.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam problem z odpalenie rano :
1) dlugo trzeba krecic zanim odpali
2) swiece sprawdzone(wykrecane i podlaczone na krotko do akumulatora i grzeja sie wtedy)
3)przy "normalnym" odpalaniu (kluczykiem )nie zapala sie kontrolka grzania swiec wogole (ponoc tak ma byc jesli temp. nie spada ponizej 5 stopni ???)
4) jak juz odpali to nierowno chodzi przez chwile i troche zakopci (ale to raczej normalne przy dluzszym kreceniu i zimnym silniku)
5) filtr paliwa - zaraz wlasnie ide go wymienic
6) kabel od swiec zalozylem na wykrecona swiece, swieca dotknalem masy, przekrecilem zaplon zeby sprawdzic czy bedzie sie grzac no i tak jakby wogole prad nie dochodzi przez kabel do swiecy (ale temp. byla napewno powyzej 5 stopni)
7) wszystko bylo robione na zimnym silniku

WIELKA PROSBA w miare mozliwosci odp. jak najsszybciej, moze ktos mial podobny problem i sie z nim uporal.
zalezy mi na tym poniewaz jeszcze dzisiaj chcialem z tym powalczyc bo rano totragedia przy odpalaniuu !!

Kąt wtrysku do ustawienia.

Oj widać ze kolega leniwy i 10 przykazań nie poczytał

W VAGu blok 000, poz 2 , wartość od 49-51.

Też mam ten problem że rano ciężko pali. Swiece ok., wtryski sprawdzone, i dalej ciężko rano pali w dzień jak długo postoi to ten sam efekt. A i podczas porannego zapalania kopci. Pojechałem wczoraj z tym problemem do takich speców od Diesli, powiedzieli mi że problemem w tych silnikach czyli (2.5 TDi 140KM) jest pękające koło na wale, efekt wtedy jest taki że podczas palenia zimnego silnika przestawia się zapłon i dla tego ciężko pali. Nie wiem czy u mnie jest pęknięte te koło jest to jedna z tez. Samochód daję do sprawdzenia we wtorek. Więc jak już będę wiedział co jest przyczyną to dla zainteresowanych podam na forum

W 1Z problemem byl scinajacy sie klin na wale, moze w AEL`u jest podobnie. ak czy inaczej, kat musi byc ustawiony super precyzyjnie.

Rozumiem że kąt wtryskiwaczy dobrze jest ustawić u jakiegoś dobrego speca.
Wtryski sprawdzał mi znajomy, wiem że nie "leją" ciśnienie mają około 190 bar, ale z tego co zauważyłem przy sprawdzaniu tych wtrysków to to że nierównomiernie pryskają, tak jakby nie zawsze wszystkimi dziurkami pryskała ropa. Czy te dziurki da się jakoś wyczyścić, czy poprostu po wyrególowaniu kąta wtrysków ten efekt minie. Niecały miesiąc temu kupiłem moją pierwszą Audi i pierwszy Diesel i już problemy. Mam nadzieje że przyczyną ciężkiego palenia okaże się jakaś pierdoła, bo szczeże mówiąc koleś swą tezą o pękniętym kole na wale mnie przeraził. A tak wogóle to gdyby sie faktycznie okazało że to te pęknięte koło na wale czy zcięty klin na wale, to taka naprawa jest droga ?? Jakie moga byc koszty takiej naprawy ??. Czy to trzeba rozbierać silnik ??

Wtrsykiwacze musza rozpryskiwac paliwo wszystkimi otworami. Czyszczenie daje mnierne rezultaty wymiana.
Naprawa koła na wale to ok 80 zł koło i reszta to robota ok 100 zł.
Po raz kolejny powtarzam ze po całej operacji do ustawiena kąt wtrysku - zegarmistrzowsko.

dzieki za odp. do Vaga bede podlanczal jak sie uda to w niedziele na spocie,
ale gdyby byll kat wtrysku przestawiony to chyba silnik by pracowal troche nierowno (telepalo by nim chyba ??? przynajmniej przy zimnym)
czyli zblokowac pompe i walek w glowicy kolo na polozenie 0 i kat powinien byc dobry ???

a czy przyczyna ciezkiego odpalania moze byc zapowietrzenie sie ukl. paliwowego, bo zauwazylem ze mogla byc taka ewentualnosc poniewaz obejmy na wezykach nie byly zdyt dokladnie pozaciskane i wezyki byly troche morke od paliwa.
Ale ponoc w 1Z ten klin na wale juz byl poprawiony, ja slyszalem i doswiadczylem ze to tak sie dzialo tylko w AAZ

jeszcze jedno dodam ze w marcu wymieniany i ustawiony byl rozrzad, jak kupilem auto to tez nieraz musialem tak na 2 razy palic bo odrazu nie odpala to byl wlasnei marzec temp. podobne do terazniejszych.
Czy jest mozliwe zeby kat wtrysku sie sam przestawil ???

Niestety 1Z cierpiał na to przez cały czas produkcji ...

bylem dzisiaj na VAGU wykazalo ze zle ustawiony rzozrzad ,(chodzilo chyba o poczatkowy kat,prawidlowo ma byc 3,2 a u mnie bylo 0,0) po niedzieli zaprowadze do nich autko i maja ustawic. za podlaczenie skasowali 70zl chyba troche duzo wydaje mi sie ??

tyle kosztuje normalnie podłączenie pod VAG, dlatego szuka się kogoś znajomego, który ma lub ma znajomego, który ma, wówczas koszt spada nawet o połowę - to tylko taka moje skromna sugestia

tak poprawili
najpierw wygladalo to tak



a potem tak



i tak sie wysrywalo .... bo pan Henio nie umial zrobic rozrzadu w TDI ....

problem zostal rozwiazany i niepotrzebnie wydana kaska
zanim sprawdzilem swiece to je kupilem 170 zeta inwestycja niepotrzebna
a przyczyna byla prosta zle ustawiony rozrzad tzn. poczatkowy kat wtrsyku do poprawki (regulacja pompą) cala zabawa kosztowala 200 zeta bo przy okazji wymienione zostaly 2 uszczelki w pompie pod nastawnikiem
Po tej operacjii jak reka odjal, silniczek na zimno pali lepeij niz na cieplym
Takze koledzy jesli rano Wam ciezko odpala to nie wyszukujcie problemu, nie kupujcie swiec TYLKO jazda do mechaniora z wagiem i poprawic kat wtrysku mysle ze sama regulacja to koszt okolo 120 zl. A satysfakcja i radocha jakbysmy zarobili ze 3000 tys.

Wystarczyło zastosować się do porady wyjadaczy i nie szukać dziury ... tam gdzie jej nie ma.

To wszystko. Zamykam.

PS: Marqs, postaraj się nie spamowac i nie pisac kilku postow jeden po drugim ...