.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
Maialem dzis super wypadek Stanolem pod uczelnia i patrze miejsce wiec wrzucilem wsteczny odwrocilem sie zaczynam wycofywac a za zakretu biala bmka jeb we mnie Policja przyjechala i stwierdzial : pan z bialej bmw wjechal w pana i to bylo z jego winy bo jechal 35 w terenie z ograniczeniem do 15 ale pan z czarnej niuniu bedzie ponosil wine i dostanie mandat (200 zl i 6 p k) bo mial wlaczony wsteczny
Nikt nic nie rozumie

Mam skasowana dupe i jak narazie musze robic na wlasny koszt (klapa bagaznika nie chce mi sie otworzyc bo sie zaklaszyla z metalem pod swialtami jak mam ja otworzyc dallej nie mam zderzaka swiatel migaczy i chyba podlowa jest uszkodzona)

Prosze o pomoc co mam zrobic i jak z tym autkiem
(mandat juz sie odwolalem w grockim)
Pozdro

Czyja wina wg policji ?

wina jego bo slady przesuniecia mojego samochodu mialy 2 metry i ja stalem ale kosekwencje bede ja ponosic bo ja mialem wlaczony wsteczny (piep..... kodeks drogowy)
jak chcesz miec wypadek patrz na tego co ma wsteczny i laduj w niego bedzie jego wina

poweidz mi basket gdzie mam szukac w lodzi czesci blacharza bo fotki porobilem i odwolanie juz tez poszlo ale jezdzic musze

Bez sensu. Co ma piernik do wiatraka.Skoro koles cie nie zauwazył bo jechał za szybko to jest ewidentnie wina kolesia w Bmw. Ta kacza policja to juz całkiem ma nasrane w głowie .

Zgodze się że cofajac powinieneś zachować większa ostrożnosć ale nie zwalnia to innych uzytkowników pojazdów do uważnej jazdy.
Ja dla zasady udowodnił bym gnojom ze racji nie maja.


Btw.Może przeniesć to na Główne forum...albo lepiej do Hyde parku do wątku Fun.Bo mimo że sytuacja kolegi straszna ,z policji mozna się posmiać

to ze policja ustali sprawce i ukaze go mandatem nie powoduje ze zaklad ubezpiczen wyplaca pianiazki poszkodowanemu.
W ubezpieczalni nie przyznawaj sie i juz zreszta oni niechetnei wyplacaja kase.
W moim przypadku ja bylem poszkodowanym policja na dziadka nalozyla mandat koles sie przyznal i na policji i w zakladzie ubezpieczen ze to on byl sprawca a te hu... wlepili mi 30% mojej wspolwiny.. i co niby proste do sadu i mam kase..


A tu guzik , prawnicy powiedzieli zebym sobei darowal..


Takze to co policja orzeka a zaklad ubezpieczen to 2 rózne sprawy

nie no ja sie odwoluje mam to w d... ale samochod potrzebuje i musze cos szybko z tym wymyslec tylko nie wiem do koca co jeszcze dlatego prosze o jakies rady

Może być lipa jak zrobisz samochód i nie będziesz miał na części/robocizne faktury VAT. W przypadku wygranej sprawy w sądzie nie będziesz miał jak udowodnić wydatków poniesionych na naprawę samochodu.

o to sie nie martwie bo w razie czego kumpel wypisze mi lewa fakture na wszystko
dzisiaj ma przyjsc i ma mi powiedziec ile to bedzie kosztowalo:(
modle sie tylko zeby nie za duzo

Pewnie podpadnę, ale wydaje mi się że bez winy też nie jesteś.

Art 23 ust 1 pkt 3:
"Kierujący pojazdem jest obowiązany:[...] przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu
i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,".

Według mnie niestety policjanci mają trochę racji.

Wedlug kodeaksu to oczywiscie ze mial racje tylko kwestia jest taka ze ja zaczolem wycofywac powoli a koles wyskoczyl za zarketu gdzie predkosc dopuszczalna jest 15 na godzine z predkoscia okolo 30 40
jak by ktos stal tam a nie wycofywal to koles tez by nie wychamowal

znam koszta okolo 1500 1800 wszystko
robic czy nie??

Dobra dowiedzialem sie kilka rzeczy
musze wstawic nowy pas trzeba go wspawac
2 lampy w klapie i klape

ile moze kosztowac pas i jego wstawienie bo nigdzie nie moge znalezc