.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hehe, no w sumie fakt

Oficjalne czasy (najlepsze przejazdy z dwoch klasyfikowanych)

klasa oska :
1. KubaZak 2.02.56 (ehmmmm VV golf )
2. Adam Urbański 2.05.34
3. Sprinter 2.09.03
4. Krawat 2.09.31
5. Mechitro 2.11.47
6. Szpyton 2.16.02
7. Marek Białek 2.16.34
8. Tedi 2.16.57
9. Krzysztof Kucharski 2.17.47
10. Błażej Barabasz 2.22.53
11. Bowill 2.23.31
12. Wojtek Dawidowski 2.26.40
13. Hermtos 2.30.25
14. Arti XXX 2.30.31
15. Daniel Floryszczak 2.36.40
16. Lukas 4.43.56 (TDi inside and lots of baczek on the race )

klasa Quattro
1. Kowicz 2.04.04
2. Ataman 2.06.56 (to ten pan z jedna wycieraczka i mnóstwem błota na aucie )
3. Arthurr 2.07.06
4. Zapadek 76 2.08.18
5. Geeza 2.11.19 (jet fighter fan. Suchojew the best of)
6. Zapadek 1 2.12.37
7. Zuru 2.16.06 (Pierwsze miejsce w klasie bród na aucie !! - ten Pan przyczynił się do mniejszej ilości splashów na torze rozjeżdżając je skutecznie)
8. Jmm 2.19.50 (szyby były sprawne o dziwo)
9. Des 2.25.06 (no cóż albo oszczędzamy opony albo zdobywamy puchary )

Jeszcze raz gratuluje uczestnikom i tym którzy jeździli dla czasu i tym któzy jeździli dla publiki

over rover for now

Jak miło, nie byłem ostatni A szyba popsuła się jak tylko opuściłem bramy osrodka w niedziele


PS a co z wynikami slalomu, mam wrażenie, ze tam batrdziej się postarałem

hmmm, bez przejazdów treningowych piąty plejs, jestem zadowolniony
grunt to dobry pilot

pozdr
Andrzej

odwracajac tabele - Lukas na czele

lots of baczek and 2 dzieciakos of bzyczkos

nie jest zle

A nie lepiej napisać po prostu Kowicz
Do tego jeszcze błąd w nazwisku - Łukasiak

[quote="Buba"]
8. Tedi 2.16,57

To ja też musze być zadowolony z takimi asami z takim silnikiem i w automacie to moje miejsce całkiem mi się podoba i to że wypadłem na pobocze było by jeszcze z dwa oczka lepiej.

Kowicz zrobione i wybacz błąd w nazwisku

Od zlotu jakoś tak zachorowałem na ściganie hehehe. Już czekam na kolejną okazję Tylko czemu auta z klasy Q pokazały sie z tak słabej strony?

Bo ich kierowcy woleli latać bokami, a nie jeździć po sznurku

dokładnie, to dopiero była frajda!!

a korzystając z okazji i ja wrzucę kilka swoich wrażeń (tak późno bo bezpośrednio po zlocie wybyłem na urlop). To był mój pierwszy zlot i ... na pewno nie ostatni Jako nowicjusz zrobiłem jeden błąd: przed wjazdem na teren zlotu umyłem auto ledwo zdążyłem ustawić się grzecznie w szeregu a już Ataman (dzięki za to ) wykopał mnie na tor. Połknąłem bakcyla!! Na początku to auto jeździło, a ja przerażony trzymałem kierownicę, ale w końcu przyjechałem po naukę i chyba czegoś się nauczyłem (np. jak umieścić błoto na dachu )
Atmosferka - suuuper, tego właśnie się spodziewałem i nie zawiodłem się! Wielkie uznanie dla organizatorów za perfekcyjną imprezę a i dla uczestników - tych "starych" - że nas nowych tolerują, tych "nowych" - że się zdecydowali (na pewno nie żałują) i dla wszystkich - za kulturalną, bezpieczną zabawę na torze i poza nim. Warto było zrobić te 900 km, do zobaczenia na następnym zlocie!

P.S. Buba, czy też mogę prosić o zamianę nazwiska na nick w liście wyników?Artur Jania to ja

tonę osiemset nie jest wcale tak łatwo utrzymac "w sznurku"
dorezalem druga wycieraczke, ale nie wiem teraz czy mnie ktos rozpozna z dwiema
kasiorka dla Buby - obowiazkowo - przelewik zrobiony

co do zlotu - nie bede sie powtarzal - podziekowalem i pogratulowalem na miejscu komu trzeba

co do podium w klasie quattro - to zwróćcie uwage, ze byly tam dwa samochody ze slaska, dwa o masie okolo 1800kg i dwa z automatami
(co o tym myslec?)
nieskromnie tez dodam, ze dwa były moje (jedno ex-)