Jesli jest zadbany to warto sie zastanowic, ale targuj sie i to ostro. Ja za swojego A200 z 1988 roku dalem 4000 zl. Pelna opcja ze skora, tempomat, quattro grzane siedzenia, klima, pelna elektryka itp. Silnik 2,2 z turbem. Poczatkowo gosc chcial 5700zl. Znalazlem kilka usterek i udalo sie zbic cene
Musialem dolozyc do tego okolo 1500zl (wymiana skrzyni, komplet kol letnich z alufelgami - kupilem z kompletem zimowek i alufelg, i pare innych drobiazgow. Jeszcze musze wymienic popychacze i uszczelniacze zaworow i ewentualnie pompe wspomagania. Poza tym auto zadbane. Nie bite - pomijajac lekkie zagiecie z boku.
Mysle ze te 6000 to troche duzo. Zwlaszcza ze to A100 i jeszcze musisz porobic z zawieszeniem. W moim jest w bdb stanie. I zapewne to zawieszenie to jeszcze nie wszystko. Cos tam jeszcze pewnie wyjdzie. Sprawdz dokladnie czy nie bity. Najlepiej podjedz na kanal - od spodu najlatwiej zobaczysz czy nie byl klepany, bo tam najczesciej sie nie staraja przy naprawie.