.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam zrąbisty problem mianowicie posiadam b4 2.0 abk i chciałem zmienic przegub , ale nie mogę odkręcić koła(szpilki) na dodatek z tego wszystkiego obciołem łepek na niej i pozamiatane. Pojechałem do kumpla ma warsztat , sprzęt może coś poradzi no i napawał mi konkretnie + nakrętka może pójdzie a tu nici opiernicza sie przy samym łepku szpiliki. Może ktoś z was miał podobny problem i wie jak to zrobić ????????? A tak na marginesie to dokręcone było kluczem pneumatytcznym w jkimś zakichanym warsztacie podczas zmiany amorów , jak tam pojadę to ich pozabijam

sprawa nie wyglada tragicznie.

wiercisz dziure w tej szpilce o srednicy okolo 60% srednicy szpiliki.

wkrecasz wykrętak (to jest jakby gwintownik, ale ma lewy gwint - czyli w miare wkrecania zaczyna stawiac opór, ale ty krecisz dalej i w pewnym momencie stawia juz taki opor ze szpilka zaczyna sie wykrecac...)
az dziwi mnie ze w warsztacie ktos probowal dospawac cos do szpilki... takie rzeczy sie zdarzaja i sa do tego odpowiednie narzedzia.
wez pod uwage ze nagrzewajac taka szpilke spawaniem, powodujesz rozszerzanie sie tego materialu - a tu raczej potrzeba czegos odwrotnego.

zdarzylo sie kiedys (co prawad w polenezie) cos innego, gwint przeskakiwal , w tej sytuacji polecam powiekszyc dziure, nagwintowac drobnozwojem oczywiscie i krecic wieksza szpile z wiekszego autka.... ale to juz z innej beczki...

pzdr

Dobrze napisal pacraft ale szpilka jest twarda i bedzie wiercil pol dnia . Gdy wystaje lub jest rowna z obudowa to mozesz wziac twardy i waski przecinaczek i powoli pukaj na skraju szpilki mlotek i tak powoli bo ona juz idzie lekko poniewaz nie ma oporu ktory ja trzyma a jak sie pokaze to nawet palcami ja odkrecisz

Dzieki za pomoc coś wymyślę może raczej przecinak odpada bo alusy mają to do siebie że otwory głębokie tylko klucz wejdzie. Ale tak myślę że moz odkręcę wszystko razem z tarczą , odkręce od amora i wachacza, przegub i zawiozę gdzieś na porządną maszyne tokarke cz frezarke coś w tym stylu i rozwiertak . Dam znać jak poszło dzieki za podpowiedzi trzeba być dobrej myśli

Ja zrobiłem tak: wiertło do metalu o 2mm mniejszej średnicy niż gwint szpilki, i wiertarką na wolnych obrotach w lewo mocno naciskając poprostu wykręciłem resztkę szpilki (urwała mi się równo z felgą). Oczywiście wiertło do wyrzucenia ale koło odkręciłem.

Jeśeli wystaje dospawaj do niej drugą nakretke i odkręć normalnie kluczem.

tak, tylko jesli ma alu z glebokim otwirem, to spawanie odpada i walenie młotkiem też (łożysko .... strzeli, bo rąbał będzie pół dnia jak kąta nie może ustawić). Najlepiej rozwiercić, jak nie będzie środka, to już łatwo się wykręci wykrętakiem. Ja osobiście wywaliłem wszystkie szpilki zabezpi. w ten sposób, bo zabnezpieczenie zginęło, a nie chciałem nawet wyobrażać sobie wymiany gumy na drodze bez możliwości odkręcenia koła.

ja u siebie zrobiłem tak, ok 6cm rury 3/4 cala włozone na śrubę w feldze, obspawane fest w środku, następnie wspawana śruba chyba 20 z łbem 28 i tak juz zwykłym kluczem odkręciłem francę.

dupa jasiu ............
bierszesz palnik z mala dysza , nagrzewasz , poczym spokojnie odkrecasz ja srubokretem :
1.klniesz , bo poparzyles sobie palce
2.klniesz , bo nie masz drugiej szpilki
3.klniesz , bo klucz pneumatyczny w niesprawnych rekach staje sie narzedziem niebezpiecznym
4.klniesz na mechanika co ci ja przykrecil
5. klniesz na samochod

No i odkręcona franca jedna zrobiłem tak: wiertarka,wiertło 6 potem 10 2cm wiercenia , następnie breszka małego kalibru podwarzamy szpilke i powinna się ułamać właśnie równo z felgą czyli przy samym gwincie wtedy już nic nie trzyma i odkręcamy koło z pozostałych śrób ,a urwana ładnie się wykręciła paluszkami pisałem że napawanie i nowa nakrętka dospawana nic nie dało,a manewr rozwircania zajął mi 20 min Dzięki za wszelką pomoc pozdro wszystkim