na pociesznie powiem ci tak: moj stary 12 lat temu, jak B2q kupowalem (tz jak chcialem kupowac honde wpierw" rzekł:
Cytuj:
Lepiej córke dac za pedała, niz miec syna w Hondzie
.
I tak jak chłopacy ci napisali:
1: zderz go czołowo ze swoim samochodem - na pewno dostanie baty
2: poczekaj na pierwszy śnieg
3: weź go na szuter jeśli umiesz jeździć.
Bo na 1/4 go nie wyprzedzisz ;/
I mówie ci to ja: posiadacz B4qABC.
Aczkolwiek B2-ka 2,2 stawala z takimi jak równy z równym na prostej, a jedno rondo dawalo 50m przewagi
Albo wozisz dupsko wygodnie i z lansem, albo tłoczysz sie w takim wyjącym 2-osobowym f***ie. No, chyba ze do scigania auto kupiles.. wtedy musisz jeszcze chwile dorosnąć