.: AUDI KLUB POLSKA :.

Aha czyli w skrzyni oleju sie nie wymieia tylko dolewa. Musze wam powiedziec ze juz chyba nigdy na nic tego autka nie zmienie po prostu bajka chociaz to nie 4,2 ale nie ma czego zalowac polecam wszystkim

Olej wymienia się co 60 tys. wraz z filtrem.
Co do tematów dotyczących A8 to jest tego sporo wystarczy poszukać w dziale technicznym oraz podstawowym AKP.

@ necro Juz nie jeden byl co mowil mi ze z takim mysleniem daleko nie zajde a jakos mam 18 lat, dzieki zaparciu i szczesciu poprzez prace w poltorej roku uzbieralem na A6 z grodnia 96. Silnik ma 2.8 i leje do niego najlepsze paliwo bo wiem co dzieje sie z silnikiem jak sie leje syf. Wymienilem amorki i sprezyny na nowe sportowe (Bilstein + Eibach), wymienilem stabilizatory tylne bo mam Quattro. Wymienilem wszystkie standardowe rzeczy jakie powinno sie wymienic w aucie po 230,000 kilometrow. Wiec nie plec mi tu czegokolwiek o mnie, nie znajac mnie. Zmienialem prace juz nie raz, ucze sie, za rok na uniwerek, nie mam w sumie rzadnych problemow z tym autem oprocz typowych rzeczy w stylu elektrycznego szyberdachu i automatyczna skrzynia... (poprzedni wlasciciel chyba zmienial w niej biegi....) i to by bylo na tyle... ooo i jeszcze sprzeglo mi slizga ale juz pewnie jest zurzyte bo to w koncu 230K takze to wymienie i mam zdrowe auto:) Auto jest zdrowe probowane na ekspresowce i ciagnie do 215 km na godzine.

A8 fajne auto ale jak ma sie duza rodzine albo przynajmniej zone... a nie dla mlodego chlopaka....

J@ro , to ty mlody jeszcze jestes
Znam paru kolesi starszych od Ciebie ktorzy po przejechaniu sie A8 4,2 mieli mokro w spodniach, wiec przypuszczam ze taki "Kajtek" jak Ty moglby tam znalezc ciezszy ladunek
O co chodzi z tymi rozmiarami samochodow?? Czyzby A8 bylo 2 razy wieksze od A6 ????
p.s. fajnie sie gada jak paliwo sprzedawane jest na galony a stosunek zarobkow do ceny wachy tez calkiem na poziomie - zastanow sie co piszesz

@Jaro u nas przez poltora roku pracy co najwyzej pande sobie kupisz
reszty nie komentuje bo mi sie niechce,jezdzij sobie czym chcesz i lej paliwo na ktore masz ochote,mnie to ..... obchodzi

Może nie na temat ale dodam coś od siebie.

Za smarka moze sie juz nie uwazam chociaz stary jeszcze nie jestem
A8 to niewatpliwie wspanialy samochód. Chociaz przyznam ze malo znam osob w swoim wieku ktore chorowalyby akurat na taki typ auta.
Miałem możliwość zakupu takiego autka więc tak też uczyniłem.
Owszem, mogłem sobie kupić nowego golfa i cieszyć sie, że mam nowe autko z salonu z gwarancja...

Idąc tym torem, że nie warto gazować bo nie będzie chodzić tak jak należy a jak kogoś stać na A8 to na benzyne tez go stać możnaby stwierdzić również, że jak kogoś stać na A8 to powinien sobie kupić nowe.
Bo stare przecież też może mieć mnóstwo niedomagań a skoro ktoś kupuje "takie auto"...
Ja akurat wolalbym 10-letnie A8 4,2 z gazem, któremu zostało chociażby 3/4 koników niż nową pandę w super hiper ekstra stanie...


Nie wiem co bym zrobil gdybym mial mocna benzynke.
Ale pewnie bym zagazowal majac pewnosc ze wszystko bedzie ok.
Ze takiej pewnosci nikt mi nie dal i nie da a ryzykowac nie chcialem wybralem diesla i chociaz rakieta to nie jest to jestem zadowolony. Wystarczy zeby w miare sprawnie sie przemieszczac.
Szybciej niz wiekszosc golfów
To tyle ode mnie

Pozdrawiam wszystkich wlascicieli A8 bez wzgledu na to czy są dobrze "ustawionymi" panami w podeszłym wieku czy może studentami czy uczniami LO dajmy na to

Dobra skonczym ten off topic. Kolega ma jeszcze jakies pytania dotyczace tej A8?


@ emte taki pewny jestes....?! Wiem jak jezdzi A8, baa nawet wiem jak jezdzi S8 bo moj sasiad ma. I wiem jak sie w niej jezdzi. Auto jak kazde inne. Mnie z nog nie powalilo...

Jedyna rzecza ktora zrobila na mnie wrazenie jest to, ze jak wsiadlem na miejscu kierowcy i sie obrocilem to pomyslalem sobie "o kur#$a jakie to wielkie"

Temat mozna juz chyba zamknac wszystko wiem a z reszta i tak wszyscy zeszli na inny temat dzieki za odpowiedzi na temat.
Pozdrawiam

Aktualnie jestem także przed zakupem S8, w sumie moge na dziń dzisiejszy kupic już ale czekam do konca listopada zawsze parenaśće klocków wiecej do dołożenia a co za tym idzie lepszy stan auta.
Wracjac do tematu , na samym poczatku tzn około 5 mies temu kiedy zacząłem myślec o a8 absolutnie byłem przekonany do gazu, ALE
i tu jest inna sprawa a8 czy s8 zeby gaz naprawde dorze zaczłał działać to 10-20 km az silnik nabierze roboczej temperatury nic nie będzie strzelało i będzie działało IDEALNIE, pod warunkiem ze zadbamy o to aby uzywac auto praktycznie pól na pół (bak benzyny bak gazu) . Ja robie 95% tras Poznań i okolice, od czasu do czasu jakas traska. Gaz jest suchy i uzywanie non stop gazu jest nie sprzyjające dlatego kalkulujac założenie gazu + jazde pół na pół gaz benzyna i kalkulacja odległości po których zimny ssamochód staje sie juz gaz akcceptowac uważam w moim przypadku ten pomysł za całkowicie bzdurny. (taniej lać pb98 do niego niz naprawiec zagazowane sprzety pod maską, ktrore nie sa przystosowane do tak suchego paliwa.)

Kupuje S8 nie dla wygladu choć nie ukrywam że wyglad jest istotny ale nie najważniejszy - a dla komfortu ktory jest tutaj przy cenie za auto na wysokim poziomie i wygody i bezpieczeństwa. Nie po to wybiueram limuzyne z duzym bagażnikiem zeby pakowac tam 1/2 butle i stawac z korkiem na stacjach . Jak wyglada taki gośc ? Jak oszczędny polaczek którego nie stac na paliwo i wydaje 8 tys zł na instalcje po to zeby wmówić sobie w ile to miesięcy czy lat mu sie zwróci.
Weź przekalkuluj ja przestałem myśleć w ten sposób gdyż oczywiscie po co kupowac pande jak mozna kupic 6cio letniego a8 za te same pienądze ?
Są tacy co i golfa 2 przerobia na gaz rzecz gustu, ja oświadczam że jak widzę goscia w samochodzie s'klasowym parkującym pod gazem patrze z lekkim politowaniem, chyba ze to cygan to to jest to bardziej w normnie i częstrze zjawisko.

Widzisz to jest podobna sytuacja jak gośc który jedzie obok patrze nuiby s6 a zachwile czar pryska bo kupił za 80 zł srebrne nakładki na lusterka boczna a z tyłu rury od traktora skierowane do ziemi.
Albo Cie stac albo udajesz ze cie stac, taki typ auta, ale jak chcesz oszczedza to niestety trzeba dozbierac na 4.0 on lub 4.2 on bo a8 w tym fajnie jedzie i jest stosunkow tani w przebiegach km.
Ale prosze potrakować wywody odnośnie gazu jako moją osobistą rozterkę
choć nie będzie juz osobista jak zobacze Cie na stacji tankujacego gaz i powiem do żony nie dośc że kupił 3.7 który pali podobnie do 4.2 to to to wcale nie jedzie i do tego jeszcze z oszczędności przerobił na gaz.....

Nie zgodze sie z tymi, ktorzy uwazaja przerobienie na gaz za profanacje. Niektorzy kupuja czasem samochod nie dla szpanu a dla wygody i bezpieczenstwa. Sprobojcie zderzyc ze soba golfa za 25k z takim Audi A8 w tej cenie. Wspolczuje pasazerom golfa.

Moze kwestie bezpieczenstwa dla mlodej osoby nie sa tak istotne, ale jak zalozysz rodzine to zacznie to miec dla ciebie wielkie znaczenie.

Inna podobna kwestia. Sa tez przeciwnicy napedu quattro, mowia ze wiecej pali. Ale to ze wiecej pali ma znaczenie w tym jednym momencie, na tym jednym trefnym zakrecie, gdzie byla przy poboczu woda.

dyskusja nad gazem jest pozbawiona sensu.
to zupelnie jak prowadzenie dyskusji na temat tego, czy do pilota od mikrowiezy nalezy wkladac Energizer'y, czy tez baterie marki Dobra Bateria...
sa ludzie, ktorzy kupuja letni plyn do spryskiwacza marki BP za 12pln/2l i delektuja sie jego zielonym kolorem; sa tez tacy, ktorzy zima leja wode i nie narzekaja, ze od poznego listopada do marca jest zamarzniety...

tak samo jest z LPG. kwestie ekonomiczne sa [niestety] najwazniejsze. jezeli nie stac nas na to, by samochod byl naszym hobby [czyli posiadanie samochodu wynikajace z naszej sympatii dla niego, a nie potrzeby], to montujemy gaz. nie mozna sie w tym dopatrywac nic zlego.
w koncu pojazd sluzy przede wszystkim do [wzglednie oplacalnego] przemieszczania sie.

osobiscie nie jestem milosnikiem LPG, dlatego mam 2 smierdziele.
lecz przez mysl by mi nie przeszlo by krytykowac kogolwiek za to, ze ma LPG i generuje mu to oszczednosci...

Pozwolę się nie zgodzić do końca z tym.

Jeżeli ładujemy LPG dla oszczędności.... to OK. Nie każdego stać na PB.

Ale skoro chcemy oszczędzać po co kupujemy A8 ??


Od kilku dni sam już mam A8q D2'2002 3.3 TDI V8... i pomiając kwestie samego paliwa... to ceny innych części są do niego są wysokie. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić kogoś, kogo nie stać na paliwo a stać na inna exploatację... bez robienia druciarstwa.

Ze swojego doświadczenia wiem, że jest to drogi samochód w utrzymaniu.

- komplet 4 amorów B6 to około 2000 pln.
- komplet 4 gładkich tacz i klocków ATE (do A8 nie ma tarcz PD) to też wydatek około 2000 pln...
- wymiana wszystkich płynów w samochodzie, filtrów, nabicia klimy ito to około 1000 pln

....tyle już ja wsadziłem w mój.

dotknales sedna.
zyjemy w pl, niezaleznie od posiadanego wyksztalcenia/pracowitosci czasami wrecz niemozliwe jest osiagniecie poziomu zycia EU.
czy zatem nie warto kupic A8 [dla przyjemnosci] i by moc sie nim cieszyc [i jezdzic] zagazowac?
ja rozumiem takie osoby, wszak zyje sie raz...
[cale zycie jezdzic Uno 1.0, bo tanio?]

Owszem, można i tak.

Dużo jeździmy ? No to gazujemy go....

Ale samochód musi być sprawny technicznie aby nie stwarzał zagrożenia dla innych i dla kierowcy.

Właśnie przeglądam ceny opon zimowych.... i włos mi się jeży.

Opona 18" (takie mam felgi) kosztuje około minimum 700-800 pln za sztukę.
Dobra letnia około 1000 pln za sztukę.

\

100-120 zl dobra uzywka

a to juz inna historia... dlatego jezdze klekotem .




pocieszajace moze byc to, ze takie wydatki - choc wysokie - nie beda czeste.
z doswiadczenia widze, ze utrzymanie jednego A8 D2 jest rowne prawie utrzymaniu 2 sztuk C5 (i to z 2.5TDI).
...ale jezdzi sie tym za to, jak katedra .

To chyba jestem innym przypadkiem,serwisuje A8 w aso,na najlepszych czesciach(choc nie zawsze z aso),opony kupuje nowe(w tym sezonie juz 2 kpl.lato i zima) dbam o to auto najlepiej jak moge ale i tak zalozylem sobie najlepsza sekwenecje bo nie bede skurwielom z orlenu zostawial tyle kasy,wiec dlaczego mam jezdzic TDI jak moge V8 4.2???

Masz jakieś źródło oryginalnych części do A8 ale nie z ASO ?

Jakiś rekomendowany sklep ?

Allegro
ostatnio kupilem 2 filtry przeciwpylkowe oryginał za 100zł,1 nowy w aso 170zł hehe

Zgadza się ceny opon są wysokie
jauż 2 razy nie giełdzie w poznaniu kupiłem używki, co prawda do hondy ale
jedne zimówki zamiast 3- letnich były 9-letnie prawie (polecany przez kolegę ) , i nauczony doświadczenim nauczyłem sie +- rozpoznwać opony i kupiłem rok później letnie 2002 w dobrym stanie ale jak zakładałem okazało sie że 2 było na końcu ale przed tem 199 2
pomijając średnie zadwolenie lepij kupić najtańsze debice i miec nowe z dobrym biieżnikiem niż starocie przywiezione z niemeckich śmietników gdzie polacy je wymiataja bo sa idioci do których należałem sam którzy je kupują nie mając pojecia jak samochód jezdzi na nowych oponach.
Nie wyobrażam sobie kupowac s8 czy s8 i pakowania do niego opon za 120 zł ...
po co quattro po to zeby było bezpieczniej czy niebezpieczniej ?
Stoje pod kinepolis w poznaniu mówie do żony o zobacz jakie ładne a8 a tu gośc podjeżdza , coś stuka hamuje piszczy, masakra , wyglądał jak amator , brakowało tylko zeby wyszedł z kapeluszem usiadł na asfalcie i napisał sobie "ziberam na zawieszenie i klocki do a8 99' )

Jest to kwesja rzecz gustu oczywiscie, ale ktoś kto ma pienądze i go stac na s klasowe auto patrzy z politowaniem i żalem, trudno sie z nim nie zgodzić.
Zwałscza ze esploatacja oc +ac daje rocznie jakąs zauważalną kwoitę.
która trzeba mieć

Oczywiście jak ktoś nie ma może sobie kupić czemu nie tylko skazany jest że będzie smiesznie to wygladało, i samochód bedzie stał z usterką 2 mies w garazu az nie uzbiera kwoty na naprawe (zdrutowanie i kupienie najtańszego zamiennika a moze używki ) usterki i sam bedzie zły za to że "srał wyżej niż mógł" a auto jest do używania i dla przyjemności dlatego jako nowe kosztuje przeszło 400tyś a nie jak a3 czy c kalsa około 100tyś, coś za coś, to że auto ma 10 czy 5 lat nie zwalnia go z tego że jest to topowy model drogiego i luxusowego auta z dobrego koncernu niemieckiego naszpikowanego elektroniką itd , a na czym oni dalej zarabiaja na czesciach serwisowych i usługach.

Wracając do poruszanej kwestji przeróbki na gaz rzecz gustu ale niech ktoś nie czuje sie "szeroko za kółkiem" takiego wynalazku bo może i oszczędnie ale dla mnie oszczędnośc to lexus rx400h , ls600 h lub nowy silnik topowy audi v12 500KM 1000Nm 5.5 do 100 km/h Disel który teraz bedzie w q7 i takie coś wyglada oszczędnie ale tez kosztuje reszta to zwyczajne polskie "sranie wyżej niż sie może" ale zrobią wyższą akacyzę na gaz jest to bardzo niepewny rynek a zrobią
podniosą oc raz drugi zrobią jak w niemczech od pojemności jedno drugie i co ? okazja 20 tyś a8 z 1997 uzywane 150 tys po polsce ( a miał 130 jak go sprowadził) do lekkich porawek lakierniczych , a gośc poprostu jak pojechał do serwisu i mu policzyli ite musi włożyc to puszcza mega okazje na która sie idioci łapią którzy "spuszczają " sie na widok a8 nie zdjac sobie sprawy że za 2 miesiace beda sporzedwac okazje , a tkie sa w 95% okazje otomoto i allegro, sam sciągam go z niemiec monitorujac cały czas rynek i "okazje" niemieckie.