.: AUDI KLUB POLSKA :.

A wiec juz moje audi przestalo kopcic...ALE kosztowalo mnie to 3300zl...Wtryski nie trzymaly, do tego ropa wpadala do miski olejowej, niezbedny byl zatem maly remoncik silnika - uszcelniacze, kompletny rozrzad, szlif glowicy, pierscienie etc. A co do wtryskow to nie wiem jak pewien Pan to zrobil ale je naprawli za 100zl!! Potem okazalo sie ze mialo byc 50 a nie 20zl od sztuki ale to juz ich problem, ja zaplacilem 100 No i teraz moje sreberko zap*****la jak dzikus. Jestem uradowany ale moja kieszen za to zalamana...

Gratulujemy i zyczymy wszystkim tak udanych "dizli" 3300pln to kosztuje przyzwoita sekwencyjna instalacja gazowa, a z opisanych napraw to ten silnik juz w zyciu nie wróci do dawnej swietności.

P,S Powodzenia w nalewaniu ropy po 4 pln za litr (zblokowani w dizlu)

ja gazu nie toleruje, kazdy ma to co lubi a z tego co zrozumialem to masz instalacje gazowa w sowjej S6. 4.2 gaz...To ja gratuluje, jak mnie nie stac na utrzymanie auta to nie kupuje a nie gazuje. I nie wmowisz mi ze na instalacji gazowej nie tracisz mocy. A nawiasem mowiac teraz jezdzi lepiej niz moja dawna AEL automat, w ktorej nic nie bylo robine. Poza tym nie moja wina ze stalo sie tak a nie inaczej wiec nie ironizuj

No fakt na S6 mnie nie stać więc jezdze s4 a gaz załozyłem (własciwie kupiłem z gazem ) w trosce o środowisko nawet prezydent USA na swoim ranchu ma wszystkie auta zagazowane ,,,,emisja spalin 0,00

NIewazne czy S4 czy S6 ale 4.2...dobrze ze dbasz o srodowisko, idac takim tokiem myslenia to ja nie gazuje bo nie chce wyleciec w powietrze jakby cos sie rozszczelnilo a akurat bym sobie fajke odpalal

Widze ze nie uwazałeś na fizyce w szkole podstawowej, gaz w butli, ani z uciekajacegoo przewodu nigdy nie wybuchnie, ew jezeli bedzie miał żródło ognia to sie zapali ...tak samo jak ropa czy benzyna...nie słyszałem o tragediach spowodowanych instalacja gazowa, ....a jednak masz 140 KM i przejażdzasz 100km za 30 plna a ja mam 280KM i jezdze za 35-40 pln 100km Ostatnio ktoś mnie na miescie takim szybkim A6 TDI wyprzedził z nienacka, jak wiechał na pas gaszac kierunek ja juz byłem przed nim

a ty za to nie uwazales co pisze "idac takim tokiem myslenie" czyli z tym wybuchem taka prawda jak z tym ze gazujesz dla mniejszej emisji spalin. A o do s4 to gratuluje ale mnie na taki nie stac chociazby dlatego ze jest dobrych kilka tysiecy drozszy od diesela. Dodam jeszcze ze gaz do V8 to koszt nie 3300 tak jak twierdzisz bo za tyle to zagazujesz zwykla 4 cylindrowke, i zycze szczescia jak cos w tym twoim V8 (odpukac) sie spsuje...brrr az strach pomyslec
I skonczmy juz te przekomarzanie sie

4.2 jest tak samo prosty w budowie jak byle 2.5Tdi

cos mi sie wydaje ze zostales naciagniety.
w jaki sposob w AELu mozna naprawic wtryski za 100,- (czy tez wg wlasciwego przelicznika 250,-) ??? chyba tylko podlaczyc przewod sterujacy i wykasowac bledy w kompie.

maly - ile kosztowalaby wymiana rozrzadu, uszczelniaczy, szlify glowicy, pierscienie w S4 4.2 ??? 1,5 x tyle co dobra sekwencja?
mozna kupic zajechane 2.5 jak i zajechane 4.2 - reanimacja ktorego jest kosztowniejsza?

wtryski byly wyciagniete i osobiscie zawiozlem je od mechaniika do magika od wtryskow, nie wiem dokladnie co on z nimi zrobil ale cos mowil o przeszlifowaniu czy cos takiego, wtryski byly walniete bo przy mnie je sprawdzali, diagnostyka vag-iem nic nie wykazala. Co do wtryskow to skierowal mnie do goscia znajomy ktory ma warsztat i zajmuje sie sie tylko audi, z tego co mowil to robili u niego juz nie raz, oczywiscie nie wszystkie wtryski da sie naprawic, no ale ja mialem takie szczescie w nieszczeciu ze moje udalo sie zrobic. Jak ktos chce moge dac namiar na tego faceta , z tym ze on robi w gorzowie.
P.S. Jak prawie 300-konne 4.2 V8 może być prosto zbudowane??

Witam!

Możesz podać namiary na tego gościa? Jestem z okolic i może sie przydać na przyszłość, skoro facet robi tylko audi

Kolego smola: uwazam ze ktos Cie zrobił w jajko , twierdzac ze naprawił wtryski za 100 zł. Popros pana mechanika o wydruki bloków pomiarowych i wtedy obadamy czy naprawde dokonał prawidłowej naprawy.


Nie ma przyzwoitych instalacji gazowych bo pomysł gazowania silnika jest poroniony od początku do końca. Nie nawracaj trzeźwo myślących na samozagazowanie ...
Zblokowani są Ci, którzy sądzą nadal że benzyniaki uber alles ... gratuluję zacofania.
Po szczegóły odsyłam do newsów w necie.

Ponieważ Mały rozpoczal kolejną dyskuje o wyzszosci Ksiezyca nad Marsem a do tego namawia ludzi na samozagazowanie, nie mogłem odpuścic i bede tepił takie gadki az do upadłego.

PS: ropsko kosztuje 3,75 /l. i ma tendencję spadkową.

Wiem co zrobil rozkrecil podlozyl po jednej najcienszej podkladce i skrecil i teraz nie leja. Ciekawe tylko jak sprawdzil cisnienie pilotowe poczatku wtrysku bo glowne mozna sprawdzic na zwyklym cisnieniomierzu recznym . Zobaczysz efekty po czasie . Skoro olej napedowy sciekal do miski olejowej to ten silnik chyba nie mial kompresji.
Dlaczego glowica byla planowana , złapał temperature ? skoro tak to dlatego wszystko sie porozszczelnialo.Wymienil same pierscienie bez wymiany tlokow to teraz jest mocny ale zobaczysz jak sie ulozy to oslabnie strasznie, chyba ze wymienial tylko olejowe.Sprawdz sobie cisnienie na cylindrach i po 5 tys zrob to ponownie zobaczysz co sie dzieje.

ejjj panowie
- glowice planuje sie niemal zawsze po wiekszych przebiegach bo sie odksztalca i nie potrzeba do tego przegrzania
- wtryski naprawisz za 50 zl od sztuki z gwarancja (na specjalistycznym sprzecie i z gwarancja choc nie znam technologii ale widzialem "przed" i "po")
- co do pierscieni to jesli cylindry nie byly skopane to wymiana pierscionkow w zupelnosci wystarczy i nawet po ulozeniu na bank nie siada i silnik nie straci mocy i nie zawsze nalezy zmieniac tuleje i tloki
- a co do kapitalnego remonu ... hmmm sa rozne teorie jak wiemy ale sadze ze jesli robil to specjalista i zlozyl to na bardzo dobrych podzespolach to bedzie to chodzic bez problemow. Mam tylko jedna uwage : mam nadzieje ze silnik przyjechal w czesciach i sam go skladales ewentualnie byles przy tym. Moj za dawnych czasow przejechal juz srecony z czapka no i niestety wyszedl wielki klops (jak sie kazalo zoastalem walniety w rogi na dole, czapka byla swietnie zrobiona o dziwo)

panowie kupiłem a6 2.5 tdi v6 i mam problem z kopceniem przy obciążeniu
w servisie audi Marszałek na kompie pokazało wszystko ok . co laik powinien teraz zrobić ...gdzie się udać..proszę o radę...

Do działu Newbie?

udac się do garażu zaglądnąć pod maske odszukać odpowietrzenie silnika (odma) i ją dokładnie przeczyścić.

Głowice planuje się, aby uszczelka lepiej "spoiła się" z metalem. Nie chodzi tu o odksztalcenie, bo zdejmowana warstwa to ulamki milimetra.