.: AUDI KLUB POLSKA :.

Przegladajac katalog z klockami hamulcowymi spotkalem sie zapisem, ze w poczatkowych latach w a4 zakladane byly rozne zaciski hamulcowe - Lucas lub ATE. Po czym poznac ktory uklad mam u siebie? Czym roznia sie klocki przednie dla obu tych ukladow? Da sie zalozyc klocki ukladu ATE do zaciskow Lucasa? Jesli tak to jakie moga byc konsekwencje. Podejzewam u siebie problem z klockami wywolujacy stukanie przy jezdzie po nierownosciach - slychac metaliczne dzwieki, natomiast jak tylko lekko wcisne hamulec, stukanie znika.Poza tym przy mocniejszym hamownaiu slychac glosniejsze stukniecie - tak jak by klocek sie ukladal w zacisku a do tego wszystkiego ze strony ktora stuka slychac ze kloc obciera i popiskuje. Do tej pory myslalem ze to cos w zawieszeniu ale cos mi sie zdaje ze to cos z klockami. Tak wiec chcialem kupic klocki ferodo ale nie wiem jaki uklad hamulcowy mam u siebie.
pomoze ktos w tym temacie?

DZIEKI!

Pierwsze co to rozbierz zacisk - wszystko przesmaruj (smar miedziany) i poskladaj do kupy sprawdzając czy klocki nie mają luzu bo może gniazda w których siedzą sa wyrobione. Jesli sa już cienkie okładziny to kolego kup sobie klocki ATE - zapytaj o to forumowicza Adam12 (na Ferrodo sporo osób narzeka) lub orginały na allegro. Przy okazji sprawdz stan tarczy.

Pierwsza rzecza jaka zauwazylem przy zakupie tego auta to wlasnie to, ze wszystkie tarcze i klocki byl;y wymienione. Jestem troche zielony w sprawach technicznych chociaz klocki na pewno uda mi sie wymienic- podpowiedz mi prosze co mam przemarowac, kiedys podgladalem jak mechanior grzebal przy zacisku i wtedy odchylal siemering na tloczku i wciskal jakies smarowidlo pod niego. Czy tez mam tak to robic czy raczej chodzi Ci o przesmarowanie miejsc w ktorych siedza klocki?
Druga rzecz to to, ze nie pytam w watku o to czy klocki lucasa sa lepsze od ATE bo sprawa oczywista ze nie, chodzi o to ze w Audi w latach 95-96 byly dwa rozne typy hamulcow - z tego co widzialem w ksiazce - system Lucas i ATE nie wiem wlasnie jaka jest roznica - czy w budowie zacisku czy w ksztalcie okładzin... pomyslalem ze do systemu ATE zalozyl ktos klocki z systemu Lucas i moze np maja luz jakis albo nie maja blsaszek ktore kasowalyu luz czy co... zgaduje ale podejzewam ze klocki lataja mi w zaciskach i szukam przyczyny...

dzieki za pomoc!

w A4 heble z przodu to zestaw ATE a z tyłu to Lucas ... dotyczy wszystkich A4 B5 .....

Jak dla mnie to masz luz na któryms wachaczu klocek nigdy tak nie lata, co do Lucasa i Ate to są czołowe firmy i nie ma różnicy czy wsadzisz to czy to oba klocki dadzą rade.

ATE dobre Lucas dobre..oferta tych firm dotyczy raczej i systemu ate i systemu lucas jedynie różnica między systemami może by w budowie zacisku a i też klocków.Jak chcesz wiedziec jaki masz system to zdejmij koło przetrzyj zacisk i na nim powinno byc napisane np ATE wraz z numerami kat. i np. do tego syst.powinieneś raczej dostac klocki różnych firm na życzenie, polecam takich firm jak Ate (cichutkie),Lucas,Textar(niekiedy piszczą ale bardzo wytrzymałe)
A to latanie klocków to poprostu niema,lub są skorodowane albo żle założone "blaszki" lub "sprężyna druciana" kasująca luz między klockiem a obudową bo chyba nikt by niebył takim kolesiem żeby zacisk żle złożyc.

Dokładnie jak kolega napisal, przetrzyj zacisk i bedziesz widzial symbol.. ja mam ladny napis ATE na zacisku

Z klockow polecam:
1. ATE
2. Texar
3. Mintex
4. Ferodo - zalozylem tydzien temu i w ciagu tygodnia zrobilem 1150km
- polskimi autostradami w góry i z powrotem (predkosci do 180km/h),
- w samych górach (do i z wioski Ząb - najwyzej polozonej w Polsce, wiec drogi tam są raczej strome - przy zjezdzie do zakopianki praktycznie non stop na hamucu, czyli jakies 2-3km)...
Przy tego typu jezdzie klocki przeszly chrzest bojowy - jestem z nich baaardzo zadowolony, zero popiskiwania, zero problemow z palącymi sie okladzinami, zero problemow z hamowaniem - po prostu wsiadam i jade

Czyli opcje z latajacym klockiem powodujacym stukanie wykluczacie?
Juz myslalem, ze tanim kosztem pozbede sie tego stukania ktore slychac tylko przy otwartych szybach. Pojawiaja sie juz przy drobnych nierownosciach ale znikaja od razu jak tylko dotkne pedal hamulca... myslalem ze to kloc...

Miałem dokładnie identyczne stukanie w lewym kole w A4 i przyczyną był właśnie luz klocka hamulcowego. Identycznie jak pisałeś jak jechałem po nierównościach - drażniący metaliczny stukot słyszalny najlepiej przy otwartej szybie (znikał w momencie naciśnięcia hamulca).
Wymieniłem sprężynę niwelującą luz (jak opisał kolega wyżej) lecz nic to nie dało. Następnie rozebrałem cały zacisk, przeczyściłem wszystko, porozginałem blaszki mocujące jeden z klocków do tłoczka, złożyłem i jak ręką odjąć. Jeżdżę już kilka miesięcy i jest spokój.
Hałas pochodzący od klocków był ponadto typowo metaliczny. Zawieszenie aby wydawało takie dźwięki musiałoby być kompletnie dobite i lepiej by je było słychać wewnątrz pojazdu niż na zewnątrz.

Potrzeba smar grafitowy do przesmarowania tłoczków oraz smar miedziany do posmarowanie prowadzenia klocków i ich samych. Nie było dwuch rodzajów ale więcej bo wiem że były też zaciski Teves wiec nie tylko Lukas i ATE ale pewnie zależy to od czasu produkcji i silnika w aucie. Nie stwarzaj sobie problemów, nie wszyscy musza wszystko wiedzieć o swoim aucie aby kupić przykładowo klocki do niego - idziesz do sklepu podejesz model rocznik silnik i ci dobiorą dobre klocki, a markę co niektórzy się wypowiedzieli a decyzja należy od ciebie. Co do latania klocków to jeśli ktoś do przeczyszczenia prowadzenia klocków użył papieru ściernego i tak "czyścił" że tymsamy zwiększył luzy na prowadzeniu to niestety czeka cie wymiana korpusu zacisku.

Jutro zakładam tarcze Lucasa i klocki ATE- zobaczymy jak to sie bedzie sprawowac