Sprinter napisał(a):
Grzesiu nie deprymuj kolegi
Znalazł pikne A6 i faktycznie z naprawą tyle wyjdzie, to miód malina
Chłopak ma więcej szczęścia widać niż ty
To życzę mu powodzenia... naprawdę i szczerze
- a będzie mu potrzebne...
P.S. Nie lubię zadrutowanych samochodów - dlatego pytam czy wie na co się porywa... A to co znalazł pewnie stoi na mobile.de - jeśli tak to jakoś nie wzbudziło mojego entuzjazmu - może dlatego, że przeznaczając taką kasę na samochód musi być sprawny w 100%, a nie tu poprawić, tam poprawić i cena nie wychodzi 50 tylko 65 tysi...