nie czepiaja. Problem zaczyna sie wtedy gdy mamy kolizje, nie koniecznie z naszej winy. Spisuja info ktore idzie dalej do Road Tax Office'u. Jezeli nie mamy irlandzkiego ubezpieczenia moga nam zabrac furke, lub nalozyc grzywne za jego brak. Tyle udalo mi sie dowiedziec i ciekaw jestem czy ktos z forumowiczow kto ma jakies doswiadczenia w temacie. Pytam, gdyz widzialem ostatnio pare fajnych audiczek na PL blaszkach i fajnie byloby sie dowiedziec jak sobie radzicie.

Pozdrawiam, TD.